MRK napisał(a):Ech... To moja czwarta relacja, a trzecia, której nie mogę coś dokończyć...Nie licząc relacji ze Świętokrzyskiego...też niedokończonej. Cos wena szybko opada...
Ufff ... kamień z serca. Bom strapiona była, że Ci relację popsiłam. Ale jak widać to wena winna nie ja.
Niemniej Tyś mi zagwozdkę zapodał, bo mnie naszło na teneryfki przez te Twoje kolczyki.
Wyrwałam pewnemu domorosłemu bukiniście wzornik teneryfek. Puścił za grosze nie mając zielonego pojęcia co sprzedaje. Hurrra!
Tylko, że ... ja teraz zgłębiam temat i spać po nocach nie mogę jak widzę jakie cuda można stworzyć.
PS. Zapodaj linki do tych wenowych utrat, bom ciekawa a szukać mi się nie chce