napisał(a) efendi » 04.09.2010 15:46
już jestem po więc mogę Wam napisać, jak napisałem wyżej zatankowałem we Wro na Shellu diesel extra i było normalnie, pozniej w Słowenii eurodiesel bs na Petrolu tuż przed granicą - KATASTROFA, inny dzwiek silnika, wieksze spalanie, mulasty, później w Splicie na Lukoilu też eurodiesel bs (liczylem ze lukoil bedzie git) i okazalo sie ze jeszcze wieksza lipa niz na Petrolu - widac bylo jak wskazowka sie przesuwa niemaleze, spalanie po 8-10 litrow. Wracajac zatankowalem na ostatniej stacji przed wjazdem na autostrade w Austrii (cos na T.... 24h, żadna sieciowka zwykla stacja, diesel po 1,091) i to było paliwo - MEGA - auto cichutko, rwanie jak po chipie, spalanie BAJKA, niech kto chce to wierzy czy tez nie ale na 35 litrach +/- 2 litry przejechalem cala austrie (z mala pomylkowa wycieczka po wiedniu przez zly zjazd), cale czechy i dojechalem do domu. Zrobilem okolo 650 km na 35 litrach.
A teraz troche wyjasnienia.
Ktos tu na forum kiedys zrobil propagadne sukcesu i kazal wszystkim w slowenii czy tez w cro tankowac eurodiesel lub eurodiesel bs (wiecej jest tego) zamiast zwyklego diesla bo niby zwykly to do traktorow itp. TOTALNA BZDURA, diesel na tamtejszych stacjach to zwykly diesel natomiast ten eurodiesel bs to diesel z dodatkiem biodiesla a jak wiadomo bio procz mniej szkodliwego dzialania spalin na srodowisko to nizsza wartosc opalowa, wieksze spalanie i slabsze auto.
Zatem ludzie pamietajcie, tankujcie tam zwyklego diesla !!!!!!