Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej ziemi

tony montana napisał(a):oj tam spryciarzu
Apartman miał JEDNĄ wadę (jest tylko do soboty, natomiast my na Brać DOPIERO w niedzielę i rozumiesz, z tymi wszystkimi KLAMOTAMI

musimy gdzieś się podziać

MOŻE uda się coś znaleźć w Zadarze na jedną noc heh tak aby spokojnie go zwiedzić po Ninie w sobotę

PS 2 byłem dziś rano na fajnym spacerze w stronę "końca" Mandre w kierunku (chyba) Girenicy (oraz Novaliji) - BOSKO

pa

WOW!
No właśnie mnie jakoś te Mandre ominyło...i jego wigwamy.
Natomiast widziałem masę wigwamów i różnych tipi w miejscu które zwie się Śimuni.

Jak chcesz mieć "bosko" to wybierzcie się z tymi klamotami na noc na Zrće! Będzie łup łup łup!!!



Zazdroszczę. Jakoś nie miałbym nic przeciwko Pagowi w tym roku... i kto wie... choćby przejazdem...

Udanych eskapad!
Pokój niech będzie z Tobą wodzu!
Przekaż pozdrowienie innym napotkanym wojownikom z naszego plemienia.
Howgh!

czekam na zdjęcia

podepnę się z pytankiem 15.07 lecimy na PAG właśnie - w dwie pary ~30lat, gdzie szukać czegoś w miarę spokojnego, ale z drugiej strony "niezabitego dechami" najlepiej z sąsiedztwem jakichś dzikich plaż w otoczeniu skałek itp, bo takie zwykłe "spędy" - szerokie plaże już jakoś mnie nie bawią. Zastanawiam się nad Mandre, bo Simuni np jest chyba trochę małe. Novalja to podobno imprezowa stolica wyspy, więc nie wiem..może jakieś wskazówki gdzie warto się zakotwiczyć na 10 nocek ?

Kuler napisał(a):podepnę się z pytankiem 15.07 lecimy na PAG właśnie - w dwie pary ~30lat, gdzie szukać czegoś w miarę spokojnego, ale z drugiej strony "niezabitego dechami" najlepiej z sąsiedztwem jakichś dzikich plaż w otoczeniu skałek itp, bo takie zwykłe "spędy" - szerokie plaże już jakoś mnie nie bawią. Zastanawiam się nad Mandre, bo Simuni np jest chyba trochę małe. Novalja to podobno imprezowa stolica wyspy, więc nie wiem..może jakieś wskazówki gdzie warto się zakotwiczyć na 10 nocek ?

polecam http://kapetan.com/ byliśmy w zeszłym roku - warunki super ale mielismy zarezerwowane już zimą.. ale spróbować warto

tony montana napisał(a):
Zdjąłem dziś kilka skalpów, moge spokojnie iść się wykąpać

Howgh!

Zapytaj w moim imieniu wodza Inczu-czuna czy Nszo-czi jest do wzięcia.....
Żółwik dla Winnetou.....
Pamiętaj skalpy zdzieraj tylko z Koman CZ ów....

Howgh !

ARTUR_KOLNICA
Zapraszam, ale dopiero pod koniec lipca/sierpień. W Mandre i Metajnie tyle się dzieje, że nie jestem w stanie nadążyć

martos
Niestety. Nie wyobrażam sobie abym podczas pobytu zgrywał fotki, obrabiał je, wrzucał na fmixa itd. To zajmuje za dużo czasu, który chcę jak najlepiej tu wykorzystać

Nadialena

Życzę, aby Pag w tym roku udał się jak najlepiej! Dziekuję

wawerek

Niestety Nic nie jest w stanie zmobilizować mnie, aby w tak pięknych okolicznościach przyrody zajrzeć do netu częściej niż raz dziennie i dłużej niż na 10 minut

Fatamorgana

Witaj Wodzu przyjaznego dobrym Bladym Twarzom plemienia.
Opuszczam już dziś swój wigwam w Mandre i wybieram się przed siebie w nieznane na jedną noc, na pewno zawitam do miasta, które Blade Twarze zwą Zadar, ale czy na spoczynek tam zostanę to tylko Wielki Duch raczy wiedzieć, być może udam się duktem na południe w kierunku Wyspy Brać, która jest właściwym celem mojej tegorocznej wyprawy.

Old Surehand, Old Firehand oraz Old Death wraz z rodzinami wyruszyli dziś w nocy na spotkanie ze mną - umówiliśmy się w Dzień Święty przed słońcem w pionie pod znakiem Trajekt w grodzie Split zwanym.

Dziękuje Bracie za dobre słowo i niech Dobry Duch Cie prowadzi w Twoich wędrówkach

agabe

Oj wybacz mi, ale te będą dopiero jak wrócę do Wielkiego Miasta Bladych Twarzy zwanego DreiStadt Czuwaj

CROberto

Niestety Nszo-Czi Piekny Dzień została podstępnie zabita przez psa, który zowie się Santer i nigdy nie zobaczy już Wielkich Miast Bladych Twarzy

Wyprawa do St Louis prze Nugget-Tsil okazała się ostatnią, nad czym i aktualnie i młodzieńcem będąc mocno ubolewam.

Wiem jednak, że na końcu powieści morderca Santer nie uniknie kary i skończy spadając bodajże ze skały (choć powinien zginąć na palu męczeńskim raczej!)

Ale z Ciebie ranny ptaszek

Tony, dopiero dzisiaj Cię "znalazłam". Baw się dobrze na księżycowej wyspie

U nas małe komplikacje z wyjazdem , ale mam nadzieję, że uda się wyjechać w przyszłym tygodniu...

Pozdrawiam

Sprawdź pocztę

Dwie blade twarze życzą powodzenia w przecieraniu szlaku na Brač

Dostałam automatyczną odpowiedź na maila Ale ja nie w sprawie służbowej, więc, mimo że przebywasz na urlopie, mam nadzieję, że odpiszesz

Jako, że i mnie powieści Pana Maya zawsze fascynowały, to przylaczam się do grona zainteresowanych relacją.

maslinka napisał(a):
U nas małe komplikacje z wyjazdem , ale mam nadzieję, że uda się wyjechać w przyszłym tygodniu...

[size=9[/size]

Maslinko, to kiedy ruszacie? Mam do Ciebie pewną prośbę, ciekawa jestem czy wrócicie przed 15 sierpnia? Plany sprecyzowane?

No to jestesmy od 15.07 w Postirze na Brac:)
Jako, ze Postira szczatkowo opisana na Forum obiecuje po powrocie zrobic to bardzo dokladnie z duza iloscia fotek i szczegolow;)

Jest nas tu sporo: 4 Wodzow, 4 nadobne Squaw i 7 sztuk latorosli, ktorzy nie zdobyli jeszcze swojego indianskiego imienia ale gdyby tak bylo z pewnoscia nazywalyby cos w rodzaju "jachcelodaaaa" tudziez "kupmito", w zwiazku z czym gdy idziemy jesc wyglada to jak wielka grecka rodzina choc aby bylo wszystko uporzadkowany jest Family one (cos jak air force one heh) famiglia due und Familie drei usw

Mam juz sporo przemyslen oraz tego czego nie da sie uniknac: porownan Brac z Pagiem, na ktorym bylismy sami kilka dni temu oraz innymi terenami Cro. Woda jest cholernie zimna jak na Cro i to mnie zaskoczylo, nawet na Bol 19.07 byla mega chlodna. Jest tu spory problem z netem ale nie mam
cisnienia bo mam go dlugimi godzinami every f'n day. Nie widzialem
Myszy73 chyba nie przychodzi do pekary w Postirze a ja sobie codziennie
rano po pekarze pije kawke w porcie bylismy na spacerku w Splitskiej,
sciezka lesna my Wodzowie z Postiry ladnie tam

Dzis czyli w piatek chcielismy wypozyczyc pare skuterow ale juz widzialem przed chwila ze stoja tylko dwa..

Pozdrawiam serdecznie wszystkich urlop jest piekny i nie zakloca mi go nawet zapierdzielające od 5 rano pod oknem wozki widlowe z sardynami z Postiry

Howgh

Witam. Jestem ciekawy Twojej relacji i opinii zwłaszcza z Postiry, gdyż chyba mieszkaliśmy w tym samym miejscu. Z tym, że ja na początku lipca. Na mnie Postira wywarła bardzo pozytywne wrażenie i dziwię się, że nie jest tak często odwiedzana przez Polaków. Co do wody to faktycznie były miejsca gdzie była chłodna (przyjemnie chłodna), by parę metrów dalej mieć kilka stopni więcej. Ale plaża położona w lesie, cykające cykady, piękne krajobrazy zachęcająby tam wrócić. Pozdrawiam

tony montana napisał(a):No to jestesmy od 15.07 w Postirze na Brac ....

No to pięknie
Postira ... poczekamy, zobaczymy.

Pisałem w zeszłym roku, że w Postirze są najdroższe lody, więc zważywszy na

tony montana napisał(a):... i 7 sztuk latorosli ... "jachcelodaaaa"

nie zazdroszczę