Pag(Vidalici) i Slunj 2014 - pierwszy raz w Chorwacji

Witam ponownie w mojej relacji z Pagu, dziś przedstawie krótką relację z duza ilością zdjęć z dnia 5tego czyli wspinaczki z kosmitami i wizyty w imprezowni czyli Novalji.

Pogoda rano okazała się niepewna więc zamiast plażować postanowiliśmy odnaleźć Paski Trójkąt(Paski Trokut).

By dojść do trójkąta trzeba kierować się główną drogą z Vidalici w kierunku Caski następnie przejść przez bramę "pasterką" i kierować się drogą ku górze... łatwo nie będzie bo kamienie jak to kamienie na Pagu są troszeczkę ostre

Trzeba wejść dokładnie tu:

https://www.google.pl/maps/@44.54538,14.940095,3a,75y,60.41h,70.01t/data=!3m6!1e1!3m4!1sphVWvd-84ilJvLeVxtxW2g!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

Prom na Pag widziany podczas wejścia na górę.





VOOOODOOO na trójkącie chyba pozostałość po Anakinie











Trójkąt:



Widoki na wyspę zrobione z różnych miejsc na "wzgórzach dookoła trójkąta".


















I wyspy w oddali:



Widok na imprezownię Zyrce.



Typowe kamyczki z Pagu







Branay... uciekające barany....





Droga powrotna:



Każdemu polecam wejść zobaczyć paski trójkąt sam w sobie nie jest niczym szczególnym ale widoki dookoła na wyspę są naprawdę piękne. Chcieliśmy wejść an Sv. Vid jednak pogoda nam to uniemożliwiła wiec pozostały nam jedy7nie w pamięci widoki z "trójkąta" i okolic.

Po powrocie do domu szybki relaks i wyjazd na zwiedzanie Novali. Przy okazji zjedliśmy w Konobie Galia dokładnie tu:

https://www.google.pl/maps/@44.557832,14.881351,3a,75y,9.4h,74.77t/data=!3m6!1e1!3m4!1sxoG-usE3_DsB4275fGwdEw!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1

Wszystkim odradzam to miejsce nie dość ze drogo to jedzenie beznadziejne, mało a i cześć została zwrócona w godzinach późniejszych

Sama Novalia nie zrobiła na nas wrażenia, traktowaliśmy ją jedynie jako supermarket -> Konzum:) Niemniej jednak to chyba jedyna miejscowość na Pagu tętniąca dużym życiem i jedyne miejsce dla młodzieży chcących się wyszumieć... czyli nie dla nas mimo młodego wieku(nasza średnia wieku wynosiła 25,5 lat).




















Dość biedna plaża w centrum:



Po powrocie do domu kąpiel na plaży przed domem, zachód słońca oraz kolacja na balkonie z takim widokiem:

bydz napisał(a):VOOOODOOO na trójkącie chyba pozostałość po Anakinie

Tyle się ich naszukałem w chałupie, a one tu bidule......
Od tego gorąca im wszystkie igły wypadły.....


A te widoczki z turkuta to jest właśnie coś za co się Pag kocha, albo.....nienawidzi.
Jedynie chyba na Krk (aczkolwiek nie byłem) można poczuć podobny (zaznaczam-podobny) klimat.
Bračka zieleń mnie po prostu....dusiła.

anakin napisał(a):Bračka zieleń mnie po prostu....dusiła.

Musisz do portek chować Zyrtec.....

CROberto napisał(a):

anakin napisał(a):Bračka zieleń mnie po prostu....dusiła.

Musisz do portek chować Zyrtec.....

Albo tam nie jeździć

Jest gorsza zieleń Ani ... uwierz czułam się tam jak nad Jeziorem Żywieckim

Bea.ta napisał(a):

Jest gorsza zieleń Ani ... uwierz czułam się tam jak nad Jeziorem Żywieckim

Szykuje się podobno inwazja Barszczu Sosnowskiego.....póki co jest w Wa-wie

CROberto napisał(a):Szykuje się podobno inwazja Barszczu Sosnowskiego.....póki co jest w Wa-wie

I myślisz, że zaleje Chorwację?

CROberto napisał(a):Szykuje się podobno inwazja Barszczu Sosnowskiego.....póki co jest w Wa-wie

Akurat druga część tej informacji jest dobra.

Bea.ta napisał(a):

CROberto napisał(a):Szykuje się podobno inwazja Barszczu Sosnowskiego.....póki co jest w Wa-wie

I myślisz, że zaleje Chorwację?

Nie nooo.....przedstawiam Aniemu tą gorszą zieleń - nie tylko dusi ,ale też gryzie i parzy....

anakin napisał(a):Akurat ta druga część informacji jest dobra.

Za co Ty Ich tak lubisz .... coś konkretnego ,czy za całokształt....

Witam po krótkiej przerwie, nie mogąc się doczekać wyjazdu w Sobotę rano do CRO wrzucam krótką relację z kolejnego 6 dnia na PAGu, dnia który okazał się najwspanialszym dniem tej wyprawy... . Po tym dniu i po tych widokach nic juz nie było takie w CRO jak do tej pory... . Myślę ze zachęcę tymi obrazami wszystkich niezdecydowanych do PAGu.

Wszystkie prognozy mówiły ze ma być gorąco i niestety ma to być ostatni taki dzień podczas naszego wyjazdu, plan był prosty szwagier o 7 leci po chleb do Barbati, szybkie śniadanie, kanapki na plaże i ognia... do Metajny

Pobudka... pogoda idealna wiec wszystko realizujemy zgodnie z planem. Zostawiamy auto w Metajnie niedaleko plaży Rucica, prowiant w dłoń i idziemy w jedynym słusznym kierunku na tej wyspie -> Beretnica.

Cały dzień spędziliśmy na plażowaniu na tej samej "naszej prywatnej" plaży co ostatnio... wieczorem... co tu pisać o wieczorach i zachodach jak tu takie piękne widoki:

Nasza miejscówka:



Widok w lewo:



Widok w prawo:



My czyli słonie morskie z rurkami z lidla



Chciałem tam wejść i wszedłem w samo południe pod sam Stogaj...



A widok był taki:



Gdy się wejdzie jeszcze wyżej:









Teren Anakina



I widoki... widoki... widoki...







Niestety wszystko co wspaniałe szybko sie kończy szwagier spalił sie na słońcu i trzeba było wracać... mam nadzieje ze jeszcze tam powrócę.









Dziękuję

bydz napisał(a):Witam po krótkiej przerwie, nie mogąc się doczekać wyjazdu w Sobotę rano do CRO wrzucam krótką relację z kolejnego 6 dnia na PAGu, dnia który okazał się najwspanialszym dniem tej wyprawy... . Po tym dniu i po tych widokach nic juz nie było takie w CRO jak do tej pory... . Myślę ze zachęcę tymi obrazami wszystkich niezdecydowanych do PAGu.

Zachęciłeś mnie. Zdjęcia przepiękne. Myślę, że odwiedzę Pag
Dzięki za relację.
Szerokiej drogi w sobotę. No i zdradź, dokąd tym razem?

Witaj,
Tym raze jadę na samo podłudnie na Peljesac do Zuljany jako miejsce wypadowe na całey połwysep, do Dubrovnika i Mostaru.

bydz napisał(a):Witaj,
Tym raze jadę na samo podłudnie na Peljesac do Zuljany jako miejsce wypadowe na całey połwysep, do Dubrovnika i Mostaru.

Świetny wybór. Zuljana jest urocza. A cala okolica bardzo atrakcyjna

Piekny Pag...super fotki,wspomnienia wracają

Świetna fotorelacja. Już nie mogę się doczekać mojej pierwszej wyprawy na Pag, końcowe odliczanie rozpoczęte.

Wow, fotki boskie.
Przelatuję przez kolejne relacje z Pagu aby się do niego przekonać.
Jednego czego nie mogę załapać to z relacji Beretnica jest gdzieś w pobliżu Rucicy ?
Rucica to ta za Metajną i słynnym zakrętem w lewo pod górkę, a Beretnica to ta plaża z dużymi kamieniami ?
Da się tam dojechać ?
Z relacji widzę tylko same mega spacery....