Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Parę fotek z Breli.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
GREG_G
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 415
Dołączył(a): 20.12.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) GREG_G » 27.03.2013 11:24

Świetna relacja, szczególnie gdy za oknem śniegowo i -5 stopni C.
Na marginesie - ładna i zgrabna Madzia :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 27.03.2013 11:49

pitpawel napisał(a):To może ja Ci mervik odpowiem. W zeszłym roku byłem w Breli, ale nie w Soline, a właśnie na Podrace zaraz przy skałce. Tak jak pisze dave z Soline w to miejsce jest ok. 2,5 km. Do tego trzeba dodać trasę z Soline do skałki, a to jakieś 15-20 min naprawdę spokojnym spacerkiem. Tyle chodziłem na obiadki do knajpek w centrum Breli.
Trzeba dodać, że ta trasa z Soline do Podraca jest "łatwiejsza" chodź równie piękna. Nie ma tu jednak schodków i takich przewyższeń, obejść jak na trasie promenady Soline - Baśka. Jest to piękna zacieniona promenada nad samym morzem:)
Pozdrawiam.


ja również polecam na popołudniowo-wieczorny spacer, naprawdę super klimat...
dave.pl
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 04.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) dave.pl » 27.03.2013 13:29

mervik napisał(a):Cześć dave.pl fajna relacja
... my byliśmy w czerwcu w Baśce, to były takie , tłumy ludzi :D
Mam pytanie ,jak daleko jest z tego miejsca [zdjęcie ] do słynnej skałki w Breli :?:
... i czy można dojść , brzegiem morza :?:
Pozdrowienia

20120610164147(4).jpg

Jak już powyżej ci odpowiedziano, do "Kamienia" od portu w Soline
Obrazek
Trasa jest znacznie łagodniejsza i praktycznie w całej swojej rozciągłości w cieniu drzewek :P
Spacerek to ok 1.5km, ale warto zwłaszcza przed zachodem słońca.
Wracając do podstaw twojego pytania, to dystans z Baśki do "Kamienia" w Breli to ok 3.5km :papa:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 27.03.2013 15:04

pitpawel napisał(a):... takich przewyższeń, obejść jak na trasie promenady Soline - Baśka. .

..niby z Baśki do Soline , droga nie prowadzi wzdłuż brzegu morza :?:
krispinus
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 933
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) krispinus » 27.03.2013 15:14

mervik napisał(a):
pitpawel napisał(a):... takich przewyższeń, obejść jak na trasie promenady Soline - Baśka. .

..niby z Baśki do Soline , droga nie prowadzi wzdłuż brzegu morza :?:


Prowadzi.
marko350
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2371
Dołączył(a): 14.10.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marko350 » 27.03.2013 17:38

Czekam na cdn. :papa: fajna relacja. :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.03.2013 18:19

Serducho mi radujesz pokazując znajome miejsca...... 8)
Wyostrzyłeś mój apetyt na kolejną porcję
P.S.
Zaliczyliście tą knajpkę na zachód od przystani w Breli :?:

Obrazek
dave.pl
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 04.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) dave.pl » 27.03.2013 20:09

CROberto napisał(a):Serducho mi radujesz pokazując znajome miejsca...... 8)
Wyostrzyłeś mój apetyt na kolejną porcję
P.S.
Zaliczyliście tą knajpkę na zachód od przystani w Breli :?:

Obrazek

Witam serdecznie mistrza relacji :P
Jestem Twoim stałym czytelnikiem, zwłaszcza "Co nam w duszy gra...", według mnie nie ma lepszej na tym forum.
Podziwiam i dziękuję, że zajrzałeś tu do mnie :P
Jeśli chodzi o Twoje pytanie, to nie bardzo poznaję, więc pewnie nie (a na zachód to raczej morze tylko i wyspa Brač 8O )
Jeszcze raz pozdrawiam i zapraszam do dalszego czytania, ja jednocześnie zajrzę co tam u Dżina :wink:
madzia828
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 185
Dołączył(a): 02.04.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) madzia828 » 27.03.2013 20:47

znajoma knajpka, zresztą nasza ulubiona na wieczorne wypady po Breli :wink: byliśmy w dzielnicy Jakirusa spokojna okolica do centrum trochę daleko ale nam to nie przeszkadzało :wink: pozdrawiam i czekam na więcej fotek pięknej Breli
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11424
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 27.03.2013 21:15

CROberto napisał(a):Serducho mi radujesz pokazując znajome miejsca...... 8)
Wyostrzyłeś mój apetyt na kolejną porcję
P.S.
Zaliczyliście tą knajpkę na zachód od przystani w Breli :?:

Obrazek


konkretnie to w to lato były otwarte 2 takie knajpki, ta pokazana to Waikiki; Ożujsko 0,5L 15kn, tzn niejedno tam poszło, ale klimat bezcenny :lol:
doris_ka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) doris_ka » 27.03.2013 22:40

To i ja zasiadam do czytania i ........ serce mi rośnie bo w tym roku Brela :D .
Zdjęcia świetne, relacja super napisana !.
Czekan na CD. 8)
dave.pl
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 04.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) dave.pl » 28.03.2013 01:49

Lecimy dalej moi drodzy :)
Dziś zabieram was na FischPicnic do Omiš-a oraz Pučišća.
Wycieczkę wykupujemy u przemiłej pani na promenadzie, która zachwalała, iż będzie to bardzo kameralna wyprawa, nie duża grupa turystów, piękne widoki, a załoga to jej rodzina, no i zaproponowała spora zniżkę :oczko_usmiech: . Za całość (4osoby) zapłaciliśmy 600kn z wyjściowych 800kn, no więc przekonała nas.
Wpłacamy zaliczkę i umawiamy się na niedzielę przed ósmą rano w marinie.
Niedziela: wstajemy wcześniej niż zwykle, szybkie śniadanko, zabieramy manele i na przystań...
Łajba już na nas czeka, ale jeszcze nie wpuszczają. Wychodzi miły pan, szybkie rozliczenie należności i hop na pokład:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Płyniemy zostawiając budzącą się Brelę gdzieś za nami.
Na pokładzie panuje luźna atmosfera, w tle chorwacka muzyczka. Dzieciaki szybko nawiązały przyjazny kontakt z załogą. Przy wyborze miejsc siedzących mieliśmy farta, bo zajęliśmy miejscówki po zacienionej stronie pokładu. Więc rejs upływał nam w bardzo komfortowej atmosferze.
Raz po raz mijaliśmy stateczki podobne do naszego i wtedy te wzajemne machanie :papa: :papa: :papa: i okrzyki ahojjjj :P
Obrazek

Nawet nie pamiętam jak długo płynęliśmy, a tu już pierwszy port Omiš.
Cuma rzucona, mini trap na lądzie, więc zeskakujemy. Załoga informuje wszystkich, że statek odpływa o 13-ej
i proszą o punktualność :?
Ok let's go - ruszamy w miasto.
Szczerze się wam przyznam, że nie wiedziałem kompletnie nic na temat Omiš-a, co warto zobaczyć, gdzie zjeść?
Kompletnie zero wiedzy, więc postanowiliśmy improwizować.
Na początek dojrzeliśmy okazałą wieżę zamkową z powiewającą Chorwacką flagą na jej szczycie:
Obrazek
Postanawiamy, iż to będzie nasz pierwszy cel. Z przystani bardzo szybko przemieszczamy się na starówkę, gdzie w labiryncie zakrętów chłonąc atmosferę starego miasta powoli zbliżaliśmy się do do naszej wieży.
Jak ja zazdroszczę ludziom, którzy mają farta mieszkać w takich miejscach, bo ta starówka to pewnie niejedną ciekawą historię w sobie skrywa...
Obrazek

Uliczki wąskie i dość dużo schodków po drodze, ale i tak się opłacało trochę pomęczyć.
Wędrówka nasza przypominała trochę zabawę w chowanego, gdyż co chwila traciliśmy wieżę z oczu :P

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jesteśmy wreszcie u podnóża "naszej" wieży, a w zasadzie to zamku.
Z uwagi na to, że relację czyta sporo osób, które w Omiš-u jeszcze nie były, pozwolę sobie teraz zamieścić trochę informacji znalezionych w internecie nt. naszego obiektu:
"Twierdza Mirabela lub Peovica jest jednym z ciekawszych zabytków miejscowości Omiš. Stanowi część dziedzictwa kulturowego Chorwacji, które świadczy o burzliwych wydarzeniach z przeszłości. W średniowieczu, kiedy Dalmacja pozostawała pod panowaniem Wenecji, Omiš był siedzibą piratów.
Twierdza Mirabela odgrywała znaczącą rolę obronną w okresie średniowiecza. Została wybudowana w stylu romańskim w XIII wieku. Omiš jest malowniczo położony u ujścia rzeki Cetiny. Cetina przedzierając się przez potężne masywy Mosor i Biokovo tworzy głęboki i niezwykle malowniczy kanion. Kiedyś to miejsce upodobali sobie piraci. Wykorzystywali twierdzę by pilnować całego przejścia morskiego, które było pod ich kontrolą. Gdy Wenecjanie wysyłali karną ekspedycję, piraci uciekali w głąb rzeki. Mogli bezkarnie łupić weneckie statki i plądrować weneckie włości w Dalmacji. Piraci nie ponosili większej kary do czasu aż zaczęli napadać na statki, które przewoziły krzyżowców do Palestyny. Papież Honoriusz III zdecydował się zorganizować wyprawę przeciwko mieszkańcom Omiša, która doprowadziła do ich upadku. Ostatecznie Omiš został podporządkowany Wenecji.
Z twierdzą związana jest również pewna legenda. W 1537 roku podczas ataku Turków, obrońcy Omiš zdezorientowali napastników krzykami i strzałami. Turcy przecenili znacznie liczbę obrońców i uciekli. Dzięki dobrze wybranej pozycji, dźwięki wydobywane na wieży są potęgowane przez echo. Uniemożliwia to usytuowanie źródła dźwięku.
Twierdzę warto odwiedzić z jeszcze jednego powodu. Roztacza się stamtąd przepiękny widok na miasto, rzekę Cetinę i wyspę Brač.
W pobliżu znajduje się jeszcze druga warownia Starigrad, która również była wykorzystywana przez piratów. Usytuowana jest wysoko na występie skalnym. Dobrze widać ją z plaży. Twierdza sprawia wrażenie niedostępnej, ale można do niej dotrzeć z miasta. Przejście pod górę zajmuje około 20 minut.
Sam Omiš jest bardzo popularnym ośrodkiem turystycznym. W lipcu odbywa się Festiwal Kapel Dalmatyńskich oraz Wieczory Pirackie."

W moim odczuciu miejsce na zamek piracki idealne, a widoki całkiem przednie.
Taki piękny ogród było nam dane spotkać przed samym wejściem na zamek:
Obrazek
Niektórzy pracują, a my cieszymy oczy tym widokiem :P :
Obrazek
Wejście na zamek to wąska dróżka oczywiście cały czas pod górę, raz po raz mijamy kamienne łuki - bramy:
Obrazek
Opłacamy wejściówki za zamek u miłej pani przy plastikowym stoliczku i gnamy dalej pod górę.
Dochodzimy do miejsca gdzie robi się naprawdę bardzo wąsko i stromo. Przejście możliwe tylko w jednym kierunku więc obowiązuje ruch wahadłowy. Moja małżonka stwierdziła, że ma już dość (lęk wysokości 8O ), i zostaje w tym miejscu aby na nas poczekać :(
Reszta dzielnie pnie się pod górę.
Wchodzimy do wieży, a tam raz schodki, raz drabinka ale fajnie jest i humory dopisują.
Wnętrze wieży:
Obrazek

Po pokonaniu wszystkich możliwych schodków i szczebelków jesteśmy na szczycie wieży, łałłłłł to trzeba zobaczyć, aby wiedzieć o czym piszę.
Widok na rzekę Cetina oraz na plażę miejską zapiera oddech, zresztą każde miejsce w które nie spojrzysz jest super:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jako, że na wieży jest raczej mało miejsca i szybko robi się tam tłok, postanawiamy zejść na dół do miasta poszukać jakiejś konoby by ugasić pragnienie.
Po drodze odnajdujemy pozostawioną małżonkę, więc teraz w komplecie chyżo gnamy na dół :P

Obrazek

Ponownie zagłębiamy się w gąszcz uliczek, jest tuż przed południem, upał staje się nieznośny, z otwartych okien dochodzi do nas dobrze znana woń gorącego rosołku :)
A my wędrujemy w upale, pstrykamy fotki i rozglądamy się za chłodną zacienioną konobą.

Obrazek
Obrazek

Skoro wszyscy zamieszczają fotki kościołów to i ja pstryknąłem jakąś tam dzwonnicę :P :

Obrazek
Obrazek

I znowu uliczki:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

W końcu wbijamy się w gąszcz knajpek i knajpeczek, ale trudno znaleźć coś przykuwającego uwagę.
wszystkie restauracje na jedno kopyto, parę parasoli na zewnątrz i nudne wnętrza.
Zrezygnowani odnajdujemy prawdziwą perełkę, niestety nie jestem wam w stanie podać nazwy tej konoby, ale z zewnątrz ledwie widać wejście. Po prostu wchodzimy w kamienną bramę, a raczej korytarz, następnie schodkami w dół jak do krakowskich podziemnych knajpek (kto był ten wie).
Wnętrze bajka, przyozdobione starymi fotografiami i różnymi starymi sprzętami, nawet sieci rybackie się tam znalazły.
Za barem właściciel, zdziwiony, że jacyś turyści tu zachodzą 8O . W konobie kilku prawdopodobnie stałych bywalców (ale bardzo grzecznych). We wnętrzu panuje miły naturalny chłód, więc od razu nam ulżyło.
Zaoferowano nam środkowy stolik i w prezencie półmisek świeżo zebranych fig (zielonych).
Kupa śmiechu przy tym była, bo dzieciaki nie wiedziały jak się do nich dobrać, ale przy małej pomocy szybko nauczyli się obierać figi i popijając colą zajadali się Dalmatyńskim przysmakiem.
Ja oczywiście gasiłem pragnienie ulubionym Karlovaćko :P
Konoba:
Obrazek
Obrazek
Na wielu tych starych zdjęciach rozpoznajemy właściciela konoby :)
Pan był kompletnie nie przygotowany na wizytę turystów, gdyż zapytany o toaletę, poczerwieniał lekko, grzecznie poprosił abyśmy chwilkę zaczekali bo musi tam sprzątnąć. Po ok 5min wszystko gotowe, pan jeszcze raz przeprosił i grzecznie wskazał drogę do toalety :roll:
Dopiliśmy piwko, pytam ile płacę, a pan znowu zmieszany i widać, że sam nie wie ile zawołać. W końcu stanęło na 40kn (trzy piwka + trzy cole). Żegnamy się grzecznie i wychodzimy zobaczyć jeszcze co nieco w Omiš-u.

Tak trafiamy do centrum, jest tam kilka dużych straganów z owocami, a przede wszystkim pysznymi arbuzami.

Obrazek

Dzieciaki znalazły wodopój:
Obrazek

Jako że mamy jeszcze trochę czasu do zbiórki w porcie postanowiliśmy wpaść na kawkę,
tym razem siedzimy na dworze w gwarze ulicznego ruchu. Ciekawostka, prawie na każdym skrzyżowaniu w centrum stoi młode dziewczę kierujące ruchem, a w zasadzie to gwizdające na auta :roll:
Kawa:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tyle na dziś, jutro dopisze suplement czyli: Dalsza część rejsu oraz Pučišća.
dave.pl
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 125
Dołączył(a): 04.05.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) dave.pl » 28.03.2013 01:51

doris_ka napisał(a):To i ja zasiadam do czytania i ........ serce mi rośnie bo w tym roku Brela :D .
Zdjęcia świetne, relacja super napisana !.
Czekan na CD. 8)

Witaj Doris, miło mi, że jesteś i gratuluję wyboru - Brela jest super 8)
anubis2423
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 764
Dołączył(a): 06.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anubis2423 » 28.03.2013 07:59

super relacja
Iwona Szu
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 67
Dołączył(a): 18.11.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Iwona Szu » 28.03.2013 08:06

Te piękne zdjęcia to miód na duszę. Tym bardziej, że u nas "wiosna " w pełni :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Parę fotek z Breli. - strona 8
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone