furzyk napisał(a):Jak na zawodowca - nie mogło być innej odpowiedzi.
Ja nie zawodowiec - z Twoją opinią całkowicie się nie zgadzam. Nie każdy chce i lubi taszczyć podczas wakacji coś co nazywa się lustrzanką. Zwykłym można niejednokrotnie zrobić lepsze zdjęcie.
Przeciez nie kaze koledze taszczyc calego plecaka ze szklami. Mialem FZ30 - dlatego sie w ogole wypowiadam - jest to ciezki aparat jak na kompakt i swoje mozliwosci. Wazy on tyle co eos 300d / 350d + np sigma 18-200mm. Cenowo - za uzywke w canonie (lub nikonie - nie upieram sie) zaplaci sie b. podobne pieniadze (ok 1600 zl) jak za nowke FZ50. W cenie, wadze sprzetu roznica jest niewielka - natomiast w samych zdjeciach - roznica jest powalajaca !! Tu nie chodzi o format zdjecia tylko np o GO (z czego wynika ladne wyodrebnienie pierwszego planu poprzez rozmycie tla) czy wysokie - calkiem uzyteczne (bo nieszumiace tak mocno) ISO - co pozwala na fotografowanie z reki w ciemniejszych warunkach. Dlatego pisalem ze jesli kompakt to maly - bo po co nosic ze soba torbe z aparatem wielkosci lustra o mozliwosciach malego kompaktu (prawie) skoro w tych gabarytach mozna sie zmiescic z amatorska lustrzanka. Sam popelnilem ten blad - trwalo to pol roku zanim kupilem lustro z kitem. Takie jest moje zdanie na ten temat.
Teraz zgadzam się całkowicie.
Pozdrawiam.