Z napisał(a):maniust napisał(a):elka21 napisał(a):Akc3nt napisał(a):Mariusz_M napisał(a):Kulturalny palacz to czysty oksymoron. Ich można "wychować" tylko zakazami i najlepiej mandatami.
Spotkałem w tym roku jednego "kulturlanego palacza" na plaży. Jak nachodziła go ochota na palenie to szedł sobie stanąć obok śmietnika i wracał jak skończył i tak kilka razy. Ot taki rodzynek i to nasz rodzony Polak.
Reszta jak psy spuszczone ze smyczy palili gdzie popadnie i ile się da. :/
A, czy to nie było, na plaży w Żulianie
To było w zeszłym roku w Tucepi i to byłem ja.
To jednak było w tym roku,ponieważ w Zuljanie byłem ja ,lecz dziwne bo żona również pod ten kosz przy palmie chodziła
To nie był kosz przy palmie, lecz w rogu plaży, tej po lewej stronie, do której trzeba była przejść przez lasek, w górę po schodkach.
Tam mój chłop poczciwina sobie popalał