cread napisał(a):Relacja z Pakostane: tłum, tłum i jeszcze raz tłum. Dotarliśmy do Pakostane wczoraj i nadal jestem w szoku po tym co zobaczyłam. Tłum taki jak we Wladku w środku lata i podobnie robiona poranna "rezerwacja miejsc", z tą różnicą, że zamiast parawanów mamy ręczniki. Rano jak szłam po pieczywo (ok 8 ) cześć plaży była już obłożona ręcznikami, leżakami, karimatami i innymi matami oczywiście właściciele pojawili się grubo po 10, a Ci nieświadomi którzy przyszli, żeby się gdzieś rozłożyć musieli nieźle się nagimnastykowac, żeby się gdzieś wbić. W Chorwacji byłam już kilka razy i takiej nawałnicy ludzi jeszcze nie widziałam.
Nawet nie strasz, my w nocy wyjeżdżamy. Naprawdę aż tak źle jest ?