Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej ziemi

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Agasz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 371
Dołączył(a): 13.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Agasz » 03.08.2012 11:22

Nosz... kurka... chyba polecę do biblioteki książkę wypożyczyć... :wink: :lol:

Piękne zdjęcia i widoki... Ależ bym się zanurzyła w tym Jadranie chętnie... :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 03.08.2012 11:35

Agasz napisał(a):Nosz... kurka... chyba polecę do biblioteki książkę wypożyczyć... :wink: :lol:

Piękne zdjęcia i widoki... Ależ bym się zanurzyła w tym Jadranie chętnie... :D


Ja też zanurzyłbym się w Jadranie :) ech
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 04.08.2012 11:49

tony montana napisał(a):Droga w kierunku Metajny jest kochana :)


potwierdzam :)


tony montana napisał(a):Beata - Ty gdzieś tam teraz sobie leżysz, opalasz się i kapiesz? ;) :)


no to teraz wiadomo, dlaczego mam(y) czkawkę :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 04.08.2012 13:24

BeJur napisał(a):
tony montana napisał(a):Droga w kierunku Metajny jest kochana :)


potwierdzam :)


tony montana napisał(a):Beata - Ty gdzieś tam teraz sobie leżysz, opalasz się i kapiesz? ;) :)


no to teraz wiadomo, dlaczego mam(y) czkawkę :)


To taka pozytywna, niesmiala i zyczliwa zazdrosc;) :)
Pozdrowienia dla Ekipy
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 05.08.2012 11:22

tony montana napisał(a):
[i]"Teraz odezwał się do nas Inczu-czuna tak głośno, że wszyscy mogli dosłyszeć:

- Słyszeliście, co powiedziałem poprzednio...


Jasne że słyszelim wodzu!

Potem będzie o pływaniu bokiem (dwa razy w walce o życie), o kosmyku włosów Winnetou i zapamiętany przeze mnie zwrot gdy Inczu-czuna przemawiał do swoich sławiąc już Old Shatterhanda (Szarliha) "azali tak jest"?
:) :wink:

Mój biały brat bał się tego, że inne blade twarze zabiorą mu mechanicznego konia za to, że zostawi go w miejscu, gdzie trzeba płacić za niego.
A tymczasem....
Tam gdzie zaznaczyłem jest darmowy plac na którym zostawiałem swojego konia mechanicznego rok temu- o różnych porach dnia.
Nikt nie pobierał opłat.
Obrazek

A co do tego:
byłem męczony przez bite dwa miesiące przed wyjazdem, że w Rybniku są Gunsi,że w Splicie 17.07 - akurat podczas naszego pobytu na Brać, o którym później - są Gunsi, ale co to za Gunsi z samym grubym Axlem? icon_smile.gif)
A gdzie "King of Beer Duff " Rose Mc Kagan? Gdzie Slash? Gdzie choćby Matt Sorum - ex The Cult?)


Byłem, widziałem i słyszałem śpiewy tego sławnego niegdyś wojownika, który walczył na scenie dzielnie wraz z kumplami tak dzielnie, że usłyszał o nich cały świat.
I mogę zaświadczyć, że dzisiejsi jego kompani radzą sobie z tamtymi nutami nie gorzej.
Jednak w mojej ocenie- występ tej grupy u nas był wydarzeniem jak najbardziej na plus, ale jakość dźwięku na rybnickim stadionie wyszła słabo. W którymś momencie myślałem, że wyłączyli im soprany.
A głos wokalisty był niestety mało wyrazisty i słabo czytelny.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2012 12:16

Cześć Tony! Witam w tym miejscu.
Staram się wrócić do rzeczywistości, co będzie łatwiejsze, mam nadzieję, również dzięki Twojej relacji :)

Varażdin bardzo mi się podobał! Nie spodziewałam się, że tak tam ładnie. W sumie spędziliśmy tam ponad dwie godziny (wiem, strasznie mało) i nabrałam ochoty na dłuższy pobyt, zwłaszcza wieczorem, a niedaleko przecież Varażdinskie Toplice i kilka ładnych zamków w okolicy do zobaczenia :) Byliśmy w fajnej restauracji (niedaleko królewskiego tronu :D) na pysznym (i tanim!) obiadku. Ceny wyraźnie niższe niż na wybrzeżu :)

Uwielbiam oglądać Pag na zdjęciach, bo to bardzo fotogeniczna wyspa, Twoje foty to potwierdzają :) Rucica jest moją ulubioną plażą na Pagu. Wiem, wiem, że niektórzy piszą, że Beritnica lepsza. Może i lepsza, ale nam się nie chciało tyle wędrować w upale przekraczającym 37 stopni :P Poza tym dzięki reklamie na forum ;) :lol:, nie jest to już pusta plaża ;) :lol:

Pisz sobie spokojnie i szczegółowo, pochłaniam z wielką radością i porównuję wrażenia :) Więcej porównań i bardziej na gorąco będę miała w brackiej częście relacji, ale Pag też bardzo lubię :)

Pozdrawiam,
już Nie-Blada Twarz :lol:
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.08.2012 18:31

Fatamorgana napisał(a):
Mój biały brat bał się tego, że inne blade twarze zabiorą mu mechanicznego konia za to, że zostawi go w miejscu, gdzie trzeba płacić za niego.
A tymczasem....
Tam gdzie zaznaczyłem jest darmowy plac na którym zostawiałem swojego konia mechanicznego rok temu- o różnych porach dnia.
Nikt nie pobierał opłat.


Uff Uff! Mój Brat Fatamorgana potwierdza, że jest bardzo doświadczonym Westmanem, a jego wiedza przewyższa znacznie wiedzę przeciętnej Bladej Twarzy czytającej to zacne Forum.

Mnie wiedza o bezpłatgnym parkingu dla wierzchowca może się już nie przydać, azaliż jest wiele Bladych Twarzy i Westmanów, którzy miasto to odwiedzą w celu zwiedzenia/posilenia się chorwacką strawą

Fatamorgana napisał(a):A co do tego:
byłem męczony przez bite dwa miesiące przed wyjazdem, że w Rybniku są Gunsi,że w Splicie 17.07 - akurat podczas naszego pobytu na Brać, o którym później - są Gunsi, ale co to za Gunsi z samym grubym Axlem? icon_smile.gif)
A gdzie "King of Beer Duff " Rose Mc Kagan? Gdzie Slash? Gdzie choćby Matt Sorum - ex The Cult?)


Byłem, widziałem i słyszałem śpiewy tego sławnego niegdyś wojownika, który walczył na scenie dzielnie wraz z kumplami tak dzielnie, że usłyszał o nich cały świat.
I mogę zaświadczyć, że dzisiejsi jego kompani radzą sobie z tamtymi nutami nie gorzej.
Jednak w mojej ocenie- występ tej grupy u nas był wydarzeniem jak najbardziej na plus, ale jakość dźwięku na rybnickim stadionie wyszła słabo. W którymś momencie myślałem, że wyłączyli im soprany.
A głos wokalisty był niestety mało wyrazisty i słabo czytelny.


Ja niestety podarowałem sobie koncert w Splicie, albowiem ostatni trajekt z tego miasta odchodził minutę przed północą, a było duże ryzyko, że chłopcy nie uwiną się do tej pory i będę musiał spędzić noc z córką na ławce w pałacu Dioklecjana ;)

Gdybyś jednak był przypadkowo fanem Snookera to wiedz, że w Gdyni w dniach 5-7.10 odbywa sie turniej z największymi gwiazdami tego sportu, na który nabyłem już rodzinne bilety :)
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.08.2012 18:37

maslinka napisał(a):Cześć Tony! Witam w tym miejscu.
Staram się wrócić do rzeczywistości, co będzie łatwiejsze, mam nadzieję, również dzięki Twojej relacji :)

Varażdin bardzo mi się podobał! Nie spodziewałam się, że tak tam ładnie. W sumie spędziliśmy tam ponad dwie godziny (wiem, strasznie mało) i nabrałam ochoty na dłuższy pobyt, zwłaszcza wieczorem, a niedaleko przecież Varażdinskie Toplice i kilka ładnych zamków w okolicy do zobaczenia :) Byliśmy w fajnej restauracji (niedaleko królewskiego tronu :D) na pysznym (i tanim!) obiadku. Ceny wyraźnie niższe niż na wybrzeżu :)

Uwielbiam oglądać Pag na zdjęciach, bo to bardzo fotogeniczna wyspa, Twoje foty to potwierdzają :) Rucica jest moją ulubioną plażą na Pagu. Wiem, wiem, że niektórzy piszą, że Beritnica lepsza. Może i lepsza, ale nam się nie chciało tyle wędrować w upale przekraczającym 37 stopni :P Poza tym dzięki reklamie na forum ;) :lol:, nie jest to już pusta plaża ;) :lol:

Pisz sobie spokojnie i szczegółowo, pochłaniam z wielką radością i porównuję wrażenia :) Więcej porównań i bardziej na gorąco będę miała w brackiej częście relacji, ale Pag też bardzo lubię :)

Pozdrawiam,
już Nie-Blada Twarz :lol:


Koło królewskiego tronu w Varażdinie o czywiście przechodziłem kilka tygodni wcześniej wieczorem. A widzieliście Grgura Ninskiego w Varażdinie? (My zaliczyliśmy podczas tego wyjazdu bodajże wszystkich Grgurów: Varażdin, Nin oraz dwukrotnie w Splicie :)

Cieszę się, że będziesz śledzić mą relację, do Braczkiej części dojdę pewnie jakoś za tydzień, dwa, no ale w końcu dojdę nie?. :)

Bardzo się cieszę, że już jesteś. Tzn nie to, abym życzył Ci krótkich wakacji i szybkiego powrotu, ale jakoś pusto tu bez Ciebie było :(

Fajnie się tak spotkać w Cro no nie? :))))
(Ty - jak czytałem w Twoich relacjach co rusz kogoś z Forum spotykałaś, dla mnie był to debiut, i to JAKI DEBIUT! ), :boss: :smo:

Mysza - wstydź się, że się ukrywałaś (co już ustaliliśmy, że to skandal, że się nie spotkaliśmy!)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15153
Dołączył(a): 02.08.2008
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.08.2012 18:52

tony montana napisał(a):Koło królewskiego tronu w Varażdinie o czywiście przechodziłem kilka tygodni wcześniej wieczorem. A widzieliście Grgura Ninskiego w Varażdinie? (My zaliczyliśmy podczas tego wyjazdu bodajże wszystkich Grgurów: Varażdin, Nin oraz dwukrotnie w Splicie :)

Ja nie ograniczyłam się do przechodzenia obok tronu :lol: :lol: :lol:

Grgura w Varażdinie widzieliśmy, bardzo się na jego widok ucieszyłam :lol: W tym roku widzieliśmy dwa Grgury - w Varażdinie i w Splicie. W Ninie kiedyś byliśmy, ale na Grgura nie trafiliśmy :oops: Nie wiem, czy to wszystkie pomniki... :?

Spotkania Cromaniaków w Cro są super! Fajny jest dreszczyk emocji, bo przecież spotykamy kogoś, kogo nie znamy, nawet jak widzimy tu swoje zdjęcia, na żywo wygląda się chyba jednak inaczej ;) No i dochodzi element dźwiękowy ;) Miło jest porozmawiać, a nie tylko pisać :D

P.S. Właśnie robimy sobie cevapcici na kolację :D
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.08.2012 18:58

tony montana napisał(a):Koło królewskiego tronu w Varażdinie o czywiście przechodziłem kilka tygodni wcześniej wieczorem. A widzieliście Grgura Ninskiego w Varażdinie? (My zaliczyliśmy podczas tego wyjazdu bodajże wszystkich Grgurów: Varażdin, Nin oraz dwukrotnie w Splicie :)

maslinka napisał(a):Ja nie ograniczyłam się do przechodzenia obok tronu :lol: :lol: :lol:

Grgura w Varażdinie widzieliśmy, bardzo się na jego widok ucieszyłam :lol: W tym roku widzieliśmy dwa Grgury - w Varażdinie i w Splicie. W Ninie kiedyś byliśmy, ale na Grgura nie trafiliśmy :oops: Nie wiem, czy to wszystkie pomniki... :?


Zrobiłaś sobie zdjęcie? ;)
(no dobra, nasze dzieciaki sobie też zrobiły :oops: )

tak coś kiedyś czytałem, że są "tylko" te trzy, już niedługo będzie ten z Ninu w mojej relacji
maslinka napisał(a):Spotkania Cromaniaków w Cro są super! Fajny jest dreszczyk emocji, bo przecież spotykamy kogoś, kogo nie znamy, nawet jak widzimy tu swoje zdjęcia, na żywo wygląda się chyba jednak inaczej ;) No i dochodzi element dźwiękowy ;) Miło jest porozmawiać, a nie tylko pisać :D

P.S. Właśnie robimy sobie cevapcici na kolację :D


tak, ewidentnie jest bardzo miło się spotkać w realu :)

Cevapi? :) Ale przywieźliście z Cro? :)

No to juz wiem, czemu nie ma jeszcze początku relacji ;)

żartuję, bez presji, zaczniesz przecież jak będziesz gotowa :)
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 05.08.2012 19:12

tony montana napisał(a):Uff Uff! Mój Brat Fatamorgana potwierdza, że jest bardzo doświadczonym Westmanem, a jego wiedza przewyższa znacznie wiedzę przeciętnej Bladej Twarzy czytającej to zacne Forum.



Ufff!!!
Mój biały brat przesadza.
Jestem raczej wytrwałym włóczykijem i wędrowcem. Chodząc i jadąc tu i tam natykam się na to i tamto.
Raz darmowy plac na przechowanie konia mechanicznego, a raz ładny kawałek ziemi z widokiem na morze.
Gdzie mi tam do prawdziwie doświadczonych southmanów, którzy poznali południowy kraj i jego mieszkańców oraz znają niemal każdy kamień w niejednym miejscu a ich stopy wędrowały śladami innych odkrywców i odnajdywały tropy do tajemniczych miejsc. :D
Czy mój brat orientuje się w sprawie wynajmu łodzi mechanicznej na wyspie Brać?
Chciałbym popłynąć wzdłuż wybrzeża i rzucić okiem na południowe stepy i nadbrzeżne puszcze wyspy oraz narysować to co tam jest przy pomocy skrzynki tworzącej obrazy (moja nie kradnie dusz!).

Któż wie czy to nie będą moje ulubione tereny łowieckie?
Oby miejscowe plemię sprzyjało moim zamiarom.

Kto przynosi przyjaźń i ma dobro w sercu wszędzie znajduje przychylną dłoń.
Howgh!
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.08.2012 08:36

Fatamorgana napisał(a):
tony montana napisał(a):Uff Uff! Mój Brat Fatamorgana potwierdza, że jest bardzo doświadczonym Westmanem, a jego wiedza przewyższa znacznie wiedzę przeciętnej Bladej Twarzy czytającej to zacne Forum.



Ufff!!!
Mój biały brat przesadza.
Jestem raczej wytrwałym włóczykijem i wędrowcem. Chodząc i jadąc tu i tam natykam się na to i tamto.
Raz darmowy plac na przechowanie konia mechanicznego, a raz ładny kawałek ziemi z widokiem na morze.



Nie dość, że doświadczony Westman to jeszcze skromny. Pamiętam relację Mojego Brata z Wysp zwanych Kanarkowymi ;) i mnóstwo obrazów ze skrzynki tworzącej obrazy z latającego ptaka, to się nazywa dbałość o szczegóły i umiłowanie przygody! :)

Fatamorgana napisał(a):
Czy mój brat orientuje się w sprawie wynajmu łodzi mechanicznej na wyspie Brać?
Chciałbym popłynąć wzdłuż wybrzeża i rzucić okiem na południowe stepy i nadbrzeżne puszcze wyspy oraz narysować to co tam jest przy pomocy skrzynki tworzącej obrazy (moja nie kradnie dusz!).

Któż wie czy to nie będą moje ulubione tereny łowieckie?
Oby miejscowe plemię sprzyjało moim zamiarom.

Kto przynosi przyjaźń i ma dobro w sercu wszędzie znajduje przychylną dłoń.
Howgh!


Niestety w tej kwestii nie jestem w stanie pomóc. Gdybyś jednak chciał wypożyczyć quada, skuter czy inny pojazd drogowy to ja wypożyczałem w firmie http://www.rentamotorino.com

pozdrowienia
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej z

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.08.2012 09:37

"- Mój ojciec Tangua żąda tego!

- Ani mi się śni zdradzić! - odrzekł Sam.

- W takim razie będziesz musiał wycierpieć dziesięć razy straszniejsze męczarnie!

- Nie bądź śmieszny! Sam Hawkens i męczarnie, hi! hi! hi! Twój ojciec spróbował już raz mnie zamęczyć, tam nad Rio Pecos u Apaczów. Wiesz, z jakim skutkiem?

- Ten pies, Old Shatterhand, zrobił z niego kalekę!

- Well! Podobnie stanie się tutaj. Nie boję się niczego!

- Jeśli to mówisz bez żartów, to obłąkanie zapanowało w twojej głowie. Jesteś uwięziony i nie zdołasz umknąć. Pomyśl, że całe twe ciało obwiązane jest rzemieniami tak, iż nie możesz poruszyć żadnym członkiem!

- Te więzy zawdzięczam zacnemu Santerowi, ale zupełnie mi z tym dobrze!

- Cierpisz ból, wiem o tym, ale nie przyznajesz się. Nie tylko masz skrępowane ręce i nogi, ale nadto przywiązany jesteś do drzewa, a czterej wojownicy pilnują cię we dnie i w nocy. Jakże uciekniesz?

- To moja rzecz, kochany młodzieńcze! Na razie podoba mi się tutaj, więc zaczekaj, dopóki nie zechcę odejść; wtedy już mnie nie zatrzymacie.

- Puścilibyśmy cię wolno, gdybyś nam wyjawił, dokąd on się udał.

- Tego nie zrobię. Rozumiem już wszystko. Zacny Santer opowiedział mi tę historię, by mnie nastraszyć, ale nic tym nie wskórał. Pojechaliście pod Nugget-tsil, aby pojmać Winnetou i Old Shatterhanda. Śmieszne! Pochwycić Old Shatterhanda, mojego ucznia, hi! hi! hi!

- Ale ty, jego nauczyciel, wpadłeś jednak w nasze ręce!

- To tylko dla rozrywki. Chciałem być u was przez kilka dni, bo was kocham, jeśli się nie mylę. Jeździliście nadaremnie, a teraz wam się wydaje, że Winnetou z Old Shatterhandem pobiegną za wami. Pierwszy raz słyszę taką niedorzeczność! Dziś widzicie, żeście się przeliczyli. Apacze nie przyszli, a wy nie wiecie, gdzie się znajdują, i ja mam wam powiedzieć, dokąd pojechał Old Shatterhand! Myślicie, że ja to wiem? Zresztą powiem ci otwarcie, że wiem."



Day 5 - Środa 11.07.2012


Nawiązując do dnia poprzedniego to stwierdzam, że jeszcze chyba w żadnym miejscu nie widziałem tak pięknych zachodów słońca jak w Mandre. Słońce chowa się za horyzontem stosunkowo wcześnie i szybko.

Wcześniej niż w Polsce, a szybko, ponieważ cały pomarańczowo-czerwono-żółty spektakl trwa kilkanaście minut)
Siedzisz na piwku wieczorem w knajpce, słońce świeci już nisko i nagle jego kolor zmienia się, a "pół nieba" które widzisz dostaje zupełnie innego koloru niż jeszcze przed chwilą.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Parę łyków piwa, rozmowa i juz widać "połówkę słońca" jeno. Jeszcze kilka chwil i tylko bladopomarańczowa poświata "spod ziemi" ;) :) świadczy o tym, że jeszcze pół godziny temu można było się opalać :)

Heh, nie jest to zbyt romantyczny opis, ale uznałem, że parę słów musze o tym napisać, bo jest to w Mandre coś pięknego!

Kolejny dzień to tzw wyjazdowy wspaniały dzień świstaka: rano plażowanie, o 13 wypad na zwiedzanie tudzież inne plaże. Dziś zarządziłem, aby po drodze do Metajny przejechać się do Starej Novalji zobaczyć, co tam się dzieje.

Nie wiem jak Wy, Pagowicze, ale ja w Starej Novalji zatrzymałem się tylko na jej końcu - po prostu nie widziałem z auta miejsca, które byłoby godne do postoju (nie wspominając o zwykłym braku miejsc do parkowania - same zakazy postoju, same parkingi dla apartmanów). Może ktoś spędził urlop w Starej N i napisze coś cieplej, więcej o tej miejscowości, ja generalnie byłem zawiedziony ta częścią dnia. Na początku Starej N jest duża plaża (na łuku - zakręcie), a potem jedzie się z 3 km wśród apartmanów i nie działo się tam kompletnie nic.

Dwa zdjęcia z "końca" Starej N

Obrazek

Obrazek

Jedziemy do Metajny!
Po drodze jednak mam ambicję zobaczyć trochę tej części wyspy, w której trudno o roślinność :) Chcę także zobaczyć legendarną przystań promową ;)

Jedziemy do Żigljen ;) (Mnie zaś przypomina się równie podobnie niesmacznie brzmiąca nazwa miejscowości na trasie do Torunia: "Żygląd" ;)

Obrazek

Obrazek

Gdy dojechaliśmy do Metajny i zjedliśmy już obiad towarzystwo odmówiło drogi na "inną plażę" w Metajnie, "tam piechotą z 500 metrów za cyplem" i nakazało jechać na znaną już i pewną Rucicę.
No i co miałem zrobić? W sumie mogłem z Rucicy spróbować przejść górą (od Rucicy w prawo do góry) i zobaczyć z góry jak to tam wyglądą, ale CIEŃ nie nadszedł i prażyło niemiłosiernie i dałem sobie spokój.

Zdjęcia z Rucicy już były, więc nie robiłem więcej.

Wieczorem do gospodarza przyjechał znajomy do apartmana z Zagrzebia. Chłopaki robili grilla i poczęstowali swoim winem (białe, nie wiedzieć czemu Pan dolewał do niego wody ;)
No i wywiązała się rozmowa w języku chorwacko-polsko-niemiecko-rosyjsko-włosko-angielskim ;):
"Co robicie na grillu, riby, frutti di mare?"
"Nieee, my jesteśmy z kontynentu, ONI TUTAJ lubią riby, my prefer mjeso, ribi to śmierdzo, wiesz czym smierdzo? ;) :)
(dalszej części dialogu nie opowiem, bo jest niecenzuralna)

Dopiero teraz zorientowałem się, że w sumie w tym dniu to niewiele się zdarzyło, a w kolejnym czyli - Day 6 - Czwartek 12.07.2012 jeszcze mniej - po raz pierwszy chyba w naszej historii wyjazdów (no dobra poza paroma dniami na Rodos, gdzie kiedy nie mieliśmy auta z wypożyczalni to tylko raz czy dwa byliśmy gdzieś lokalnym autobusem) nigdzie nie jechaliśmy - cały dzień w Mandre! :) :!:

Spróbowaliśmy tego dnia jedzenia w restauracji, kóra była 3 metry od naszego apartmana, były przystawki typu paski ser, prsut, były małe rybki, były kalmary, były cevapi i inne goodies.

End of part 13
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14086
Dołączył(a): 14.01.2012
Re: Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej z

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 06.08.2012 10:33

Day 7 - Piątek 13.07.2012

Idealny dzień wakacyjny dla mnie to poranna plaża po dobrym śniadaniu i urlopowej kawce (zwykle nie piję kawy codziennie) z ciepłą, czystą wodą z małą ilością ludzi na plaży, potem koniecznie zwiedzanie (niestety zwykle w porach południowo-popołudniowych są największe upały, ale co zrobić :), dobry obiadek, wracając ze zwiedzania kapiel w innym miejscu niż zwykle, wieczorny spacer po miejscowości, w której mieszkam (ew. jak robiliśmy często w Italii i na Rodos - wieczorne zwiedzanie kolejnego małego miasteczka z piwkiem/colą/ w knajpie z autochtonami.

Godzina "0", w której będziemy musieli opuścić apartman nadchodzi małymi krokami. Jak pamiętacie (albo i nie ;)), jesteśmy w Mandre do soboty - 14.07, potem plan jest na Zadar, ewentualnie coś jeszcze z noclegiem, tak aby w dniu 15.07 (niedziela) rano stawić się na prom w Splicie na Brać (w nocy z piątku 13.07 na sobotę 14.07 wyjeżdżają pozostali Westmani z Rodzinami, po popołudniu, wieczorze i nocy spędzonych w okolicach Ptuja mają stawić się na prom ze Splitu do Supetaru 11.15 lub jeśli nie zdążą 12.45)

Jak pisałem wcześniej zastanawiałem się mocno nad Rażanacem jako bazą wypadową na Nin, Zadar, Pag, ale stanęło na tym, że to za daleko od Pagu, na którym mi szczególnie zależało, a w momencie, gdy okazało się ze apartmana w Mandre mamy tylko do soboty a nie do niedzieli, wiedziałem już, że Zadar spokojnie zwiedzimy w sobotę 14.07.

Nie mogłem jednak pozwolić na to, aby do Ninu wpaść tylko przejazdem do Zadaru, więc wybraliśmy się do niego na wycieczkę w piątek 13.07 przed południem. Trochę posiedzieliśmy na plaży, ale były niespotykane dotąd podczas naszego wyjazdu CHMURY i uwaga: momentami w wodzie, gdy zaszło słońce robiło się zimno ;) :)
więc bez żalu zapakowalismy się do mustanga i polecieliśmy do Ninu: http://goo.gl/maps/NinYx

O Ninie naczytałem się wiele przed wyjazdem, wiedziałem więc, że to malutkie miasteczko (i teren poza nim w stronę Zadaru - Crkva Sv Nicolae) jest wprost naszpikowane śladami historii.

Od razu powiem, że nie zawiodłem się ani trochę, Nin jest po prostu niesamowity, to czego brakowało mi nieco na Pagu (miasteczka z klimatem) dał mi Nin - wydaje mi się, że wieczorem klimat tam jest w ogóle fantastyczny i gdy kiedyś będzie mi dane wrócić do Cro w te tereny - wieczorny NIN jest obowiązkowy.

Z Ninu jest sporo zdjęć - wybaczcie, ale też miejsce jest szczególne

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rimski Mozaik, no i ten Velebit w tle cały czas ..

Obrazek

Obrazek

Dochodzimy do wody ...

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Jeden z najwazniejszych zabytków Ninu - Kościół Św. Krzyża

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

rzut oka na Grgura

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dobre jedzenie tutaj mieli - świetny widok zarówno na Grgura jak i Kościół św. Krzyża

Obrazek

Wyjeżdżamy z Ninu kierując się na Zadar. Celem jest oczywiście:

Obrazek

Podjeżdżamy na parking oddalony od Crkvy o jakieś 200 metrów. Pusty. Prawie pusty, albowiem jedno auto stoi. PL :) Podchodzimy do zabytku i z daleka mówię do kolesia uśmiechnięty:
"Półtora miliarda Chińczyków, miliard Hindusów, nawet 80 milionów Niemców, ale skąd jedyny samochód na parkingu stoi? Z Polski!"
Koleś się śmieje i mówi: "bo my taki podobno ciekawski naród jesteśmy"

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Widok na trakcję wysokiego napięcia na tle Velebitu ;)

Obrazek

Wracając jedziemy zatem (zgodnie z "motto" z początku odcinka) na INNĄ plażę, a konkretnie do Rażanac, na plaże koło Campu Puntica. Dobrze jest, tylko ludzi trochę sporo, ale poza tym - ALLES GUT ;) :)

Obrazek

Obrazek

Jutro wyjeżdżamy z Pagu: kierunek Zadar, a później jak się okazało, Trogir. Stay tuned!, Ciao

End of part 14
nero
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2541
Dołączył(a): 26.06.2006
Re: Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej z

Nieprzeczytany postnapisał(a) nero » 06.08.2012 13:19

tony montana napisał(a):Nawiązując do dnia poprzedniego to stwierdzam, że jeszcze chyba w żadnym miejscu nie widziałem tak pięknych zachodów słońca jak w Mandre.

To jest fakt niezaprzeczalny :!:
Nam też (jak do tej pory) zachody słońca najbardziej utkwiły w pamięci właśnie te z Mandre ... Coś w tym jest 8)

Szkoda, że nie trafiliście na Beritnicę i na te małe plaże koło Sv. Duha (rozumiem ... dzieciaki i te całe klamory)
no i nie można być wszędzie ;)
Oczywiście nie popędzam ale z niecierpliwością czekam teraz na bračkie wspomnienia 8)
Pozdrav
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Pag/Brać 2012 czyli Blade Twarze w poszukiwaniu żyżnej ziemi - strona ...
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone