Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Paradajki i uhorki ;)- z wizytą na Słowacji

Słowacja może poszczycić się jednym z najdłuższych w Europie systemów tras turystycznych, które są oznaczone i przystosowane do ruchu pieszego. Łącznie w kraju znajduje się około 13 tysięcy kilometrów pieszych szlaków. Na terenie Słowacji znajduje się ogromna liczba zamków – jest ich tu ponad 200. W słowackiej miejscowości Herlany znajduje się jeden z niewielu gejzerów zlokalizowanych w kontynentalnej Europie. Gejzer ten jest wyjątkowy ze względu na temperaturę wody, która wynosi zaledwie 20 stopni. Do wybuchów wodnych dochodzi co około 30 godzin, a każda erupcja trwa pół godziny i pozwala na podziwianie dwudziestometrowego gejzera.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 24.10.2019 08:07

ruzica napisał(a):Nadrobione. Znowu się muszę przyglądać zdjęciom, żeby odróżnić która to Ty, a która córka :oczko_usmiech:


Córki się nie wyprę. :wink:

ruzica napisał(a):Poprad mnie na kolana nie rzucił, kościółki w centrum były zamknięte...za to byliśmy w chińskiej knajpce, gdzie za 4,5 euro można było jeść do oporu :mrgreen:


Ja też jakoś za Popradem szczególnie nie wzdycham. Za to Koszyce miały zdecydowanie więcej uroku. :D

Katerina napisał(a)::papa:
Jestem i ja , Kamilo :)

Nadrabiam, ja też ponad miesiąc temu jechałam Zakopianką i przez Słowację do Cro .Granicę przekroczyłam w Chochołowie, podziwiałam piękne słowackie góry, chętnie poczytam i popatrzę. Zwłaszcza, że zdjęcia Rodzinki bardzo optymistyczne :D


Witaj. Brakowało mi tu Ciebie :wink: .Mam nadzieję, że korek na Zakopiance mieliście mniejszy niż my.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 26.10.2019 00:08

pomorzanka zachodnia
Witaj. Brakowało mi tu Ciebie :wink: .Mam nadzieję, że korek na Zakopiance mieliście mniejszy niż my.

Miło mi, już jestem :)
Po wielu godzinach przejechanych nocą przez Polskę wjechałam na Zakopiankę o 5 rano licząc na mały ruch.... :roll:
Prowadziłam za sznurkiem tirów i w pewnym momencie miałam odczucia halucynacji :) W dodatku pojawił się kataklizm w postaci oberwania chmury, a ja tak zaufałam tirowi przede mną, że jedzie do Zakopanego, że wlokąc się za nim w transie zdołałam zboczyć z Zakopianki i zgubić się przed samym Zakopanem, bo ten odbił gdzieś złośliwie z ronda :oczko_usmiech: Ale i tak pięknie było, bo deszcz nagle ustał i poranek na Podhalu przywitał nas pięknym wschodem słońca :D

IMG_20190909_061405.jpg

IMG_20190909_061619.jpg
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 26.10.2019 20:33

No masz... jak nie turyści to złośliwe tiry. Ale w tym miejscu, tak blisko gór, mogę nawet stać w korku, albo na manowcach :wink: .
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 26.10.2019 22:40

Dzień 5 3.07.2019 c.d.

Ufff! Spacer po Egerze wyciska z nas siódme poty…

20190703_120041.jpg


I mimo szczerych chęci odpuszczamy zwiedzanie zamku . Zostawiam oklapłą rodzinę spożywającą lody tylko na chwilę.
20190703_120835.jpg

20190703_120554.jpg

20190703_120706.jpg

20190703_120746.jpg


Sprzed wejścia na teren zamku roztacza się wspaniały widok. Słońce nadal świeci jak głupie :roll: .

20190703_120539.jpg

20190703_120623.jpg


Trochę mi szkoda tego zwiedzania, ale jestem pewna, że tutaj też już byłam. Nawet mam zdjęcie z naszą kochaną Panią dyrygent. :D
20191015_173747.jpg


Pamiętam też, że na terenie zamku była piwniczka z winem do degustacji za jakieś niewielkie forinty, więc z koleżankami skorzystałyśmy. :lol:
Opuszczamy mury, ale to nie koniec.

20190703_122255.jpg

20190703_122333.jpg

20190703_122500.jpg

20190703_122738.jpg

20190703_122831.jpg

20190703_123200.jpg


Chociaż jeden zabytek nie będzie potraktowany pobieżnie.

20190703_123409.jpg


W Egerze zachował się najbardziej wysunięty na północ minaret i można się na niego wdrapać. W środku jest bardzo wąsko.
20190703_124153.jpg


Połowa rodziny została na dole,

20190703_124218.jpg


a my oglądamy. :oczko_usmiech: :P :P

20190703_124329.jpg

20190703_124338.jpg


Widzimy m.in. zamek i kościół z Placu Dobó:

20190703_124204.jpg

20190703_124235.jpg

20190703_124250.jpg

20190703_124257.jpg

20190703_124307.jpg

20190703_124345.jpg

20190703_124400.jpg


Tym sposobem zrobiliśmy spore kółko i przyszła pora obiadowa. Po drodze mamy bar wegetariański Govinda.

20190703_134828.jpg


Przyznam się, że wynaleziony wcześniej (jak większość miejsc do jedzenia). Wiem, że Węgry to gulasz i langosze, ale jakoś mam więcej śmiałości do takich barów 8) . Tu również można się dogadać po angielsku. Jak już udaje nam się połapać co tu serwują, zamawiamy coś co wygląda prawie jak gulasz.

20190703_132333.jpg


Powrót na parking trochę czasu nam zajmuje, ale prowadzą do niego urocze uliczki.

20190703_135616.jpg

IMG-20190910-WA0047.jpg


A i z samochodu też udaje mi się uwiecznić trochę widoczków. :)

20190703_141821.jpg

20190703_141836.jpg

20190703_142455.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.10.2019 09:11

Ach żeby tak teraz dało się zabrać trochę ciepła z Twoich zdjeć - za oknem szaro, buro a u Ciebie upał :boss:
Sympatyczny Eger.
A Ty kochana wcale się nie zmieniłaś od czasów chóru :smo:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 28.10.2019 18:43

Ciepło by się dzisiaj faktycznie przydało. Ale ja najchętniej przeniosłabym się w czasie na tamtą wycieczkę. Myślisz, że mogłabym tam udawać szesnastolatkę :mrgreen: :oczko_usmiech:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5148
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 29.10.2019 08:41

pomorzanka zachodnia napisał(a):
W Egerze zachował się najbardziej wysunięty na północ minaret i można się na niego wdrapać. W środku jest bardzo wąsko.
20190703_124153.jpg


A jak się tam wchodzi, bo żadnych schodów nie widać.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 29.10.2019 21:53

Wchodzi się po schodach :lol: takich bardzo wąskich
l.jpg


a zdjęcie z relacji to zdjęcie kopuły od dołu,ale już sama nie wiem z jakiego poziomu je robiłam :wink:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 31.10.2019 01:03

Myślisz, że mogłabym tam udawać szesnastolatkę :mrgreen:

Z powodzeniem :D
Fajny ten minaret i widoki z niego. Mijaliście się z kimś wchodząc po tych schodach? :oczko_usmiech:
Widzę,że Synek podziela zapał Mamy do eksplorowania 8)
I zdjęcia z wycieczki chóru 8) :D Jaki repertuar miałyście??
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 01.11.2019 15:24

Katerina napisał(a):
Fajny ten minaret i widoki z niego. Mijaliście się z kimś wchodząc po tych schodach? :oczko_usmiech:


Tam jest ruch zorganizowany :) .Wpuszczają po kilka osób i dają 15 minut na wejście, podziwianie widoku i zejście. Dopiero wtedy mogą wchodzić następni.

Widzę,że Synek podziela zapał Mamy do eksplorowania 8)


Tak, akurat wtedy podzielił :oczko_usmiech: .

I zdjęcia z wycieczki chóru 8) :D Jaki repertuar miałyście??


Chór był mieszany, co podnosiło atrakcyjność wycieczek :P :mrgreen: jak i należenia do niego. Repertuar nie był jednolity : były pieśni sakralne, ale też Yesterday, Uciekali z Metra przed świętami, coś ludowego też pamiętam że było.
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 03.11.2019 20:15

Dzień 6 – 4.07.2019

Rano wybieramy się do Dobszyńskiej Jaskini Lodowej. Jaskinia mieści się za miejscowością Stratena, a trasa do niej
znów, tak jak początkowy odcinek wczoraj, składa się z wielu serpentyn :roll: . Mąż na szczęście nie skarży się, cierpliwie jedzie.
20190704_094228.jpg


Na parking (chyba ok 3 euro) wjeżdżamy parę minut przed dziesiątą, a wejścia do jaskini są o pełnych
godzinach, więc nie zdążymy na najbliższe wejście :? . Mimo że sprawdzałam wcześniej na mapie gdzie jest położona
jaskinia, nie pomyślałam że dojście zajmie więcej niż 5 minut. Chyba jednak jestem mało spostrzegawcza :P . Droga
wiedzie przez las pod górę i zajmuje około 15 minut. Co my tam będziemy robić do jedenastej?

20190704_095917.jpg

20190704_100551.jpg

20190704_100624.jpg


Na górze oprócz biletów można kupić pocztówki, pamiątki oraz napoje z automatu. Ceny tym razem nie były zaskoczeniem, zgadzały się z informacją w internecie (24 euro za 2+2). Jako że w jaskini nie można robić zdjęć (chyba że zapłaci się haracz :) ) kupujemy też pocztówki z widokami z jaskini. Pocieszam się, że i tak żadne porządne zdjęcie nie wyszłoby mi po ciemku i w przelocie :mrgreen: .

20190704_101617.jpg

20190704_101644.jpg

20190704_102813.jpg


W międzyczasie zbiera się większa grupa zwiedzających więc załapiemy się na dodatkowe wejście o 10.30 8) .

20190704_102824.jpg

20190704_102756.jpg


Przed wejściem należy założyć kurtki, ponieważ wewnątrz panuje lekki mróz.

20190704_102847.jpg

20190704_102914.jpg


Ostatnie dozwolone zdjęcie.

20190704_103044.jpg


Po korytarzach jaskini oprowadza nas dwóch chłopaków. Jest pięknie i tajemniczo. Zaprezentuję więc kupioną kartkę, żeby to pokazać :wink: .

20191028_205745.jpg


W drodze powrotnej oglądamy jeszcze pamiątki w budkach na samym dole.

20190704_112417.jpg

20190704_113202.jpg


Wycieczka była krótka, bo planujemy na popołudnie jeszcze jeden wypad.
A z pewnością to byłoby warte zobaczenia.

20190704_115619.jpg
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 04.11.2019 09:23

Fajnie wygladacie w tych kurtkach w upale :mrgreen:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 04.11.2019 10:09

Kurtki i mróz w środku lata były ciekawym urozmaiceniem. :oczko_usmiech: Dobrze, że tylko na chwilę.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 06.11.2019 09:30

pomorzanka zachodnia napisał(a):Kurtki i mróz w środku lata były ciekawym urozmaiceniem. :oczko_usmiech: Dobrze, że tylko na chwilę.


My też byliśmy tam w sierpniu, potwierdzam, że mróz o tej porze roku to była atrakcja. Udała nam się strzelić parę fot nielegalnie :wink: :oops:

dl1.jpg


dl2.jpg


dl3.jpg


:papa:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 06.11.2019 18:28

:mrgreen:
Super, dzięki! Bardzo ładnie wyszły.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Słowacja - Slovensko

cron
Paradajki i uhorki ;)- z wizytą na Słowacji - strona 5
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone