Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pakostane 5 wyjazd do Cro

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008
Pakostane 5 wyjazd do Cro

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 25.08.2012 13:54

Wreszcie przyszła pora napisać relację z piątych już wakacji w Chorwacji.
Plany w tym roku były takie żeby jechać na dwa auta, moja rodzina 2+2 i znajomi 2 +3 (trojaczki 8 lat) :).
Jeszcze w kwietniu wszystko szło w/g planu ale przyszła końcówka maja i niestety znajomy jak się okazało nie dostanie urlopu :( więc pozostało jechać samemu.
Niestety moja żona już była przestraszona "jak to pojedziemy sami a jak coś się stanie z samochodem, a może w tym roku pojedziemy nad nasze morze?" natomiast powiedziałem że czekamy cały rok i nawet sami pojedziemy.
Po kilku dniach marudzenia przekonała się i zaczęło się załatwianie dokumentów i innych papierów.

Pozostało kilka dni do wyjazdu wymiana waluty szykowanie posiłków itd. Wyjazd miał odbyć się 1 lipca 2012 r.
beagm
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 17.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) beagm » 25.08.2012 17:28

Miał się odbyć ? Czekam na dalszy ciąg.
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 25.08.2012 20:35

Przyszedł upragniony dzień wyjazdu, walizki były już spakowane dzień wcześniej. Pobudka zaplanowana była na godzinę 10 ale niestety nasza młodsza pociecha 2 latka i 3 miesiące pospała i tak długo bo do godziny 8. Szybkie śniadanko i sprawdzenie jeszcze wszystkiego żeby nie zapomnieć. Żonka wzięła się za robienie obiadu a ja tradycyjnie przed wyjazdem jeszcze na dwie godzinki spania. Wreszcie pakowanie auta jakie było moje zdziwienie że zostało trochę miejsca w bagażniku ale nie braliśmy wózka dla małej :) mówimy da radę hehe.

Wyjazd z domu zaplanowany na godzinę 16:00 i odziwo obyło się bez poślizgu, wyjazd na K-8 i kierunek na nawigacji Chorwacja. Kilometry mijały i ku mojemu zaskoczeniu nawet dzieciaki za bardzo nie marudziły ( super sprawa DVD w samochodzie). Po 3 godzinach jazdy dojeżdżamy do Cieszyna szybkie tankowanie samochodu tradycyjnie frytki i fasolka na stacji i w drogę.
Kolejny przystanek Złote Piaski przed Bratysławą, Czechy przejechaliśmy szybko teraz mała przerwa na granicy Słowackiej (zakup winiety) i w drogę dzieciaki położyły się spać żona również się pokłada ale mówię jej może byś pojechała kawałek autostradą ale niestety jak co roku " nie lubię jeździć za granicą" tylko uśmiechnąłem się i w drogę. Ustawiony tempomat i po chwili ( 2:30 godziny) postój przed Bratysławą. Kolejny cel Węgry i słynna droga nr 86 jak tu przejechać ten trudny odcinek szybko hmm. Ograniczenia do 30 km/h nagle przede mną jedzie TIR na polskich numerach więc myślę sobie będę jechał za nim pewnie nie będzie zwalniał i nie pomyliłem się całe Węgry przejechałem za nim w 3 godziny. Teraz tylko kawałek Słowenii i wymarzona Chorwacja.
Krótka przerwa na granicy i dalej w drogę jeszcze nigdy nie dojechałem tak szybko CRO. Było jeszcze ciemno trochę chciało się spać patrze a cała rodzinka sobie smacznie śpi ale mówię sobie że muszę to wykorzystać i dalej w drogę.
Wjazd na Chorwacką autostradę i jazda po 2 godzinach przerwa na stacji ponieważ zrobiło się widno dzieciaki zaczynają się kręcić a ja tylko marzę o tym żeby jeszcze 2 godzinki pospały i udało się , teraz cel Pakostane.
Wreszcie dojechaliśmy na miejsce godzina 8:00 teraz tylko poszukać kwaterę dzieci obudziły się pół godzinki wcześniej. Plany co do kwatery były takie żeby było taniej weźmiemy bez klimy w końcu dwa lata temu daliśmy radę ale przypadkowo spoglądam na termometr i hmm 33 stopnie myślę chyba się uszkodził, niestety otwieram drzwi i żar więc zmiana planów żona z dziećmi do centrum a ja w poszukiwaniu loku.
Pierwsza kwatera 45 Euro bez klimy myślę jeszcze poszukam , druga 35 Euro również bez klimy. Z minuty na minutę coraz cieplej kolejny apartament 60 Euro też bez klimy na 2 piętrze o nie nie tego nie zniosę idę dalej pytam kolejnej właścicielki mówi że nie ma ale sąsiad ma woła Niko, idę obejrzeć hmm całkiem fajnie z zewnątrz w środku też klima na wyposażeniu więc pytam ile i aż boję się usłyszeć odpowiedzi a Niko mówi 50 Euro hmm myślę sobie Polak musi się potargować hehe mówię 40 Euro na to Niko ok. Bięgnę po żonę i o godzinie 9:00 jesteśmy już w apartamencie.

Czas na kilka fotek
Na początek lokum z zewnątrz

CDN
Załączniki:
DSC04775.JPG
loverosa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 753
Dołączył(a): 22.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) loverosa » 26.08.2012 09:19

Super relacja:)

Mam pytanie jak montujecie z tyłu laptopa? Super pomysł,moim dzieciom się przyda podczas podróży:)
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 26.08.2012 10:26

loverosa napisał(a):Super relacja:)

Mam pytanie jak montujecie z tyłu laptopa? Super pomysł,moim dzieciom się przyda podczas podróży:)

Nie montujemy laptopa tylko przenośne DVD do zagłówka na paskach z zestawu.
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 26.08.2012 11:28

Podczas pierwszego dnia po przyjeździe zawsze musiałem się położyć spać lecz nie tym razem sam nie wiem dlaczego mi się nie chciało tak więc po śniadanku szykowanie na plaże ale właśnie gdzie tu iść. Całe szczęście że jest to forum i wcześniej trochę poczytałem i wybór padł na plaże w Club Pakostane czy jakoś tak. Wiedziałem że jest płatna ale co tam pomyślałem sobie pewnie 20 kun i to wszystko, niestety trochę się pomyliłem za moją rodzinkę zapłaciliśmy 75 kun normalnie zapłacilibyśmy 90 ale powiedzieliśmy że mała pociecha nie ma 2 lat :).
Plaża naprawdę fajna piasek jak u nas nad morzem i łagodne wejście do wody rewelacja dla małych dzieci.

Dobrze nie będę już zanudzał tylko wstawię kilka fotek z pobytu.
Załączniki:
5.JPG
Nasze pociechy
4.JPG
3.JPG
Kilka fotek z pierwszego dnia na płatnej plaży
2.JPG
Łazienka pierwszy raz spotkałem się z wanną
1.JPG
Nasz taras
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 26.08.2012 14:04

No to sobie pooglądam Pakostane po raz nty innymi oczyma... :wink:
inka 777
Croentuzjasta
Posty: 121
Dołączył(a): 25.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) inka 777 » 27.08.2012 14:48

Ja też jestem
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 30.08.2012 11:46

Witam ponownie
Kolejne dni spędzaliśmy już na innej plaży bezpłatnej ale również fajnej zwłaszcza dla dzieci ponieważ był piasek w wodzie. Oczywiście przy panujących wtedy upałach (pierwszy raz tak mieliśmy na początku lipca) nasze miejsce było zawsze pod drzewami w cieniu ponieważ nie dało się poleżeć na plaży chociaż ja bardzo lubię się trochę wygrzać.
Załączniki:
10.JPG
9.JPG
8.JPG
14.JPG
13.JPG
Widok od strony plaży FKK
7.JPG
Drzemka południowa
12.JPG
11.JPG
Oczywiście codzienny na plaży musiała być kukurydza dla dziewczyn.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 30.08.2012 12:20

A pączki do rączki były?

:mrgreen:
koledr
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 337
Dołączył(a): 17.04.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) koledr » 30.08.2012 12:25

Oczywiście że były mój mały głodomorek wszystko jadł co było dostępne :)
Załączniki:
26.JPG
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 30.08.2012 13:39

Bardziej mi chodziło o faceta, którzy chodził i wierszykiem oznajmiał, co ma do zaoferowania.
Pączki, burek, etc. :wink:
bidek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 120
Dołączył(a): 22.11.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) bidek » 31.08.2012 06:21

FUX napisał(a):A pączki do rączki były?

:mrgreen:


Były zaje....e :) ..,zawsze braliśmy 3 !!!
doris_ka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) doris_ka » 12.09.2012 20:07

"Krapne, burek, sziszki kapliszki, pączki do rączki" - tyle pamiętam (byliśmy w Pakostane początek lipca 2012)
Świetne zdjęcia - więcej proszę !!!!
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 12.09.2012 20:30

:mrgreen: :papa:
Następna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Pakostane 5 wyjazd do Cro
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone