Bylas na Pagu,ciagnie Cie na Hvar ,jak Ci sie nie spodoba ( w co watpie) w kolejnym roku wrocisz na Pag. Bez watpliwosci i rozterek. To jest wybor miedzy czyms dobrym (Pag) i b.dobrym (Hvar).Co postanowisz bedzie ok. Wlasciwie decyzje podjelas (zaliczka),badz konsekwentna. Nie analizuj,nie szukaj szostego dna (wiem,my kobiety tak mamy:).Mysle,ze jak wybierzesz Hvar to nie bedzie urlop stracony.
P.S Bylismy 2x na Pasmanie,2 x na Pagu, w tym roku jedziemy 3 raz na Hvar i tylko raz zaliczylismy Peljesac...i baardzo nas tam ciagnie( to jest dopiero dylemat Hvar vs Peljesac).Wlasciwie wszedzie bym wrocila,w naszym przypadku to jest kwestia odpowiedniej "miejscowki"(zawsze byla super).Gdziekolwiek nie wyladujesz... baw sie dobrze.