papierosy ręcznie robione na granicy

napisał(a) **benne** » 08.07.2011 21:17

Witam Moi Drodzy.
Może Wy mi podpowiecie, bo szukam już od paru dni i nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi. Otóż w poniedziałek wyjeżdżamy na 2 tygodnie do Chorwacji ze znajomymi. Oni są palaczami i palą papierosy takie ręcznie robione z tytoniu. I na wyjazd nakręcili ich 400 sztuk.
Czy mam się bać, gdy będę te papierosy przewoziła przez granicę? Rozumiem, że są limity 200 szt papierosów ( chyba na osobę? ), ale nie wiem jak sytuacja wygląda z takimi "kręconymi".
Może coś o tym wiecie?? Pozdrawiam

napisał(a) **AndrzejJ.** » 08.07.2011 21:21

benne napisał(a):Witam Moi Drodzy.
Może Wy mi podpowiecie, bo szukam już od paru dni i nie mogę znaleźć nigdzie odpowiedzi. Otóż w poniedziałek wyjeżdżamy na 2 tygodnie do Chorwacji ze znajomymi. Oni są palaczami i palą papierosy takie ręcznie robione z tytoniu. I na wyjazd nakręcili ich 400 sztuk.
Czy mam się bać, gdy będę te papierosy przewoziła przez granicę? Rozumiem, że są limity 200 szt papierosów ( chyba na osobę? ), ale nie wiem jak sytuacja wygląda z takimi "kręconymi".
Może coś o tym wiecie?? Pozdrawiam

Kręcone bez akcyzy.Czarno to widzę .Kajdany i kula do nogi jak u Misia.
Koralgola. :wink:

napisał(a) **maniust** » 08.07.2011 21:22

Tak na serio to Chorwaci nawet nie zajrzą jak wyglądacie.......ale jak Słoweńcy zaczną trzepanko to się bójcie......

Widziałem nie raz jak trzepali kilka aut.....

Ponadto namów znajomych by rzucili ten "syf" !

napisał(a) **benne** » 08.07.2011 21:46

AndrzejJ.

Maniust dzięki, jedziemy przez Węgry, ale to nie zmienia faktu, że chyba znajomych jednak nie wpuszczę z tym do samochodu

napisał(a) **pawel.777** » 08.07.2011 21:55

maniust napisał(a):Tak na serio to Chorwaci nawet nie zajrzą jak wyglądacie.......ale jak Słoweńcy zaczną trzepanko to się bójcie......

Akurat ja w zeszłym roku widziałem inną sytuację. Jechała przede mną terenówka z tablicami PL. Chorwaccy celnicy nawet na nas nie spojrzeli tylko zajęci rozmową machnęli żeby jechać. Natomiast za 200 m stał patrol, który ściągnął terenówkę na bok. Co sprawdzał nie patrzyłem, żeby nie pomyśleli, żem ochotnik. Ale za kilka kilometrów, terenówka ta minęła mnie z prawie z prędkością dźwięku (Polak potrafi). Widać czymś celnicy/policjanci rodaka wkurzyli (no chyba, że on tak zawsze).

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.07.2011 22:12

Bez przesady 400 sztuk papierosów i to jeszcze ręcznie robione:) celnicy nawet na to nie spluną:) bo niby komu mielibyście to sprzedać?? jakbyś jechał z 40 kartonami pięknych Marlborasków to może by się pytali co to jest:) Ja z Cro wracam zwykle z 40 litrami (wino/rakija i inne prośki) i niby, że na handel?:) Ale nastrasz swoich, może się przestraszą:) i wakacje będą dobrym powodem, żeby rzucić.