Pakostane

Dziś byliśmy na plaży za palm beach. Wjazd autem płatny,jakoś 5kun/ godz.
Faktycznie plaża super, można było w cieniu posiedzieć. Na plaży co drugi to Polak

Jedyny minus, to że nie na gdzie zjeść obiadu i trzeba było wracać. Ale na pewno będziemy tam jeździć.

Osobiście nie polecam knajpy Głodne Oczy. No chyba że ktoś lubi rosół z kostki w miseczce wielkości filiżanki i małą porcję drugiego dania. Jeszcze wszystko jakieś takie tłuste, więc nie moja bajka. Mówię o daniu dnia za 49 kun.

Ania_84 napisał(a):Dziś byliśmy na plaży za palm beach. Wjazd autem płatny,jakoś 5kun/ godz.
Faktycznie plaża super, można było w cieniu posiedzieć. Na plaży co drugi to Polak

Jedyny minus, to że nie na gdzie zjeść obiadu i trzeba było wracać. Ale na pewno będziemy tam jeździć.

Osobiście nie polecam knajpy Głodne Oczy. No chyba że ktoś lubi rosół z kostki w miseczce wielkości filiżanki i małą porcję drugiego dania. Jeszcze wszystko jakieś takie tłuste, więc nie moja bajka. Mówię o daniu dnia za 49 kun.

w tamtym roku bylismy pare razy w oczach i bylo super i duze porcje ( zamawialismy 3 x na 2+2). Moze tak trafiliscie , ze dali male porcje (a co bylo?)u nas raz byly grylowane piersi 2 szt. z cwiartkami ziemniaczanymi, raz ryba z frytkami, raz spagetti, i chyba jak sie nie myle swinskie kotlety tez 2szt. - a juhy to wszedzie takie wodniste daja
Jednak jak chcecie naprawde dobrze zjesc to polecam Tri Ferala pozdrawiam
ps. czy jest duzo ludzi?

Ja polecam TU na tarasiku

kobrat napisał(a):

Ania_84 napisał(a):Dziś byliśmy na plaży za palm beach. Wjazd autem płatny,jakoś 5kun/ godz.
Faktycznie plaża super, można było w cieniu posiedzieć. Na plaży co drugi to Polak

Jedyny minus, to że nie na gdzie zjeść obiadu i trzeba było wracać. Ale na pewno będziemy tam jeździć.

Osobiście nie polecam knajpy Głodne Oczy. No chyba że ktoś lubi rosół z kostki w miseczce wielkości filiżanki i małą porcję drugiego dania. Jeszcze wszystko jakieś takie tłuste, więc nie moja bajka. Mówię o daniu dnia za 49 kun.

w tamtym roku bylismy pare razy w oczach i bylo super i duze porcje ( zamawialismy 3 x na 2+2). Moze tak trafiliscie , ze dali male porcje (a co bylo?)u nas raz byly grylowane piersi 2 szt. z cwiartkami ziemniaczanymi, raz ryba z frytkami, raz spagetti, i chyba jak sie nie myle swinskie kotlety tez 2szt. - a juhy to wszedzie takie wodniste daja
Jednak jak chcecie naprawde dobrze zjesc to polecam Tri Ferala pozdrawiam
ps. czy jest duzo ludzi?

My właśnie dziś mieliśmy niby rosół i świńskie kotlety szt 1 zupełnie bez smaku, za to z dużą kością
Najbardziej smakował nam arbuz na deser

Czy ludzi dużo.. Hmmm.. Nie mam porównania. Dziś np na tą plażę za palm beach przyjechaliśmy jakoś przed południem i spokojnie znaleźliśmy miejsce blisko plaży, a jednak pod drzewem.
Na mieście dużo ludzi widać wieczorami, ale np w knajpie Pjace bez problemu znaleźliśmy stolik.

Jedyne co mnie wkurza - siądzie sobie człowiek głodny i zmęczony na jakimś ogródku w knajpie, z dzieckiem oczywiście, a tu zaraz obok siądzie jakaś gromada i wszyscy kurzą.. :/ dym leci prosto na nas..
Chyba mam szczęście do przyciągania palących, bo co gdzieś usiądę, to zaraz czuje fajkę

Co do restauracji głodne oczy to również polecam,mają tam pyszne kalmary, pizzy juz chyba nie robią ale była super,również mix grilowanych mies jest dobry,tak samo pierś z kurczaka. W czasie pobytu w Pakostanie to była jedna z moich ulubionych restauracji,będąc w tej miejscowości dwukrotnie. Świnkę z również polecam,można wybrać sobie cześć ciała jaka chce się jeść. W knajpie przy morzu, takiej jakby łódka co obsługę starsza pani, zawsze dawali nam na przystawkę rybki małe i to za darmo.jedyne co mnie denerwowalo ze w wielu lokalach dawali chleb i doliczali to do rachunku, na szczęście tu gdzie teraz jestem takiego zwyczaju tu nie ma.

piekara114 napisał(a):Ja polecam TU na tarasiku

Patrząc z tego tarasiku na stary port, widać drewniane stoły i ławy. Tam smakuje lepiej to samo.

FUX napisał(a):

piekara114 napisał(a):Ja polecam TU na tarasiku

Patrząc z tego tarasiku na stary port, widać drewniane stoły i ławy. Tam smakuje lepiej to samo.

Do Pakostane się już nie wybieram, więc nie sprawdzę

anksma napisał(a):Co do restauracji głodne oczy to również polecam,mają tam pyszne kalmary, pizzy juz chyba nie robią ale była super,również mix grilowanych mies jest dobry,tak samo pierś z kurczaka. W czasie pobytu w Pakostanie to była jedna z moich ulubionych restauracji,będąc w tej miejscowości dwukrotnie. Świnkę z również polecam,można wybrać sobie cześć ciała jaka chce się jeść. W knajpie przy morzu, takiej jakby łódka co obsługę starsza pani, zawsze dawali nam na przystawkę rybki małe i to za darmo.jedyne co mnie denerwowalo ze w wielu lokalach dawali chleb i doliczali to do rachunku, na szczęście tu gdzie teraz jestem takiego zwyczaju tu nie ma.

Pizza nadal jest ja myślę, że to danie dnia jest inaczej traktowane, bo pewnie idzie tego bardzo dużo. Może inne dania z karty są ok.

Dziś temperatura trochę spadła. I dobrze jedziemy do Biogradu.
Ktoś wie, gdzie tam zjeść obiad?

Jednak komary się pojawiły. U nas w pokoju jakoś ich nie ma. Jednak wieczorami tną na mieście. Niestety robią się duże czerwone bąble

Ania_84 napisał(a):Jedyne co mnie wkurza - siądzie sobie człowiek głodny i zmęczony na jakimś ogródku w knajpie, z dzieckiem oczywiście, a tu zaraz obok siądzie jakaś gromada i wszyscy kurzą.. :/ dym leci prosto na nas..
Chyba mam szczęście do przyciągania palących, bo co gdzieś usiądę, to zaraz czuje fajkę

z tym paleniem to tez mnie denerwuje, powinni calkowicie zakazac palenia tego swinstwa

kobrat napisał(a):

Ania_84 napisał(a):Jedyne co mnie wkurza - siądzie sobie człowiek głodny i zmęczony na jakimś ogródku w knajpie, z dzieckiem oczywiście, a tu zaraz obok siądzie jakaś gromada i wszyscy kurzą.. :/ dym leci prosto na nas..
Chyba mam szczęście do przyciągania palących, bo co gdzieś usiądę, to zaraz czuje fajkę

z tym paleniem to tez mnie denerwuje, powinni calkowicie zakazac palenia tego swinstwa

W Chorwacji ciężko będzie... Papierosy pali jakieś 80% dorosłych Chorwatów. Nasi znajomi z Zagrzebia (polsko-chorwacka para) odpalają jednego od drugiego... W Cro nie ma (tak jak np. w Polsce) "mody na niepalenie", wręcz przeciwnie.

Chorwaci (w różnym wieku) nad filiżanką kawy, z papierosem w dłoni w kafićach to normalny widok. Jadąc do Chorwacji, trzeba się z tym pogodzić...

Ania czy kupowałam trunki na Targu od takiej starszej pani z dziwnym okiem?jeśli nie to czy może ja widziałaś, bo w drodze powrotnej w piątek mam chęć do niej wstąpić po rakije wiśniowa i tak mniej więcej od której jest tam targ,bo nie pamietam

anksma napisał(a):Ania czy kupowałam trunki na Targu od takiej starszej pani z dziwnym okiem?jeśli nie to czy może ja widziałaś, bo w drodze powrotnej w piątek mam chęć do niej wstąpić po rakije wiśniowa i tak mniej więcej od której jest tam targ,bo nie pamietam

Tak, kupowałam od tej pani winko stoi codziennie, ale od której jest targ, rób zabij mnie, nie wiem..

Może głupie pytanie, ale napiszcie mi prosze: rakija wisniowa będzie słodka? A jak smakuje prosek?
Pytam, bo chciałbym przywieźć rodzicom, czy babci, ale oni gustuja raczej w słodkich trunkach, szczególnie babcia

I jeszcze jedna ważna rzecz: oliwa z oliwek. Gdzie kupić, żeby się nie naciąć?
Słyszałam, że teraz był nieurodzaj oliwek i oszukują dodając oliwy sklepowej.
Chętnie bym kupiła do domu

Byliśmy dziś w Biogradzie. Jak dla mnie plaża to porażka. Parking droższy, a plaża betonowa i ludzi jak we Władku w sezonie
Zobaczyliśmy i kierunek powrót do Pakostane. I tak trzeba było zapłacić za 1 godzine, mimo że byliśmy 15 minut :/

Dla nas najlepsza plaża, to jednak ta za palm beach.

Ania_84 napisał(a):Byliśmy dziś w Biogradzie. Jak dla mnie plaża to porażka. Parking droższy, a plaża betonowa i ludzi jak we Władku w sezonie

Pewnie byliście na plaży w centrum miasta, ale jest inna - Crvena Luka

Pierwszym razem kupiłam rakije normalna i była taka sobie a w zeszłym roku kupiłam wiśniowa I jest super,słodka i pije się jak soczek a potem uderza do głowy . Wtedy też miała rakije o różnych smakach.

Ania_84 napisał(a):A jak smakuje prosek?
Pytam, bo chciałbym przywieźć rodzicom, czy babci, ale oni gustuja raczej w słodkich trunkach, szczególnie babcia

Proszek smakuje słodko - sklepowy wygląda tak - tylko nie wiem czy jeszcze w sklepach dostępny



https://pawelwronski.wordpress.com/tag/domaci-prosek/