No to nie wiem, czemu, ty stary cromaniak, zamiast się cykać nie wolisz przekonać reszty ekipy?
Z dziećmi małymi jedziecie?
Tak na zdrowy rozum - mimo ograniczenia w finansach wolicie zapłacić więcej i jechać diabli wiedzą do kogo.
Przecież logiczne, że na miejscu nie tylko, że sobie popatrzysz, co co dają,
to jeszcze mozesz się potargować.
No a skoro na miejscu możesz być o dziewiątej, to macie pół dnia,
żeby przeszukać wybrzeże od Ninu do Vodic, a nawet do Primostenu i Rogoznicy.
Tak szczerze mówiąc to przyjrzyj się Grebasticy. O,
tutaj.
Ja tam przejeżdżałem tylko, ale wyglądało sympatycznie, natomiast okolica nie tylko, ze jest fantastyczna, to jeszcze dość pusto było i blisko do Primostenu, do Szybenika, do Trogiru, Splitu, Zadaru, do wodospadów Kravicy.
Ewentualnie przyjrzyj się Rogoznicy - jeżeli nie zależy wam na drobnym żwirku na plażach, to ta cześć koło Lozicy wyglądała na pustą, nową i taka trochę na uboczu była.
Za apartament na cztery osoby zapłaciłem tam we wrześniu 40 E mając full wypas,
łącznie z tv sat i internetem.
Teraz lecę, ale popatrz na mapę. Może przekonasz oponentów,żeby jednak na miejscu poszukać.