Palenie w Cro

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Brawo!Ja na tyle odwagi nie miałem. Może w przyszłym roku moja tolerancja się zmieni.

amatus1 napisał(a):

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Brawo!Ja na tyle odwagi nie miałem. Może w przyszłym roku moja tolerancja się zmieni.

Rozumiem że w Chorwacji na plażach i w knajpach palenie jest zabronione?,czy koniecznie guza na siłę szukasz? ,no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

Z napisał(a):no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

A uwierzyłbyś, że z astma można byc najlepszą biegaczką narciarską czy tez nie ?

Czytam te posty i wręcz nie wierzę, czy Was całkiem "pogięło", nie ma zakazu palenia więc palacz może palić gdzie chce i tyle, a jeżeli to Wam przeszkadza to droga wolna - poszukajcie miejsca gdzie nie ma palaczy. To,że nie palicie nie daje Wam żadnego prawa do narzucania swojej woli innym, może jeszcze ku...wa miesięcznice smoleńskie obowiązkowo wprowadzicie na plażach w Cro.

Z napisał(a):

amatus1 napisał(a):

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Brawo!Ja na tyle odwagi nie miałem. Może w przyszłym roku moja tolerancja się zmieni.

Rozumiem że w Chorwacji na plażach i w knajpach palenie jest zabronione?,czy koniecznie guza na siłę szukasz? ,no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

Najwyraźniej

Venom555 napisał(a):

anakin napisał(a):Komuś jednak zależało, żeby to traktować na równi z fajkami.....

Komuś ?

Z całym szacunkiem dla Ciebie ale chyba sobie kpisz w tym momencie...

Akurat koncerny tytoniowe miałem na myśli, ale to tylko takie tam moje urojenia pewnie.
Chcesz się założyć, że za chwilę wyroby te będą objęte akcyzą?

Tak generalnie trochę po tym łez padole już chodzę i nie wierzę, żeby nowa ustawa spowodowana była troską rządzących o obywateli.
Bo tak naprawdę oni w d....mają czym się trujemy i w jakich okolicznościach.
Kasa, misiu....kasa, jak mawiał nieodżałowany trener J.Wójcik.

Zgadzam się, że nie powinno się tego palić wszędzie gdzie się chce, bo jakieś tam szkodliwe opary to wydziela.
Ale niech mi nikt nie pisze pierdół, że to śmierdzi.

Venom555 napisał(a):Widzę , że dostrzegasz tylko skutek a zapomniałeś o przyczynie.

Dostrzegam inne przyczyny niż Ty.
Co nie znaczy, że nie masz racji (też).
Jeżeli Ci się jednak wydaje, że ktoś w taki sposób się o Ciebie troszczy.....to masz rację -wydaje Ci się.

Żeby była jasność - jest ustawa, są zakazy z niej wynikające i nie mam zamiaru z tym walczyć.
Zakaz jest zakaz i tu nie ma nad czym dyskutować.
Zawsze paliłem w taki sposób żeby w jak najmniejszym stopniu przeszkadzało to innym (albo nie przeszkadzało wcale).
I żadna ustawa mi do tego nie była potrzebna.

nowotarżanin napisał(a): nie ma zakazu palenia więc palacz może palić gdzie chce i tyle, a jeżeli to Wam przeszkadza to droga wolna - poszukajcie miejsca gdzie nie ma palaczy.

Uhm - no właśnie tym sposobem wróciliśmy do samego początku tej dyskusji.
Pale tak aby innych to nie przeszkadzało pomimo tego iz w wielu miejscach nie ma zakazu palenia. To jest bardzo łatwe.

anakin napisał(a):Tak generalnie trochę po tym łez padole już chodzę i nie wierzę, żeby nowa ustawa spowodowana była troską rządzących o obywateli.

A nigdy w życiu - tez w to bym nie uwierzył. Grunt , ze interes sie kreci a pieniądze ludzi leża na stole i trzeba je tylko w odpowiedni sposób od nich wyciągnąć wmawiając im, że pewne rzeczy sa "be" tylko w delikatny sposób.

anakin napisał(a):Ale niech mi nikt nie pisze pierdół, że to śmierdzi.

Też racja. Ciagniemy shishe i ona powoduje dużo większe ilości dymu niż e papieros czy zwykła fajka. Pisząc i i jaraniu chodzi mi głownie o zasady wspólnej egzystencji.

anakin napisał(a):Zawsze paliłem w taki sposób żeby w jak najmniejszym stopniu przeszkadzało to innym (albo nie przeszkadzało wcale). I żadna ustawa mi do tego nie była potrzebna.

Święte słowa

anakin napisał(a):Ale niech mi nikt nie pisze pierdół, że to śmierdzi.

Znam jednego co walił takie elektroniki z nutą k.... jakiegoś egzotycznego owocu w knajpie ... Grzecznie mu zasugerowałem że abo se to schowie do kapsy albo ja mu to głębiej zaaplikuję. Jeszcze grzeczniej podziękowałem za to że uszanował moją wolę, ku wielkiej uciesze kilku osób za barem siedzących a jarających w większości tradycyjne faje tyle że na dworze.

Edit: I żeby była pełna jasność ...

Venom555 napisał(a):

nowotarżanin napisał(a): nie ma zakazu palenia więc palacz może palić gdzie chce i tyle, a jeżeli to Wam przeszkadza to droga wolna - poszukajcie miejsca gdzie nie ma palaczy.

Uhm - no właśnie tym sposobem wróciliśmy do samego początku tej dyskusji.
Pale tak aby innych to nie przeszkadzało pomimo tego iz w wielu miejscach nie ma zakazu palenia. To jest bardzo łatwe.

Ok i jako palacz staram się tak postępować, ale pisanie

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży.

to już zdecydowane przegięcie bo niby jakim prawem ktoś ma palacza wyrzucać z plaży gdy prawo nie zabrania palenia. Nawiasem mówiąc, też bardzo łatwe jest znalezienie miejsca na plaży obok osoby niepalącej.

Rysio napisał(a):

anakin napisał(a):Ale niech mi nikt nie pisze pierdół, że to śmierdzi.

Znam jednego co walił takie elektroniki z nutą k.... jakiegoś egzotycznego owocu w knajpie ... Grzecznie mu zasugerowałem że abo se to schowie do kapsy albo ja mu to głębiej zaaplikuję. Jeszcze grzeczniej podziękowałem za to że uszanował moją wolę, ku wielkiej uciesze kilku osób za barem siedzących a jarających w większości tradycyjne faje tyle że na dworze.

Bądź wola twoja ..........

Rysio napisał(a):

Z napisał(a):

amatus1 napisał(a):

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Brawo!Ja na tyle odwagi nie miałem. Może w przyszłym roku moja tolerancja się zmieni.

Rozumiem że w Chorwacji na plażach i w knajpach palenie jest zabronione?,czy koniecznie guza na siłę szukasz? ,no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

Najwyraźniej

A konkretnie coś napiszesz ?

Z napisał(a):

amatus1 napisał(a):czy koniecznie guza na siłę szukasz? ,no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

Miszcz zaiste wiedzy wszelakiej ..........

bluesman napisał(a):
A konkretnie coś napiszesz ?

Bo Ty sobie tak życzysz ? Chętnie bym to zrobił, ale musiałbym się potem sam zbanować, więc tymczasem

Z napisał(a):

amatus1 napisał(a):

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Brawo!Ja na tyle odwagi nie miałem. Może w przyszłym roku moja tolerancja się zmieni.

Rozumiem że w Chorwacji na plażach i w knajpach palenie jest zabronione?,czy koniecznie guza na siłę szukasz? ,no bo nie uwierzę że z astmą nauczycielem wf-u zostałeś

Guza nie szukam i nie będę szukał jedynie będę prosił aby palili dalej od mojej osoby, gdyż dym papierosowy mi szkodzi i mnie obrzydza. Zatruwaj siebie... a co do restauracji to wybieram z rodzina te gdzie jest możliwość zjeść bez dodatkowych aromatów nikotynowych.Nie rozumiem dlaczego ja jako osoba nie paląca mam wdychać to świństwo czy prać swoje ubrania bo wszystko zapodaje po wyjściu z takiej restauracji...chcesz palić to pal ale dlaczego ja mam cierpieć?

Rysio napisał(a):

bluesman napisał(a):
A konkretnie coś napiszesz ?

Bo Ty sobie tak życzysz ? Chętnie bym to zrobił, ale musiałbym się potem sam zbanować, więc tymczasem

ja i życzenia ? gdzieżbym śmiał ! stracić takiego ulubionego moda ?

MWN napisał(a):A jak ktoś ma astmę? Ile to razy musiałem wywalczać i wyrzucać wręcz chorwackich i BiH-owych palaczy z plaży. A w knajpach siadałem dopiero jak było wolny stolik od trony wiatru. Czasami nie siadałem...

Domyślam się, że to imaginacja.

Palę. Nie jestem z tego dumny, ale to lubię niestety. Jak wchodzę do knajpy /tam gdzie można palić/ to nie siądę obok stolika z dziećmi. Ale też nikt kto przyszedł po mnie nie zmusi mnie do niepalenia. Były takie próby okazywane słowami lub minami. Nie robią na mnie wrażenia. Bardzo sobie cenię możliwośc palenia w "dzikich" krajach.