PAG 2014 & 2018 - a to było tak ... część 2 str. 42

Znając możliwości autora - idę o zakład,że będzie lepiej jak w rzeczywistości.

woka napisał(a):Znając możliwości autora - idę o zakład,że będzie lepiej jak w rzeczywistości.

No, to było trochę złośliwe

Poprzednia relacja z wyspy Krk była o podróży we wrześniu, kiedy nie ma tam tylu ludzi i nie ma takich upałów.
Jak ktoś spodziewał się w lipcu czy sierpniu pustej plaży w Baśce i braku żaru z nieba, to mógł się pomylić

Księżycowe krajobrazy bardzo lubię Przy okazji Twojej relacji wrócę wspomnieniami do naszej wizyty na tej wspaniałej wyspie w 2011 roku Czekam na dalszą część relacji.

Jeśli Pag, to nie może mnie tutaj zabraknąć . Czekam!

emi13214 napisał(a):Czekamy z niecierpliwością.

Relację zacząłem a w firmie mi się robota zaczęła ... ale myślę, że dzisiaj coś ruszy

mirasowski napisał(a):Witam. Zasiadam do relacji i ja. Może być ciekawie. Pozdrawiam.

Będzie
Przynajmniej dla nas było ciekawie.

Kobieta napisał(a):hmmm ciekawe czy się spotkaliśmy bo byliśmy w tym samym terminie Pozdrawiam

Bardzo możliwe, my po całej wyspie jeździliśmy,
ale polski język niestety bardzo rzadko słyszeliśmy.

agata26061 napisał(a):Pag chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu. W tym roku Riviera Makarska, ale w przyszłym roku niewiadomo, może to będzie Pag

Polecam, ale pewnie sama się przekonasz jak dokończę relację

mervik napisał(a):Chyba za Piterem będę podążał ,Krk zaliczony...teraz...może Pag
..będę uważnie czytał czy coś się zmieniło jak wcześniej opisywał anakin
...jakby nie patrzeć , to będziemy się posuwać w stronę południa i zaliczać teraz wyspy

Tak
Teraz Brač chodzi nam po głowie

Darkos napisał(a):Byłem w 2012 w Metajce.

P.S.
A czy Ty mi nie ukradłeś połowę tytułu z Metajny?

No tak, masz rację, tytuł bardzo podobny,
ale zapewniam, że sami go wymyśliliśmy a właściwie była to moja żona
a potem przypomniałem sobie Twoją relację bo wyświetliła mi się na dole

beagm napisał(a):Miłośniczka Pagu i Mandre, ale chętnie poczytam i pooglądam "drugą" stronę

U mnie będzie chyba każda strona Pagu

torreso napisał(a):Za 12 dni wyruszamy na Pag, więc chętnie potwierdzę swoje pozytywne obawy co do oczekiwań

Do tego czasu raczej nie skończę relacji ale po przyjeździe będziesz mógł porównać.

gusia-s napisał(a):I ja popatrzę jakie zmiany zaszły przez rok na Pagu

Pewnie niewielkie

woka napisał(a):Znając możliwości autora - idę o zakład,że będzie lepiej jak w rzeczywistości.

Że niby upiększam i koloryzuję
Zawsze staram się pokazać jak było naprawdę i jakie my mieliśmy odczucia, ale mogę zapewnić że będzie lepiej niż nam się wydawało

Czekamy czekamy My wyruszamy w sobotę i jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie Może i Pag a potem Makarska...

Lednice napisał(a):

woka napisał(a):Znając możliwości autora - idę o zakład,że będzie lepiej jak w rzeczywistości.

No, to było trochę złośliwe

Poprzednia relacja z wyspy Krk była o podróży we wrześniu, kiedy nie ma tam tylu ludzi i nie ma takich upałów.
Jak ktoś spodziewał się w lipcu czy sierpniu pustej plaży w Baśce i braku żaru z nieba, to mógł się pomylić

Pusto na plażach to będzie dopiero w tej relacji i to w sierpniu

Dokładnie, miałam nieodparte wrażenie, że Polaków malutko bardzo. Za to Italiano mnóstwo.

Piter_M napisał(a):

agata26061 napisał(a):Pag chodzi mi po głowie już od jakiegoś czasu. W tym roku Riviera Makarska, ale w przyszłym roku niewiadomo, może to będzie Pag

Polecam, ale pewnie sama się przekonasz jak dokończę relację

W takim razie pisz i wrzucaj foty jak najszybciej

Piter_M napisał(a):

woka napisał(a):Znając możliwości autora - idę o zakład,że będzie lepiej jak w rzeczywistości.

Że niby upiększam i koloryzuję

Mam na myśli Twoją zdolność przekonywania. To dobra cecha.

Jestem ciekaw tej relacji. My bardzo spontanicznie wybraliśmy Novalję. Pierwszymi osobami, które napotkaliśmy po wyjściu z auta byli Polacy Później wśród wielu mieszających się języków wśród spacerującej przy plaży młodzieży wyłuskaliśmy znajome "zoba, jakie ma małe cycki"

Dromader napisał(a):Księżycowe krajobrazy bardzo lubię Przy okazji Twojej relacji wrócę wspomnieniami do naszej wizyty na tej wspaniałej wyspie w 2011 roku Czekam na dalszą część relacji.

awram_ napisał(a):Jeśli Pag, to nie może mnie tutaj zabraknąć . Czekam!

sebcio89 napisał(a):Czekamy czekamy My wyruszamy w sobotę i jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie Może i Pag a potem Makarska...

Sroqraf napisał(a):Jestem ciekaw tej relacji. My bardzo spontanicznie wybraliśmy Novalję. Pierwszymi osobami, które napotkaliśmy po wyjściu z auta byli Polacy Później wśród wielu mieszających się języków wśród spacerującej przy plaży młodzieży wyłuskaliśmy znajome "zoba, jakie ma małe cycki"

Was też witam tu serdecznie

c.d.

DZIEŃ 1 - DOJAZD NA MIEJSCE

No i dojechaliśmy ... ale dużo później niż zakładaliśmy.

Tym razem byłem już lepiej przygotowany do podróży i ze zmęczeniem nie miałem problemu i nawet wcześniej wyjechaliśmy, ale za to zaskoczyło nas coś innego

W tym roku wybraliśmy całkowicie inną trasę niż w tamtym roku, pojechaliśmy przez ROUTE 86.
Trasa ta jeżeli chodzi o odległość jest mniej więcej taka sama, ale za to jest tańsza bo wystarczy kupić tylko jedną winietę na Słowację za 14 euro.

Podróż przez Słowację i Węgry przebiegła nam bez problemu i tak dojechaliśmy do Chorwacji a zaskoczenie nastąpiło po wjeździe na chorwacką autostradę a były to KORKI

Najgorzej było w okolicach Zagrzebia, ale nie ma się co załamywać i trzeba jechać dalej, Adriatyk ujrzeliśmy jakieś 4 godziny później niż planowaliśmy ale w końcu jest

1.


2.


Okazało się, że największe zaskoczenie dopiero na nas czeka ... nastąpiło ono w momencie gdy ujrzeliśmy kolejkę do promu na Pag. Kolejka była aż na samą górę do drogi głównej czyli około 3 km.
Wyszedłem z auta i spojrzałem tam w dół na te serpentyny aut ... i podjąłem decyzję: jedziemy dookoła i wjedziemy mostem. Na szczęście most na Pag też jest i tak właśnie zrobiliśmy i w końcu około godziny 15:30 dojechaliśmy do celu.

3. Jeszcze w drodze, ale już na Pagu.



Od tego momentu towarzyszyły nam już tylko pozytywne emocje, które wyparły negatywne wspomnienia z podróży.

Po odpoczynku w naszym apartamencie niewiele czasu nam już zostało, ale poszliśmy jeszcze na plażę w Metajnie i wstępne rozeznanie okolicy.

4.


5.


6.


7.


8.


To ostatnie zdjęcie jest zrobione na samym końcu Metajny za tym betonowym deptakiem, na mapce widać dokładnie gdzie:


Moim zdaniem najładniejsze miejsce do plażowania w samej Metajnie.


c.d.n.