Długie listopadowe wieczory sprowadziły mnie z powrotem na forum. Z planowaną eskapadą do Maroka musimy się wstrzymać; dowiedzieliśmy się, że wiosną w całkiem bliskiej rodzinie szykuje się arabski ślub i wesele w innym muzułmańskim kraju i pewnie przyjdzie nam reprezentować Polskę. Może będę Wam mogła kiedyś o tym opowiedzieć…
A teraz z tęsknoty za wakacjami jak z bajki wkleję trochę słonecznych zdjęć z ubiegłego roku.