Jeżdżę do Chorwacji od trzech lat wypoczywać. Zawsze wypoczywam tam wspaniale. Uważam Chorwatów za przyjaciół Polaków i mam dla nich wielki szacunek. Jednak wczoraj gdy wyjeżdżałem do Polski po zatankowaniu benzyny na stacji INA w Szybeniku młody chłopak który kasuje pieniądze usiłował mnie oszukać na 75 kun. Zatankowałem benzyny za 235 kun a on dał mi kwitek 310 kun. Gdy wróciłem do dystybutora to zauważyłem jaka suma jest na dystrybutorze i wróciłem się żeby zainterweniowaniać. Wtedy młody chłopak stwierdził że nastapiła pomyłka i oddał pieniądze. Jestem pewien że celowo dał mi inny kwitek ponieważ jak sprawdziłem godzina tankowania za sume 310 kun była z godziny 12.37 a ja tankowałem ok.17.00
Zdaję sobie sprawę że jest to przypadek incydentalny ale jednak pozostawił rysę na moim zdaniu o przyjaźni polsko-chorwackiej.
Jednak za rok znowu tam jadę.Chorwacja to piękny kraj i jak się juz przekonałem że są tam przede wszystkim porządni i uczciwi ludzie a ten przypadek to tylko incydent.
Co o tym sądzicie ?