Ostrzeżenie przed parkingiem BP za Grazem i nie tylko.

Mnie też ukąsiła pszczoła na basenie w Austrii.
Miejski,bardzo ładny basen w Lofer,wokół basenu trawka nisko skoszona,mnóstwo ludzi,piękna pogoda.
Raz poszedłem do basenu boso(zamiast w klapkach) i na moje nieszczęście nadepnąłem na osę,która była w trawie i co....?Ukąsiła skubana,noga spuchła,pobolało i tyle.

Zastanawiam się teraz kogo zaskarżyć o odszkodowanie:
-kraj związkowy Salzburg,który wydał mi sommercard
-miasto Lofer
-basen
-bar,w którym sprzedawali m.in. lody
-neckermann-a za to,że mi sprzedali wczasy
-własciciela gdzie spałem,ze mnie nie ostrzegł przed osami
-pracodawcę,że mi dał urlop w siepniu
Poradzcie proszę KOGO?

Przecież nie ukąsił Ciebie
-kraj związkowy Salzburg,który wydał mi sommercard
-miasto Lofer
-basen
-bar,w którym sprzedawali m.in. lody
-neckermann-a za to,że mi sprzedali wczasy
-własciciela gdzie spałem,ze mnie nie ostrzegł przed osami
-pracodawcę,że mi dał urlop w sierpniu
Ukąsiła pszczoła wal chłopie do ula.

No widzisz a warszawiak uderza do austriackiego bp pod graz-em

Czy Ty masz jakiś kompleks na punkcie Warszawy?

Mam kompleks na ludzką głupotę w której warszawiacy wiodą prym,zaskarżając kogo popadnie i za co popadnie.

Może masz rację, lecz odnoszę nieodparte wrażenie, że wpisu obecnego tu Warszawiaka nijak nie kumasz.

Odpowiedziałem wcześniej,że jak się nie podoba bo:
dymi grill,zepsuła się roleta,nie gra tv to wychodzę i ostrzegam innych na forum tak jak to zrobił,choć bardzo ważną informacją jest cena bo jeżeli było to 20E/dzień to ok.
Mam tylko zastrzeżenia do pozywania o odszkodowanie stacji benzynowej w Austrii za ukąszenie osy.
Dałem przykład z metrem gdzie warszawiacy walą drzwiami i oknami po odszkodowanie za budowę metra.
Pocieszam się tylko,że i tak to kiedyś zapłacą w biletach bo ja metrem jeżdzić nie zamierzam.

No ja bardzo przepraszam, ale też jestem ze stolicy...
Tu widzę dla niektórych to jakaś zbrodnia mieszkać w Warszawie....


Pozdrawiam.

Krzysiekm napisał(a):Odpowiedziałem wcześniej,że jak się nie podoba bo:
dymi grill,zepsuła się roleta,nie gra tv to wychodzę i ostrzegam innych na forum tak jak to zrobił,choć bardzo ważną informacją jest cena bo jeżeli było to 20E/dzień to ok.
Mam tylko zastrzeżenia do pozywania o odszkodowanie stacji benzynowej w Austrii za ukąszenie osy.
Dałem przykład z metrem gdzie warszawiacy walą drzwiami i oknami po odszkodowanie za budowę metra.
Pocieszam się tylko,że i tak to kiedyś zapłacą w biletach bo ja metrem jeżdzić nie zamierzam.

Po pierwsze, prawdziwych Warszawiaków z dziada pradziada to niewielki procent.
Ponad połowa to tzw " słoik ", także z Twojego miasta. Więc miej pretensje do swoich ziomków zza miedzy - że robią wioskę w Warszawie uważając się za "warszawiaków"

ostatni weekend wszyscy śledziliśmy, co się dzieje na budowie warszawskiego metra. Na skutek osunięcia się ziemi ewakuowano w piątek rano mieszkańców dwóch kamienic. Do tej pory nie wszyscy powrócili do domów. Niestety, inwestycje, które służą ogółowi, potrafią wyrządzać szkody jednostkom. Chodzi o pęknięcia na ścianach czy wypaczone okna. Takich przykładów może być więcej. Właściciel nieruchomości nie musi się godzić ze skutkami ubocznymi prowadzenia inwestycji. Kodeks cywilny pozwala bowiem żądać usunięcia szkód lub wypłaty odszkodowania.

Jeśli by Ci chałupę sąsiad zaczął burzyć też byś uderzył po środki prawne.


Czyli mówisz że za 20EUR pasuje Ci dymiący grill na balkonie, zepsuty TV oraz zepsuta roleta ?
To może zapłać 5EUR - i zamieszkaj w garażu właściciela - będzie taniej i grill na balkonie, zepsuty TV oraz zepsuta roleta- nie będzie problemem.

Niektórzy tutaj nie potrafią czytać ze zrozumieniem. Jeśli Dario7 zapłacił za apartmani - to logiczne jest że wymaga minimum komfortu na wczasach. Skończyły się czasy że właściciel robi łachę że wogóle u niego jesteśmy.

No ta dyskusja w ogóle nie ma już sensu zeszła na jakieś dziwne animozje, odbiegając od meritum
Proponuję zamknąć temat bo już chyba nikt nie wie o co chodzi

Pozdrawiam.

Nie napisałem,ze za 20E mi pasuje napisałem,że jeżeli za te "warunki" płaci 20E to jest ok,więc nie tylko ja jak widzisz nie czytam ze zrozumieniem,apartmanów jest setki i nikt taki nie zepsuje mi wakacji bo rezygnuję po jednym dniu.

Nie mógł zrezygnować po jednym dniu skoro zapłacił całość już następnego dnia rano.
Więc byłby 100% kwoty w plecy.

Więc nawet nie zrezygnuje rano ponieważ właściciel nie odda mu połowy kasy zapłaconej poprzedniego dnia.

Ja płaciłem od razu więc też nie miałbym jak rezygnować.

Zapłacił rano za całość, właścicielka obiecała naprawić....trudna sprawa

To faktycznie po herbacie.....współczuję

Widzisz jakie to proste.
Ps.Mam nadzieje, że nic się Koledze nie stało.

Należą mu się współczucia, a Wy od razu atakiem na autora postu.

I incydent z osą naprawdę jest niemiły - nawet nikt nie napisał że dobrze że się tak skończyło. Ot taka polska znieczulica.
Tylko opluć i wyśmiewać się.