Pag i Hvar - sierpień 2020 - Michał

walp napisał(a):Chociaż zdjęcia tej kapliczki nie mam.

Chętnie uzupełnię



Nawet jestem tfórcą odpowiedniego miejsca na mapach googla
Hasło "Small chapel Zubovici" w GM i masz

pozdrawiam, Michał

majkik75 napisał(a):

walp napisał(a):Chociaż zdjęcia tej kapliczki nie mam.

Chętnie uzupełnię

Nawet jestem tfórcą odpowiedniego miejsca na mapach googla
Hasło "Small chapel Zubovici" w GM i masz

Brawo.
Ze mnie to taki niedorobiony fotoreporter.

Ale cudnie tu u Ciebie.
Z chęcią zobaczę Twoją relację, bo na Hvarze już byłam, a Pag przede mną za rok. Miał być w tym, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Nie z samego faktu możliwości zarażenia, ale z wielu powodów, które jakoś w tym roku nam się na siebie nałożyły.
Czekam na Twoje wrażenia

agata26061 napisał(a):Ale cudnie tu u Ciebie.
Z chęcią zobaczę Twoją relację, bo na Hvarze już byłam, a Pag przede mną za rok. Miał być w tym, ale ostatecznie zrezygnowaliśmy. Nie z samego faktu możliwości zarażenia, ale z wielu powodów, które jakoś w tym roku nam się na siebie nałożyły.
Czekam na Twoje wrażenia

Będę się starał opisać i pokazać jak najładniej

pozdrawiam, Michał

Dobra, zostawmy w końcu widoki z tarasu i idźmy na plażę.
Najpierw jednak, JAK TO NA PAGU W TYM ROKU, dzień zakończył się ulewą, ale to taką, jakiej jeszcze nie widziałem w Cro


Od rana następnego dnia, wstało jednak słońce, było dość rześko, ale prawie nie było śladu po wczorajszej wieczornej ulewie ...
Napompowałem wszystkie wodne pływadła i ciśniemy na plażę

Jest na prawdę bardzo fajna, dość drobne kamyki, zejście do morza łagodne, woda klar Na plaży ludzi trochę, wszyscy dość daleko od siebie, można spokojnie zachować dystans.








Trochę pomoczyłem się w odzie, nie była jakaś wyjątkowo ciepła, ale na akceptowalnym poziomie. Wziąłem aparat i poszedłem na pobliską górkę.




Widok w stronę Metajny (schowanej trochę za pagórkiem)


I na Drazicę


I jeszcze kilka widoków ...






Dzień zakończyła oczywiście ... burza i deszcz. Pięknie było widać jak od strony miasta Pag idzie cały front. O tam daleko już leje, a my sobie patrzymy


pozdrawiam, Michał

Następny dzień i tym razem zabieram na jedną z plaż Pagu, którą koniecznie chciałem zobaczyć - plaża Ručica
Do Metajny mamy jakieś 5km z groszem, więc to powiedzmy 10 minut drogi. Sama Metajna jednak nie "wzięła" mnie niczym, plaża miejska chyba jeszcze gorsza (węższa i zatłoczona) niż w Zubovici ... Generalnie przejazd w sumie deptakiem przy plaży do Rucicy jest czymś ciekawym ...
OK, dojeżdżamy, parkujemy. Wieje.

Tu mały wtręt - w ogóle cały czas wiało, ni taki tam wiaterek, tylko cały czas wiatr a czasem wichury ... Mieliśmy np tak. ze kawę kiedyś piliśmy nie na tarasie rano, bo jak wyszedłem z filiżanką, to wiatr wychlupywał kawę z filiżanki ...

Dobra, więc na Rucicy wiało.

Rzut oka na dojazd do parkingu


To jest zdjęcie zrobione 5 sierpnia 2020 roku. W sezonie. Nie, nie zimowym


Troszkę bliżej i zrobiło się więcej ludzi, ale nadal jest bardzo pusto. Ludzie kurczowo trzymają wszystko co mają pod rękami, bo wiatr zabiera od razu


Idziemy pod sam koniec plaży, tam gdzie się zaczyna ścieżka na drugi parking i do Beritnicy. Tylko na sekundę synek wypuścił trzymaną w rękach piankową deskę do pływania i dosłownie po 3-4 sek. była na końcu wzgórza Żona podjęła dzielną walkę z żywiołem i wydarła ją po paru minutach ..

Na morzu dość wysoka fala


Trochę weszliśmy do wody, ale to było raczej stanie w wodzie po kolana i co chwila fala po piersi Zostawiam rodzinkę na plaży i idę się trochę przejść








Tutaj jeszcze jak wiało ... Raz na jakiś czas (co około 5 min ... ) widać było jak idzie większy podmuch wiatru, zaczyna zbliżać się taka biała "chmura" do nas i wtedy wraz z tym podmuchem waliło wodą z morza


Za tym cyplem jest Beritnica ... Nie wiem czy uda nam się tam dojść, co prawda planowałem, ale rodzina krzywo patrzy na spacer po skałach ...




I jeszcze widok na miasto Pag


Trochę się uspokoiło na chwilę, to weszliśmy do wody i popływaliśmy, ale dosłownie to moze było jakieś 15 minut, bo znów przyszło uderzenie wiatru i zrobiło się po prostu zimno. Zebraliśmy się więc z powrotem.

Powiem wam, że nie wiem czy to jest wow. Koniecznie trzeba zobaczyć, ale moze warunki, pewno pogoda popsuły wrażenia. Choć wiem, że przy pięknej pogodzie potrafią tu być tłumy, co też psuje odbiór ...
Ale zgodnie stwierdziliśmy, że plaża jest ciekawa i inna niż te co widywaliśmy ...

pozdrawiam, Michał

Rucica ma jeden poważny minus.
Mianowicie- jest przy niej parking, co powoduje, że przyjeżdża tam każdy leń, któremu nie chce się czterech liter ruszyć nigdzie indziej.
Ma to z kolei ten plus, że wszędzie indziej jest pusto.
Jak dla mnie plaża w TOP5 na Pagu ( bez ludzi rzecz jasna).
Beretnica jednak (moim zdaniem) jest zdecydowanie wyżej w rankingu.

majkik75 napisał(a): Sama Metajna jednak nie "wzięła" mnie niczym, plaża miejska chyba jeszcze gorsza

Swoistym "fenomenem" jest fakt, że widywałem ludzi, którzy CODZIENNIE pod tym murkiem plażowali.
Kompletnie nie rozumiem.
Wystarczy się trochę ruszyć, a nie leżeć pół dnia z samochodami jeżdżącymi nad głową.

Fajne, nietypowe zdjęcia

Dla mnie nietypowe, bo jak byliśmy na Pagu w 2011 roku, przez cały pobyt prawie nie wiało, a temperatury sięgały 37 stopni.

Bezwietrzna Ručica wyglądała tak:

anakin napisał(a):Rucica ma jeden poważny minus.
Mianowicie- jest przy niej parking, co powoduje, że przyjeżdża tam każdy leń, któremu nie chce się czterech liter ruszyć nigdzie indziej.
Ma to z kolei ten plus, że wszędzie indziej jest pusto.
Jak dla mnie plaża w TOP5 na Pagu ( bez ludzi rzecz jasna).
Beretnica jednak (moim zdaniem) jest zdecydowanie wyżej w rankingu.

Tak, zgadzam się, tam gdzie się da dojechać, jest najłatwiej ... Ponieważ prawie nie było ludzi, to uznaję że widziałem TOP5
Beretnica mówisz ...

pozdrawiam, Michał

maslinka napisał(a):...a temperatury sięgały 37 stopni.

To już nie wiem, czy nie wolę jak wieje ale jest chłodniej ...

pozdrawiam, Michał

Byliśmy na Pag-u raz i wystarczy niestety nie jest rowerowy
Natomiast z przyjemnością oglądam zdjęcia gdzie kiedyś byliśmy

Michał, zdjęcie Rucicy z ławeczką jest Do kalendarza
Dla mnie Rucica była najbardziej magiczną pašką plażą jaką zobaczyłem na zdjęciach przed wyjazdem na Pag.
Totalny kosmos. Niestety rzeczywistość zweryfikowała wcześniejsze odczucia, głównie za sprawą ilości ludzi.
W takich miejscach warto być przed albo po sezonie, bo to niezwykłe miejsce.

Habanero napisał(a):Michał, zdjęcie Rucicy z ławeczką jest Do kalendarza
Dla mnie Rucica była najbardziej magiczną pašką plażą jaką zobaczyłem na zdjęciach przed wyjazdem na Pag.
Totalny kosmos. Niestety rzeczywistość zweryfikowała wcześniejsze odczucia, głównie za sprawą ilości ludzi.
W takich miejscach warto być przed albo po sezonie, bo to niezwykłe miejsce.

Jeszcze wrócę do tej plaży ... Faktycznie, gdyby nie wiatr, to ilość ludzi była ok.

Dzięki za opinię o zdjęciu
Postaram się je przebić

pozdrawiam, Michał

bluesman napisał(a):Byliśmy na Pag-u raz i wystarczy niestety nie jest rowerowy
Natomiast z przyjemnością oglądam zdjęcia gdzie kiedyś byliśmy

Dzięki za odwiedziny A jaki teren polecasz/preferujesz jako "rowerowy" ? My co prawda rowerów nie ciągniemy ze sobą, ale ciekawy jestem jaki rejon można by ewentualnie brać pod uwagę ... ?

pozdrawiam, Michał