Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.04.2020 21:30

gusia-s napisał(a):Piękne widoki z góry, warte każdej kropli potu a nawet krwi :mrgreen:

:lol:
Ofiary - nie jednej też... :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.04.2020 21:41

elka21 napisał(a):No i Tobie wreszcie zaświeciło słonko, i lazury pięknie się zaprezentowały :wink: :D

Cześć :)
Tak po dobroci , to nie zaświeciło.... :oczko_usmiech:
Nie było też tak dobre ,żeby zostać do wieczora...
Emocji było sporo... 8)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 20.04.2020 21:47

mchrob napisał(a):No Pag jest wiatrowo taki zero-jedynkowy. Albo taka flauta że zalew jak po prasowaniu wygląda - albo wieje od Velebitu tak że głowy urywa.

Nie jest ,tak przewidywalny, jak piszesz - ja tego doświadczyłem...
Gwałtownie.
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 21.04.2020 11:20

Ale piękne formacje skalne. 8O Na tych zdjęciach brakuje tylko Winnetou. :lol:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 21.04.2020 11:59

Winnetou na Pagu nie było. :wink:

Przemierzał ścieżki po stokach Velebitu i nad kanionem Zrmanja.
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 605
Dołączył(a): 29.10.2017
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 21.04.2020 13:59

Janusz Bajcer napisał(a):Winnetou na Pagu nie było. :wink:

Wiem. :wink: Niemniej jednak miejsce bardzo fotogeniczne, skały na 1 i 9 zdjęciu kojarzą mi się trochę z Doliną Monumentów. :mrgreen:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 22.04.2020 00:18

Epepa napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Winnetou na Pagu nie było. :wink:

Wiem. :wink: Niemniej jednak miejsce bardzo fotogeniczne, skały na 1 i 9 zdjęciu kojarzą mi się trochę z Doliną Monumentów. :mrgreen:

Skały są piękne i pięknie kontrastują z morzem.
W zależności od światła zmieniają kolory ...
Zachłystnąłem się tym miejscem .... 8)
Janusz - Winnetou na Pagu nie był , ale Pierre Brice -już tak :lol:
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 23.04.2020 18:04




Jestem na dole....
Sprawdzam w lodówce, czy wszystko się zgadza... :mrgreen:
Moja ściąga w telefonie potwierdza , że ktoś przyszedł "na pożyczki... " :roll:
Jednej puszki brak... :twisted:

Nie mógł cholera, przyjść po sól :?: :!: :mrgreen:
No to ,mam na stanie dwie...
Z kalkulacji na szybko, wychodzi mi ,że nie będzie z czego oddać tej "ofiarnej " :oczko_usmiech:
Cóż...będę miał dług przez rok :mrgreen: i będę musiał pójść inną drogą... :idea: :P

Jedno mam na teraz i jedno na wędrówkę - bo jak zostawię, to znów przepadnie...


Nakazuję im, pokazać ręce...
U wszystkich normalne - nikomu nie uschła :x :oczko_usmiech:
Nie pytam , bo znów nikt się nie przyzna...
Mają szczęście , że tego tu nie targałem... :wink:

Julka, widząc moją krzywdę mówi ,że padło takie zdanie....
".... szybko pewnie nie wróci , a ciepłego nie będzie mu żal..."

Widział kto, takie zwyrodnialstwo...
Tym bardziej,że wciąż są zimne....

Po tych słowach, następuje poruszenie - aż zaczęły skrzypieć leżaki... :lol:
......albo.....sumienia.... :oczko_usmiech:

Jak widzę u mojego Dożywocia powłóczyste spojrzenie.....

............oznacza to, że ......

...........będzie skrucha.... :lol:

-Gniewasz się :?:
-Za trzy godziny mi przejdzie... :mrgreen:
- Znów...... :?: :roll:

Słońce mi mocno dopiekło , dlatego wkładam buty do wody i biorę płetwy.
Chcę dojść brzegiem do Slany.
Wędrówka jest wspaniała ...

Kilka razy meandruję pomiędzy głazami osuniętymi ,aż do wody...
W trzech mini plażach, pozdrawiam młode parki przybyłe łódkami...
Jedną...... .
Najmłodszą z nich - muszę obejść górą ,brodząc w kłującym zielsku...
Zaszyły się tam jakieś zmarzluchy - ogrzewające ciała wtulając się w siebie. :wink:

Przychodzi mi do głowy kolejna złota myśl... :oczko_usmiech:

Śpieszmy się kochać ludzì- bo wakacje tak szybko przemijają... :mrgreen:

Pięknie :roll: mam pińćset kolców wbitych w buty... :roll:
Przez ich przyjemność - muszę cierpieć...
Oby, to były polskie małolaty... 8)
Jak przelać krew - to za swoich... :oczko_usmiech:


Poniewczasie :roll: nachodzi mnie kolejny złoty cytat

Szlachetne intencje , mogą okazać się skazą osobowości ,która doprowadzi cię do cierpienia... :oczko_usmiech:

Pasuje jak ulał...
Żyjący Mędrcy Świata mi tego nie wybaczą.... : :mrgreen:


Dotarłem na łuk wybrzeża , co oznacza początek zatoki Slana.
Idę długą plażą - całkowicie pustą...
Po krótkiej kąpieli....

(krótkiej z powodu podziarganych stóp... :twisted: ( żebym chociaż podglądał - to bym wiedział za co... :wink: ) )

..... kładę się na rozgrzanym płaskim kamieniu...

Pewnie bym nawet przysnął , gdyby nie warkot łódek opuszczających zatokę....
Z początku, tylko się im przyglądam....
Po chwili przychodzi mi do głowy ,że coś ich spłoszyło....
Doszedłem do końca plaży....
Żeby się przedostać dalej - wspinam się po stromym zboczu...
Gdy wychodzę na najwyższy punkt ,wszystko staje się jasne... 8O
Choć może lepiej powiedzieć : granatowo - baaardzo granatowe... 8O

Nie grzmi...
Wiatr natomiast duje z dużą siłą....

Ostatni plażowicze w popłochu pakują bety..
Stoję na skale ,gdzie u podnóża jest piękna plaża...
Siłą ludzkich rąk, na grubym kamieniu stworzono taras.
Naprawdę... :!:
Jest całkiem spory - wysypany drobnymi kamyczkami w kształcie idealnego prostokąta... 8)

Nie dane mi jest tam zejść...
Czuję na sobie coraz mocniejsze ziewy Bory...
Zejdzie mi jakieś trzydzieści minut ,nim dotrę do ferajny....
Lekko panikuję....i.....
.........popełniam błąd...

Zamiast wrócić tak ,jak przyszedłem - wymyślam, że górą będzie na skróty...
Po pięciu minutach docieram na rumowisko...
Kamienie są na tyle duże,że trzeba wkładać stopy w szczeliny...
Po kilkunastu krokach ,mam obdarte kostki...
Lewy szmaciak rozerwałem na podeszwie...

Grzmieć jeszcze nie zaczęło ,ale wiatr spycha mnie w dół...
Zresztą ,nie mam wyjścia - muszę zejść nad morze...

Łatwiej będzie przejść to zielsko,niż wkładać stopy w setki dziur.....

Dotarłem na brzeg...
Usiłuję truchtać...
Przez obolałe stopy, wychodzi z tego spazmatyczny marsz...
Na mini plażach ponownie napotykam ludzi - ostrzegam ich ,że nadchodzi Bora...
Chyba mi nie wierzą...

Z tego miejsca nie widać Velebitu - nad zalewem jest słońce i lekki wiaterek...
Na razie....

Prawdopodobnie ,czeka ich powrót do Pagu 8O
Możliwe , że pomyśleli, iż chcę przejąć ich miejsce.....

Strach o dzieciaki ,sprawia ,że przestaję zwracać uwagę na ból...
Myślę, że ze "skrótem "dotarłem w pół godziny....
Padam na leżak,żeby złapać trochę tchu...
Jak już wyrównałem oddech, nakazuję im wyjść z morza i wszystko prędko pakować.....

- IDZIE BOOORA... :!:
- BURZA :?:
- NIE....TO JEST GORSZE... :!: :!: :!:

Pomachali mi rękoma niedbale i .......pokazali mi plecy - wszyscy... 8O :evil:
Nie wierzą mi.... :?
Wcześniej, czyjaś dłoń - postukała w skroń.... :?
No.... yhm
.........zgadnijcie , kto mi tak pokazał ... :?: :evil:

Idę wykorzystać ten czas, na kilka fotek - póki jeszcze się da... :D


Chmury napływają coraz gwałtownej..

Kolory zmieniają się, jak w kalejdoskopie... 8)

Drugi raz nie muszę nikogo wołać... :lool: :lool: :lool:

pag.jpg


pag2.jpg


pag3.jpg


pag4.jpg





agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 23.04.2020 18:34

:D Burza jak widać tez potrafi pięknie wpisać się w klimat chorwackiego urlopu. Piękne te kolory granatowe go Morza i nieba, a przy tym księżycowe wzgórza Pagu :D :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 23.04.2020 21:42

agata26061 napisał(a)::D Burza jak widać tez potrafi pięknie wpisać się w klimat chorwackiego urlopu. Piękne te kolory granatowe go Morza i nieba, a przy tym księżycowe wzgórza Pagu :D :D

Na zdjęciach widać - jak to się mówi - "ciszę przed burzą " :lol:
Akcja dopiero się zacznie ...
Było strasznie pięknie 8) i strasznie- strasznie... 8O
:D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 23.04.2020 22:41

CROberto napisał(a):Było strasznie pięknie 8) i strasznie- strasznie... 8O
:D


Nie zrobiłeś zdjęć :?: 8O :mrgreen:

Czekam na obrazy strasznego . . .


Pozdrawiam
Piotr
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4929
Dołączył(a): 03.02.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.04.2020 05:30

piotrf napisał(a):.....

Cześć Piotr :D
Strasznie to "wierzgało"..... 8O i przypuściło atak,ale..... byłem -zuchwały :oczko_usmiech:
..... i kilka zdjęć mam... :D
Pozdrav.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 24.04.2020 06:24

No.. nie wiem co powiedzieć :roll: :oczko_usmiech: :papa:
P.S. tzn wiem :lol:
Ta plaża jest moja , sorry :lol:
agata26061
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3616
Dołączył(a): 04.07.2012
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) agata26061 » 24.04.2020 07:40

CROberto napisał(a):
agata26061 napisał(a)::D Burza jak widać tez potrafi pięknie wpisać się w klimat chorwackiego urlopu. Piękne te kolory granatowe go Morza i nieba, a przy tym księżycowe wzgórza Pagu :D :D

Na zdjęciach widać - jak to się mówi - "ciszę przed burzą " :lol:
Akcja dopiero się zacznie ...
Było strasznie pięknie 8) i strasznie- strasznie... 8O
:D

Burzy w ciągu dnia jeszcze w Chorwacji nie widziałam, ale czasem popadało. Fajnie pospacerować w takim ciepłym wrzesniowym chorwackim deszczyku i jaka frajda dla dzieci:
DSCF4853.JPG


Po spacerku rodzice mieli ucieche:
DSC_0324 (2).JPG


Obwiesilismy się wtedy na tarasie ręcznikami, żeby nam deszcz nie zacinał i graliśmy w karty. Tez fajnie :D
kaeres
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3057
Dołączył(a): 11.03.2010
Re: PAG-bez strachu nie ma odwagi...

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaeres » 24.04.2020 07:51

Rucica jest przepiękna gdy nie jest zatłoczona.
Niezaprzeczalną zaletą jest bliskość Beretnicy i dla chętnych dostępna jak pokazał CROberto.

Mam nadzieję, że zrobiłeś trochę zdjęć z bury ?

To moja z 2016 roku - 14 lipiec
WP_20160715_14_29_50_Pro_LI (2) (1280x720).jpg

WP_20160714_20_59_07_Pro_LI (1280x720).jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
PAG-bez strachu nie ma odwagi... Sezon 2 str.35 - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone