jeszcze to poczytaj
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?p=969167#969167
Mariusz_M napisał(a):Maciej napisał(a):Chyba przesadzasz z generalizowaniem. Zwłaszcza w cro co to za lans jak większość owoców morza jest o połowę tańsza od ryb ?
Pomijam że różnica smakowa między świeżymi kalmarami z Jadrana a tymi mrożonymi u nas / np. z Tajlandii/ i sposób ich przyrządzenie powodują że mówimy de facto o dwóch biegunach smakowych.
Przyjmij do wiadomości, że są ludzie którym to smakuje i wcale nie jest ich tak mało
Masz rację - my serwowaliśmy głównie mrożonki, z wyjątkiem ostryg (ale tylko na zamówienie i tylko jeden dzień w tygodniu były dostępne). Dlatego po czytanych tu wielokrotnie zachwytach - postanowiłem spróbować tych tzw. świeżych. Też mi nie smakowały. Wolę się zajadać mięsiwem.
Nie generalizuję - piszę o moich wieloletnich obserwacjach. Masz rację nie są to badania statystyczne i mogą odbiegać od mediany.
Raul73 - ale niech Albino skosztuje - ja tylko mu radze by nie zaczynał na początek od zastawione stołu wszystkich rodzajów owoców morza.
Może mu zasmakować - albo nie.
Ale przyznajcie szczerze - to nie jest mięso, ryby czy warzywa - że ktoś kto tego nie jadł, może przypuszczać jak to smakuje. Jest to specyficzna kuchnia i chyba zero-jedynkowo: można ją tylko lubić albo całkowicie nie lubić.
Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne