Ten piasek to jednak nie taki jak u nas. Nie taki fajny oczywiście.
Fajnie się ogląda.
rbandula napisał(a):My na jednym miejscu długo nie możemy wysiedzieć
Rzeczywiście, strasznie Was "nosi" . Czekam na ciąg dalszy, super zdjęcia!
Piter_M napisał(a):My na jednym miejscu długo nie możemy wysiedzieć, więc jeszcze przenieśliśmy się .....
woka napisał(a):Piter_M napisał(a):My na jednym miejscu długo nie możemy wysiedzieć, więc jeszcze przenieśliśmy się .....
Reporterem jesteś wspaniałym ale za osobę super wiarygodną bym Cię nie uważał. Ty nie tyle zwiedzasz, poznajesz - co "zaliczasz". Odhaczone ...... idziemy dalej.
woka napisał(a):Fotki piękniejsze niż rzeczywistość ( zresztą jak zawsze u Ciebie)
woka napisał(a):Piter_M napisał(a):My na jednym miejscu długo nie możemy wysiedzieć, więc jeszcze przenieśliśmy się .....
Reporterem jesteś wspaniałym ale za osobę super wiarygodną bym Cię nie uważał. Ty nie tyle zwiedzasz, poznajesz - co "zaliczasz". Odhaczone ...... idziemy dalej.
Fotki piękniejsze niż rzeczywistość ( zresztą jak zawsze u Ciebie)
woka napisał(a):Piter_M napisał(a):My na jednym miejscu długo nie możemy wysiedzieć, więc jeszcze przenieśliśmy się .....
Reporterem jesteś wspaniałym ale za osobę super wiarygodną bym Cię nie uważał. Ty nie tyle zwiedzasz, poznajesz - co "zaliczasz". Odhaczone ...... idziemy dalej.
Fotki piękniejsze niż rzeczywistość ( zresztą jak zawsze u Ciebie)
Piter_M napisał(a):A czy ktoś kto "zalicza", "odhacza" jakieś ciekawe miejsce nie może być jednocześnie wiarygodny
Piter_M napisał(a):woka napisał(a):Fotki piękniejsze niż rzeczywistość ( zresztą jak zawsze u Ciebie)
Zapewniam Cię, że w wielu przypadkach rzeczywistość była piękniejsza niż te nasze fotki.
gusia-s napisał(a):Woka a w którym miejscu Piter_M określił siebie znawcą miejsc.
woka napisał(a):Ja wolę jednego niepokornego od stu "lizusów". Z niepokornym można porozmawiać, z lizusem ..... o niczym lub "baju-baju".
woka napisał(a):Zapewne może ale dla mnie mniej. Będąc raz w danej miejscowości nie wiesz więcej od tego co był w niej np. dwa razy. Byłeś, widziałeś ...... ale do końca nie poznałeś. To chyba normalne.
Są na forum osoby które odwiedzają tą samą miejscowość kilka razy ( nie mam na myśli siebie). Czy myślisz, że ten kto przyjedzie do tej miejscowości pierwszy raz wie już tyle co tamci.
Powrót do Nasze relacje z podróży