Tak sobie wymyśliłem, żeby w tym roku jako pamiątkę przywieźć wysuszoną rozgwiazdę (czy jak to się tam nazywa) albo i nawet ośmiorniczkę
Czy ktoś woził coś takiego do PL? Nie ma problemów na granicy? Jak to ususzyć, żeby nie śmierdziało?
MCR napisał(a):Tak sobie wymyśliłem, żeby w tym roku jako pamiątkę przywieźć wysuszoną rozgwiazdę (czy jak to się tam nazywa) albo i nawet ośmiorniczkę