napisał(a) czekor68 » 05.08.2016 06:31
Witam wszystkich śledzacych
każdego z osobna i dziekuje że chce wom się te moją relacyjo czytać i oglądać
Tak po krótce nie bydzie zbyt wiela opisywanio ale co nieco wyjaśnia.
Moja ukryto opcjo niemiecko zwiazano jest tylko i wyłącznie z mową czyli godką kierej sie nikaj nie wstydza jak przidzie co do czego to moga mówić ale w moim otoczeniu to jest normalność i broń Boże nie łącza tego z opcją niemiecką. Na dodatek jest jo ogromnym przeciwnikiem RAŚ-u i na tym wyjaśnieniu poprzestana bo nie byda tu politykowoł i cieszoł zech się że nie musioł zech przez ponad 2 tydnie ogladać tego naszego piekiełka w tv.
Co do przekonania do odwiedzenia Pagu! jescze 2 lata temu byłem sceptycznie do niego nastawiony (przerażoł mnie tyn kosmiczny widok) ale jak rok temu pojechałem i dziubnył żech jego zakątków to od razu wiedzioł zech że tam wróca.W tym roku plany były takie by dużo pozwiedzać ale znodli się znajomi co też chcieli pojechać więc załatwił żech im kwatera i przijechali na drugi dzień po nas.A oni za bardzo nie są do lotanio po kympach więc jedynie na plaże im odpowiadało chodzić lub jeżdzić.
Bagdan tak tylko zartowałem z tym wyzdradzeniem bo dzięki Ciebie przypomniołech sie o mojej zeszłorocznej relacji.
Pani Małgosiu to dzieki pani relacji 3 lata temu przekonałem się by wjechać na Pag i nie załuja.Mój przedłużony pobyt mógł być bardziej radosnyjak by my wiedzieli że ponad jedną noc zostaniemy przez aurę uwięzieni to szło coś w ta jedna noc jeszcze z trunków pokosztować a tak o suchym pysku cały czas sprawdzali my wiadomości w internecie czy czegoś nie otwarli.Ale dzieki temu mogliśmy razem ze sobą popisać.
Na koniec porannej relacji wkleje zdjęcia tej mojej wnusi by was uspokoić że wszystko jest ok.
Nie wiem czy uda mi się jeszcze dziś coś szkryflnąć ale mom dziś dużo spraw do załatwienio a na wieczór jada na mecz do Zabrza pierwszy w tym sezonie i być może ostatni bo taki burdel jaki je teraz w tym klubie to woło o pomsta do nieba.
- Załączniki:
-
- 3 doba z werflonem w główce.
-
- 4 tydzień
-
- Tak wyglada teraz 6 tydzień od urodzenia