Witam serdecznie,
to moja pierwsza relacja z pięknych wakacji jakie miałem okazję spędzić na wyspie Vis, był rok 2007 kiedy wybrałem się wraz z moją rodziną na te cudowne niezapomniane chwile z przepięknym widokiem na kilka wysp, trzymając nogi na tarasowym stole, ze szklanką pełną lodu z whisky .
Postaram się opisać to co zobaczyłem i mam nadzieję że będzie się Wam podobało.
Wyjazd jak zawsze około 3-4 rano, auto przygotowane na długą podróż, bagaże załadowane, kasa jest więc poza kilkoma butelkami i prezentami dla rodziny u której wynajmujemy apartman niczym nie musimy się martwić.
Zawsze wszystko kupujemy na miejscu, chodzi o to żeby poczuć smak, zapach, dotknąć, tak żeby przeszły ciary jak wracasz wspomnieniami do tamtych chwil.
No to co, ładuje foty i lecimy, za oknem mróz, zaspy, przed kominkiem z laptopem na kolanach miło powspominać piękne czasy, zapraszam do odwiedzania mojej relacji