Tempo relacji trzeba utrzymać żeby weny nie zabrakło
Ale wakacje były bardzo lajtowe, tym razem oglądaliśmy miejsca najbardziej popularne i przez to, nawet we wrześniu, dość zatłoczone.
Nie byliśmy na wszystkich plażach i prawdę mówiąc nie kojarzę takiej, na którą można swobodnie podjechać samochodem i w kameralnych warunkach przenocować. Dobrze, że po zachodzie słońca nawet te najbardziej oblegane pustoszeją , a towarzystwo przenosi się do knajp.