Dubrovnik - Jednego dnia parkowałem tam gdzie Knicz M. Trzeba obowiązkowo składać lusterka. Blisko na stare miasto.
Drugiego dnia pomyślałem, że staniemy na górze przy drodze. Miejsce się znalazło ale...już sama droga w dół była męcząca.
Po zwiedzaniu byłem oddelegowany po auto...schody, schody, schody. Reszta ekipy siedziała na dole w cieniu na lodach.