PAG 2014 & 2018 - a to było tak ... część 2 str. 42

poczekam więc cierpliwie...

c.d.

... i doszedłem tam za te łódki, za te skały, wystarczyło przejść jakieś 100 metrów za te skały i ujrzałem tam ... PIĘKNĄ PLAŻĘ ... całkowicie pustą.
Od razu wróciłem się po rodzinę i się przenieśliśmy

24.


25.


26.


27.


28.


29.



Naszym dzieciom też bardzo się tam podobało.

30.


31.


Plaża bardzo ładna, ale cały dzień nie możemy siedzieć w jednym miejscu, zwijamy się i idziemy teraz na właściwą plażę Prnjica.

32.




c.d.n.

Prnjica nasza ulubiona plaza, właściwie codzienna

Fajna plażyczka, coś co tygryski lubią najbardziej:p. Zdjęcia super, tylko nie przegoniła was w tym dniu burza przypadkiem? Bo na ostatnim zdjęciu w oddali jakieś chmurska się czają..

Kobieta napisał(a):Prnjica nasza ulubiona plaza, właściwie codzienna

Nam się też bardzo tam podobało, nawet chcieliśmy później tam jeszcze wrócić, ale nie starczyło czasu bo tyle pięknych rzeczy na tym Pagu było jeszcze do obejrzenia.

Zytek20 napisał(a):Fajna plażyczka, coś co tygryski lubią najbardziej:p. Zdjęcia super, tylko nie przegoniła was w tym dniu burza przypadkiem? Bo na ostatnim zdjęciu w oddali jakieś chmurska się czają..

Nie, żadna burza nas nie przegoniła. Z tymi chmurami to w ogóle dziwna sprawa była, było tak: Nad Velebitem było pełno chmur, nad nami już nie było chmur, a za nami było słońce, trochę widać to na zdjęciu nr 27. Współczuję tym co wtedy byli np. w Starigrad-Paklenica

Ten zalew to jest kapryśny jak stara, zmanierowana baba. Tu znowu widzę takie zmarszczki na wodzie że hej.

Ale dzięki takiemu wiaterkowi przynajmniej powietrze bardziej przejrzyste i foty lepiej wychodzą czasami.
Co jeszcze ciekawsze - widać wyraźnie, że na tej księżycowej pustyni jednak wyrósł jakiś las! Tam naprzeciwko!

Fatamorgana napisał(a):- widać wyraźnie, że na tej księżycowej pustyni jednak wyrósł jakiś las! Tam naprzeciwko!

..chyba nie tylko tam ,ogólnie w Chorwacji pada coraz więcej deszczu i zaczyna porastać
..jak się przyglądniesz krajobrazom na filmie Winnetou , to niektóre miejsca były gołe a teraz rosną dzewa
..szczególnie widać to w wąwozie N.P.Paklenica

Fatamorgana napisał(a):Ten zalew to jest kapryśny jak stara, zmanierowana baba. Tu znowu widzę takie zmarszczki na wodzie że hej.

Trochę powiało ale przestało gdy doszliśmy do następnej plaży to się już rozpogodziło.

Fatamorgana napisał(a):Co jeszcze ciekawsze - widać wyraźnie, że na tej księżycowej pustyni jednak wyrósł jakiś las! Tam naprzeciwko!

Tam naprzeciwko to rzeczywiście jest las, między Caska a Vidalići.

Trzeba się spieszyć z odwiedzinami na Pagu bo niedługo może się z niego zrobić Peljesac lub inny Hvar
Ja na szczęście zdążyłam zobaczyć go w wersji księżycowej

A ja zachwyciłem się NIM dwa lata temu, kiedy były pustki!

Pisz i wklejaj

Czekamy

gusia-s napisał(a):Trzeba się spieszyć z odwiedzinami na Pagu bo niedługo może się z niego zrobić Peljesac lub inny Hvar
Ja na szczęście zdążyłam zobaczyć go w wersji księżycowej

Oj nie tak szybko to nastąpi ... myślę, że jeszcze nasi prawnukowie obejrzą go w wersji księżycowej

Darkos napisał(a):A ja zachwyciłem się NIM dwa lata temu, kiedy były pustki!

Pisz i wklejaj

Czekamy

U nas też były pustki, będzie jeszcze parę takich całkiem pustych plaż i podkreślić, muszę że to wszystko w ścisłym sezonie chorwackim

c.d.

... i doszliśmy na właściwą plażę Prnjica. Plaża bardzo ładna, tylko ludzi więcej, ale właściwie to i tak było ich bardzo mało, miejsca było dużo dla każdego. Jest nawet bar z zimnymi napojami i lodami. To była już czwarta plaża tego dnia.

33.


34.


35.


36.


37.


38.


Po jakimś czasie zaciekawiło mnie co jest tam na prawo za tym drugim parkingiem, no bo jeszcze o tym nie wspomniałem ale na plażę Prnjica są dwa wjazdy, jakby ktoś z głównej drogi zapomniał skręcić to może wjechać następnym zjazdem ... no i poszedłem sprawdzić co tam ciekawego jest za tym drugim parkingiem, no i powiem, że ... też ładnie, przynajmniej tak samo ładnie albo jeszcze lepiej

39.


Taka fajna zatoczka.

40.


A jeszcze dalej były dwie małe zatoczki opisane na skałach FKK.

41.


Na Prnjicy naszym dzieciom też się podobało

42.


43.




c.d.n.

Muszę Ci Piotrek powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony zdjęciami u Ciebie. W dodatku miałeś to szczęście, że te wiatry Ci ozdobiły niebo i wyczyściły je z syfu co widać od razu po przejrzystości powietrza i wyrazistości dali. Ale najładniejsze są te cienie na pustynnych wzgórzach Pagu rzucane przez chmury. 2 razy czekałem na coś takiego i..takiego wała, nic! Pag muszę więc jakby nieco nadrobić, bo i z tych plaż wymienionych zaliczyłem ledwie 2 (przy parkingach) bo bardziej upodobałem sobie jednak Bośanę i wyjątkowej urody skałki między zatokami.

Fatamorgana napisał(a):Muszę Ci Piotrek powiedzieć, że jestem pozytywnie zaskoczony zdjęciami u Ciebie. W dodatku miałeś to szczęście, że te wiatry Ci ozdobiły niebo i wyczyściły je z syfu co widać od razu po przejrzystości powietrza i wyrazistości dali. Ale najładniejsze są te cienie na pustynnych wzgórzach Pagu rzucane przez chmury. 2 razy czekałem na coś takiego i..takiego wała, nic! Pag muszę więc jakby nieco nadrobić, bo i z tych plaż wymienionych zaliczyłem ledwie 2 (przy parkingach) bo bardziej upodobałem sobie jednak Bośanę i wyjątkowej urody skałki między zatokami.

Miło mi, że od Ciebie dostałem pochwałę ze zdjęcia nie spodziewałem się.

A skałki między zatoczkami też będą.

Witam,
skoro wreszcie się zalogowałam i przywitałam, muszę Wam podziękować. Prawie od roku po cichu czytałam relacje na Cro i Wasza wcześniejsza relacja i zdjęcia skierowały nas na KRK. Nie żałuję, choć niektórzy narzekają na wyspę ja jestem pod jej urokiem. Jeśli wie się (dzięki odpowiednim relacjom;-) gdzie się jedzie i gdzie czego szukać jest o wiele łatwiej.
Także serdecznie dziękuję i aż się boję, czy w przyszłym roku nie pojedziemy znowu Waszymi śladami )). Choć ciągnie mnie trochę dalej.