jan_s1 napisał(a):A teraz obiecane kfffffiatki - zgadnijcie, dla kogo?
207.
A to się nastukałam
Palma kokosowa jestem
Ogromne dzięki Janie!!! Za kffffiatki i za Twój Paryż! Miałam dziś w planach chyba z 8 tegorocznych relacji zaległych, które zaczęłam już czytać, milion zeszłorocznych i dwa miliony teraz niedawno powstałych, ale jednak jeszcze raz wrócę sobie do Twojego lirycznego Paryża!
Piszesz z tym Twoim świetnym poczuciem humoru (już rozpoznawalnym w każdej relacji ) - a o historii to już tak, że chce się grzebać w przeszłości. Naprawdę nie przesadzam. Świetnie się to wszystko czyta i ogląda. Kiedyś też w lekki sposób o wieeeeeelkich sprawach przeszłości pisała w swoich relacjach Caal. Przypomniało mi się przy Twoich "rewolucyjnych" wspominkach
I jeszcze coś muszę. O ile pamiętam, naprawdę niedawno pisałeś, że nabyłeś nowe cudo fotkujące... Gratuluję i pozytywnie zazdroszczę wielu spojrzeń. Na serio...
Jeszcze raz dziękuję i wracam do początku