jan_s1 napisał(a):weldon napisał(a): Jakiś opis tej książki Bernetta.
Skopiowałem.
Trafiłem kiedyś na inne źródło (nie pamiętam już jakie), które podaje zbliżony przebieg wypadków. Ale masz rację - nie ma co tego roztrząsać - lepiej posłuchać Doorsów.
Dorsi to trochę moja muzyka, może obecnie nie słucham już jej zbyt często, ale od czasu do czasu wrzucam płytkę, i mogę przyznać jedno, ta muzyka się nie starzeje, i już się chyba nie zestarzeje. Po latach ciągle pojawiają się zremasteryzowane, odkurzone kompilacje ich największych przebojów. I coraz przyjemniej się tego słucha.
Pozdrawiam, Grzegorz.