napisał(a) anksma » 05.01.2015 10:35
O Pakostanie chyba wystarczająco opisałam
Jakby ktoś miał konkretne pytania to proszę pisać. Nie będę się rozpisywać o wypadach na KRKA bo to chyba w innym miejscu by wypadało coś skrobnąć. Ale polecam zwiedzić te jeziora. My niestety ze względu na ograniczony czas, nie mogliśmy sobie pozwolić na rejs statkiem który trwał dosyć długo żeby dostać się w dalsze miejsca KRKA, więc zwiedziliśmy tylko początek. To może 1 fotkę wstawię
Podsumowując mogę powiedzieć że, po długim szukaniu w necie odpowiedniej miejscówki, trafiłam dobrze. Pakostane to małe miasteczko, knajpki głównie w centrum skumulowane, nie ma ich zbyt dużo, ale zjeść jest gdzie. Ceny dań w restauracjach dosyć spore, alkohole też troszkę drogie.Ratują nas w jakimś stopniu zakupy w Lidlu. I za każdym razem na parę groszy w Lidlu nas kantowali przy wydawaniu reszty
może myślą że cudzoziemcy nie potrafią liczyć. Plaża w centrum oczyszczona z jeżowców, jest żwirek, ale jest zbyt mała. Trzeba bardziej udać się na lewo żeby znaleźć więcej miejsca na plaży. Plaże dzikie są i można je znaleźć ok 30 min. idąc pieszo z końca Pakostane lub autem jadąc (ok 4min drogi). Oczywiście trzeba być wcześniej żeby móc sobie znaleźć najlepszą miejscówkę, gdyż na dzikich plażach jest sporo dużych kamieni. My niestety przyjechaliśmy późnym wieczorem więc 1 noc w aucie i mycie się gdzieś na polu
Myślę że jakby nie było psa to mieszkanie szybciej byśmy znaleźli. Choć szczerze mówić wolałabym następnym razem mieć już coś zarezerwowanego żeby nie stresować się czy będę miała gdzie spać. Ale baza noclegowa jest spora. Są też biura które pomagają szukać noclegu, niestety dla nas nic nie znaleźli. Dla dzieci za bardzo atrakcji nie ma w Pakostane, więc raczej mogłyby się nudzić. Raczej jest to spokojna miejscowość. Z Pakostane jest też nie daleko do Zadaru. Byliśmy i jesteśmy zachwyceni, zwłaszcza wieczorem gdzie jest wydzielony plac otoczony murami, gdzie jest pełno knajp, gra muzyka, są koncerty i wiele innych atrakcji. Polecam to miasto dla ludzi którzy lubią rozrywkę. Jeszcze po 12 w nocy głośno muzyka grała. Może że 3 fotki tak na zachętę wrzucę
- "Pochwała Słońca"
W przyszłym roku też planujemy wyjazd za granicę, a raczej już w tym roku. Oczywiście nie lubię tłoku więc termin to ok 10 sierpnia w górę. Nie wiem czy będzie to ta sama miejscowość, czy znów na google maps
nie będę wzdłuż i wszerz szukała miejscówki i oglądała fotek z miejscowości. Inna alternatywną na wakacje są Włochy do których też chciałam pojechać i trzeba będzie zdecydować czy Włochy czy Chorwacja. Chorwacja wygrywa bo jest bliżej autem ale.....