mysza73 napisał(a):Ale z Ciebie ranny ptaszek
Oczywiście
Prawie zawsze rano byłem na kawie w porcie w Postirze. Byłem też kilka razy w Splitskiej, ale widziałem tylko Twój samochód ;(
Maslinka napisał(a):
Tony, dopiero dzisiaj Cię "znalazłam". Baw się dobrze na księżycowej wyspie
U nas małe komplikacje z wyjazdem , ale mam nadzieję, że uda się wyjechać w przyszłym tygodniu...
Pozdrawiam
Sprawdź pocztę
Dobrze, że mnie znalazłaś
Mam nadzieję, że u Was wszystko OK i bawicie się dobrze
PS. Woda nadal taka zimna?
:)
Nero napisał(a):Dwie blade twarze życzą powodzenia w przecieraniu szlaku na Brač
Dziękuję bardzo
Niestety już wróciliśmy, powoli przygotowuje się do pisania relacyjki, pozdrowienia
Z lodami nie było tak źle, większość dzieciaków zadowalała się jedną kuglicą, a niektóre samym wafelkiem
Mimik napisał(a):Jako, że i mnie powieści Pana Maya zawsze fascynowały, to przylaczam się do grona zainteresowanych relacją.
Heh
Nie wiem w sumie teraz jak połączyć chorwackie wyspy z Winnetou (bo była to moja lektura na wyspach), skoro nie byłem w Paklenicy
ale coś postaram się wymyslić
trzymaj się
Maciej1976 napisał(a):Witam. Jestem ciekawy Twojej relacji i opinii zwłaszcza z Postiry, gdyż chyba mieszkaliśmy w tym samym miejscu. Z tym, że ja na początku lipca. Na mnie Postira wywarła bardzo pozytywne wrażenie i dziwię się, że nie jest tak często odwiedzana przez Polaków. Co do wody to faktycznie były miejsca gdzie była chłodna (przyjemnie chłodna), by parę metrów dalej mieć kilka stopni więcej. Ale plaża położona w lesie, cykające cykady, piękne krajobrazy zachęcająby tam wrócić. Pozdrawiam
To chyba stacjonowaliśmy na tej samej plaży (położona w lesie)
Ja byłem w Apartmani Meter na Put Piska 26 a Ty?
Postira to obok Puciscy wg mnie subiektywnie najładniejsza miejscowość na wyspie, trochę Poljaków jednak tam było, bo często słyszałem rodzimy język
to był dobry wybór
To już koniec wakacji (ale początek relacji niedługo)
WELCOME TO THE REAL WORLD