Paparapa czyli Mazury 2017

napisał(a) **gusia-s** » 12.06.2018 17:33

Poza zasięgiem ... cycają

napisał(a) **piotrf** » 12.06.2018 18:20

gusia-s napisał(a):Poza zasięgiem ... cycają

. . . albo poszli w krzaki :idea:

. . . albo mecz oglądają . . .

:mrgreen:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **romuald22** » 12.06.2018 19:33

beatabm napisał(a):
Wiatr zgasł całkowicie, musieliśmy wspomóc się silnikiem a na Dobskim jest strefa ciszy –nie wolno tam pływać na silniku – skoro nie tym razem to może za rok?

Kiedyś żeglowałem baaardzo zbliżonymi szlakami.
Miło powspominać.

A na Dobskim jak dopadła nas totalna flauta to radziliśmy sobie bez silnika tak:

napisał(a) **agata26061** » 12.06.2018 21:46

Troszkę miałam do nadrobienia, ale już jestem.
Laptop mi padł, a w telefonie, czy tablecie troszkę podglądałam relacje, ale błąd mi wyskakuje przy pisaniu komentarzy, nie wiem dlaczego...

napisał(a) **Katerina** » 13.06.2018 07:37

piotrf

. albo mecz oglądają . . .

To na pewno nie...

gusia-s

Poza zasięgiem ... cycają

Jasna sprawa :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.06.2018 13:08

romuald22 napisał(a):Kiedyś żeglowałem baaardzo zbliżonymi szlakami.
Miło powspominać.

A na Dobskim jak dopadła nas totalna flauta to radziliśmy sobie bez silnika tak:

1.jpg

Kąpiel za burtą to jest to :lol:

Fajnie że wpadłeś, miło spotkać żeglarza na forum :papa:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.06.2018 13:12

Katerina napisał(a):piotrf
. albo mecz oglądają . . .

To na pewno nie...
gusia-s
Poza zasięgiem ... cycają

Jasna sprawa

Meczu....nie oglądaliśmy :roll:

Pewnie wielu tu podpadnę ale oboje nienawidzimy piłki nożnej :roll:

Wam Kobitki to ja sie nigdzie nie schowam widzę. Oczywiście że cycaliśmy :mrgreen:

Wróciliśmy wczoraj w nocy :oczko_usmiech:

Dziś szaleństwo prania, gotowania i pakowania bo ......... jutro wyjeżdżamy znowu :mrgreen:

Będzie się działo :mrgreen:

A gdzie byliśmy.....to narazie tajemnica. Jestem wykończona

napisał(a) **gusia-s** » 16.06.2018 17:38

Pewnie gdzieś zagramanicą

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.06.2018 19:44

gusia-s napisał(a):Pewnie gdzieś zagramanicą

Tak

Na szczeście tym razem będzie w kraju i liczę na ciszę, spokój i mega odpoczynek zakończony cycaniem w super towarzystwie :mrgreen:

napisał(a) **gusia-s** » 16.06.2018 20:54

Szczególnie te ostatnie słowa mnie się podobują

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 25.06.2018 09:00

Niestety wędrówka po krzakach i zaroślach sprawiła, że chcąc nie chcąc Kapitan musiał ....się wykąpać, brrrrr....

Temperatura ani powietrza ani wody nie była zachęcająca.

Ewa.....pozazdrościła i .....

......skoczyła straszyć łabędzia

Po kąpieli czas na autoportret......

i na cyca

To był.......ostatni cyc.

I jeszcze krótka sesja zdjęciowa.....

...i pora przejść do stałego punktu programu.

Ryby.

napisał(a) **gusia-s** » 25.06.2018 15:36

Pełny cyc prezentuje się dużo lepiej

Jaki wynik w połowach? Było co wrzucić na patelnię?

napisał(a) **piotrf** » 25.06.2018 15:46

gusia-s napisał(a):Pełny cyc prezentuje się dużo lepiej

Chyba nigdy inaczej nie było . . . :wink:

gusia-s napisał(a):Jaki wynik w połowach? Było co wrzucić na patelnię?

Wędkarstwo to świetny relaks , interesujące zajęcie , jeszcze lepszy pretekst/usprawiedliwienie ( niepotrzebne skreślić )
Również jestem ciekawy wyniku

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Katerina** » 25.06.2018 17:59

Nuda, panie..Jak w polskim filmie..Gdzie te ryby? :oczko_usmiech:

Super portreciki laski mają

Brawo, Ewunia za odwagę - taki łabędź to potrafi kota pogonić, a Ty pogoniłaś jemu :boss:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 26.06.2018 08:50

gusia-s napisał(a):Pełny cyc prezentuje się dużo lepiej

Święte słowa :mrgreen:

napisał(a) piotrf
Wędkarstwo to świetny relaks , interesujące zajęcie , jeszcze lepszy pretekst/usprawiedliwienie ( niepotrzebne skreślić )
Również jestem ciekawy wyniku

Na szczęście obyło się bez chorwackich atrakcji z jadowitymi rybami :roll:

napisał(a) Katerina
Nuda, panie..Jak w polskim filmie..Gdzie te ryby?

Super portreciki laski mają Brawo, Ewunia za odwagę - taki łabędź to potrafi kota pogonić, a Ty pogoniłaś jemu

Ryb....nie ma :mrgreen:

One z łabędziami wyrabiają wszystko. Jakiś czas temu jednego po plaży prowadzały, innym razem po molo, tresura jakas czy co??? :oczko_usmiech: