Day 16 - Sobota - 21.07.2012SCOOTERY!!
Z rana idziemy ze Szwagritem rozmówić się z chłopakami od skuterów, co i jak, po czemu, na jakich zasadach.
Jeśli pamiętacie mapkę to
http://www.rentamotorino.com w Postirze jest blisko ronda i centrum Postirki.
Znudzony dość koleś z długą kitą pokazuje z dumą swoje stado "pięćdziesiątek", ma i "125", ale w związku z tym, że ani doświadczenia większego z dwuśladami nie mamy, a i chcemy po mieście powozić trochę dzieciaki skupiamy swą uwagę na "50" - musi być z bagażnikiem z tyłu na zakupy
Koszt wypozyczenia bzyka to 230 kn za dobę - bierzesz i oddajesz równo za 24 godziny, nie ma żadnej ściemy, że na koniec dnia trza oddać czy coś
Dostajesz do tego helmet, pokazujesz prawo jazdy, zostawiasz paszport, obiecujesz, że przywieziesz bzyka z pełnym bakiem (najbliższa stacja w Supetarze przy promie)
I już
Jedziemy, najpierw parę kółek na rozruch po naszej Postirce, gaz, hamulec, gaz, hamulec
Śmiesznie człowiek w hełmie wygląda ...
i cokolwiek ... na początku skupiony...
Kierunek Lovrecina ... 3-4 km za Postrirą w kierunku Puciscy....na skuterze ten zjazd nie jest jakiś mocno hardcore'owy, bo wiesz, że jakby coś jechało z naprzeciwka to .... chyba się zmieścisz
Piasek ... długo płytko ... trzeba tu z dzieciakami jutro przyjechać
Kolory piasku nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, ale było tam całkiem fajnie
Nawet sporty uprawiali
Dobra, to teraz na Pucisce...
Tu się wykapaliśmy
Urocze miasteczko, ładna, czysta woda...
Tu parkowaliśmy, widać Klesarską Skolę
Oto i ona...
Przy Studenacu ... (Maslinka, jak się okazało, wjeżdża do Puciscy za ok. 20 minut...gdyby wjechała do centrum, a nie zostawiła auta "przed miastem", spiknęlibysmy się też tutaj)
Wyjeżdżamy inną drogą z Puciscy, do wody chyba Domestosa nalali...
I Jedziemy do Splitskiej ... (Mysza!)
Jadę znowu na chwilę do Dola... Pan zrobił mi ślinkę na jagnięcinę pokazując jak się piecze ... przyjedziemy tu jutro na obiad ...
Czas na obiad, pierwsze tankowanie w Supetarze popołudniu i....
End od part 25