Pag - majówka 2018
Nic nie zanosi się na to, aby udało nam się w tym roku zaliczyć wyjazdowe wakacje, więc postanowiliśmy wykorzystać sprzyjający urlopowi tegoroczny układ świąt majowych. Tak narodził się plan na Chorwację. Sporo rodaków miało podobny pomysł, co było widać po drodze, szczególnie w Czechach. Pag już od dłuższego czasu chodził mi po głowie, ale jako część letnich wakacji w bliżej nieokreślonej przyszłości, najlepiej do pary z "czymś" na południu. Jednak względna bliskość i połączenie mostem z wyspą, do tego niska cena i oczywiście fakt, że nas tam jeszcze nie było, sprawiły, że plan przyspieszył. Winiety na A i CZ zakupione na tolltickets, przyszły w ciągu tygodnia i z niecierpliwością mogliśmy oczekiwać dnia wyjazdu i planować w międzyczasie co i gdzie zobaczyć.
Poniżej foto-skrót naszej majówki.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.