Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ostrzegam przed węgierskimi policjantami!!!

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004
Ostrzegam przed węgierskimi policjantami!!!

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 31.07.2005 09:17

W tej podróży (a nie jest to moja pierwsza podróż do Chorwacji) jechałam z mężem przez Słowacje, Węgry, Bośnię. Zaraz za granicą słowacko - węgierską (Sachy, Hont) w pierwszej miejscowości po stronie węgierskiej zostaliśmy zatrzymani wraz z jeszcze kilkoma samochodami na polskiej rejestracji i poinformowani, że na obowiązującej w terenie zabudowanym "50-tce" jechaliśmy 72km/h. Było to wierutną bzdurą, ponieważ wiemy ile kosztują mandaty po drodze i że w każdym mieście znajduje się z reguły patrol policji, jechaliśmy nie więcej niż 47 km/h. Było nas 6 samochodów :P . Gdy zażądaliśmy wglądu we wskazania radaru, powiedziano nam, że dziś jest to problem, ponieważ film musi pójść do labolatorium do obróbki i musi go zobaczyć szef policji, a ponieważ nasze dokumenty znajdowały się w rękach policjantów, poinformowano nas, że na wyniki ekspertyzy laboratoryjnej pomiaru naszej prędkości musimy poczekać MINIMUM do jutra. Spytaliśmy się ile nas kosztuje to "wykroczenie", powiedziano nam, że 5000 Forint (ok 90zl). Po DŁUUUUGIM targowaniu, zapłaciliśmy "bez faktury" 10 Euro za jedno auto :P. Poinformowano nas potem, że na drodze do Budapesztu w tym dniu organizowana jest akcja, i żeby uważać (Polak - Węgier dwa bratanki...).
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 31.07.2005 10:12

Nauczli się węgierscy policjanci od naszych pracować metodą "AKCJI" i wtedy muszą się wykazać osiągnięciami. Też kiedyś to przerabiałem! A może ktoś zna się na radarach i objaśni czy naprawdę takie postępowanie jest słuszne z punktu widzenia technicznego (wywołanie filmu), czy też kierowca może zobaczyć wynik natychmiast. Być "upierdliwym", czy "olać"? :sm:
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 31.07.2005 10:34

Jacek Grocvhowalski napisał(a):Nauczli się węgierscy policjanci od naszych pracować metodą "AKCJI" i wtedy muszą się wykazać osiągnięciami. Też kiedyś to przerabiałem! A może ktoś zna się na radarach i objaśni czy naprawdę takie postępowanie jest słuszne z punktu widzenia technicznego (wywołanie filmu), czy też kierowca może zobaczyć wynik natychmiast. Być "upierdliwym", czy "olać"? :sm:


Przychylam się do Twojej prośby.
Badi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 119
Dołączył(a): 21.02.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Badi » 31.07.2005 13:11

Mieliście pecha i tyle. Ja przejechałem przez Węgry dwa tygodnie temu bez najmniejszego problemu. Coż, współczuję niezbyt miłej przygody...
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 31.07.2005 13:19

Badi napisał(a):Mieliście pecha i tyle. Ja przejechałem przez Węgry dwa tygodnie temu bez najmniejszego problemu. Coż, współczuję niezbyt miłej przygody...

Zaznaczlam ,ze do chorwacji jechalismy nie pierwszy raz. Mam nadzieję ,ze jak bedziesz jechal następny raz ne bedziesz mial "takiego pecha"
klopot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1651
Dołączył(a): 22.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) klopot » 31.07.2005 13:46

Jacek Grocvhowalski napisał(a): A może ktoś zna się na radarach i objaśni czy naprawdę takie postępowanie jest słuszne z punktu widzenia technicznego (wywołanie filmu), czy też kierowca może zobaczyć wynik natychmiast. Być "upierdliwym", czy "olać"? :sm:

Witam
Trudno udzielić odpowiedzi na to pytanie. Trudnośc wynika z faktu, iż niewiele jest w naszym gronie osób znających obowiązujące prawo na Węgrzech. Jeżeli przyjąć, że jest ono podobne do naszego to zakładając, także iż policja węgierska używa podobnego sprzętu do tego jakiego używa policja w Polsce;sam fakt zatrzymania sześciu pojazdów po dokonaniu jednego pomiaru prędkości, jak to opisała Iwona_73, jest bardzo podejrzany, a tłumaczenie, że zdjęcia zostaną wywołane jutro i sugerowanie, że będziemy zmuszeni zostać do dnia następnego śmierdzi na odległość. Szantaż w postaci przetrzymywania dokumentów to metoda nacisku na osobę tak aby zdecydowała sie zapłacić mandat. Pamiętajmy, że paszport jest własnością RP i nikt w innym kraju nie ma prawa nam go zabrać. Niestety są to tylko moje przypuszczenia, bo jeżeli założyć, że prawo węgierskie jest znacznie odmienne od polskiego to mój wcześniejszy wywód jest tylko czysto teoretyczny i możemy być mocno zdziwieni. Zakładam jednak, że jest jednak tak jak wcześniej pisałem. Uważam, że opisana przez Iwonę_73 sytuacja to forma wymuszenia łapówki.
Pozdrwaiam
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 31.07.2005 13:51

klopot napisał(a):
Jacek Grocvhowalski napisał(a): A może ktoś zna się na radarach i objaśni czy naprawdę takie postępowanie jest słuszne z punktu widzenia technicznego (wywołanie filmu), czy też kierowca może zobaczyć wynik natychmiast. Być "upierdliwym", czy "olać"? :sm:

Witam
Trudno udzielić odpowiedzi na to pytanie. Trudnośc wynika z faktu, iż niewiele jest w naszym gronie osób znających obowiązujące prawo na Węgrzech. Jeżeli przyjąć, że jest ono podobne do naszego to zakładając, także iż policja węgierska używa podobnego sprzętu do tego jakiego używa policja w Polsce;sam fakt zatrzymania sześciu pojazdów po dokonaniu jednego pomiaru prędkości, jak to opisała Iwona_73, jest bardzo podejrzany, a tłumaczenie, że zdjęcia zostaną wywołane jutro i sugerowanie, że będziemy zmuszeni zostać do dnia następnego śmierdzi na odległość. Szantaż w postaci przetrzymywania dokumentów to metoda nacisku na osobę tak aby zdecydowała sie zapłacić mandat. Pamiętajmy, że paszport jest własnością RP i nikt w innym kraju nie ma prawa nam go zabrać. Niestety są to tylko moje przypuszczenia, bo jeżeli założyć, że prawo węgierskie jest znacznie odmienne od polskiego to mój wcześniejszy wywód jest tylko czysto teoretyczny i możemy być mocno zdziwieni. Zakładam jednak, że jest jednak tak jak wcześniej pisałem. Uważam, że opisana przez Iwonę_73 sytuacja to forma wymuszenia łapówki.
Pozdrwaiam


Zdaje sobie sprawe z tego, ze jest to forma wymuszenia lapowki. Moj maz od 14-stu lat jezdzi na przewozach miedzynarodowych. Nie raz spotkal sie z czyms takim, ale nigdy na wegrzech. Mialam wielka ochote cos z tym zrobic, nawet zadzwonic do ambasady polskiej na terenie wegier, ale mialam tylko 14 dni urlopu :/.
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005
Prawo o ruchu drogowym, a postępowanie....

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 31.07.2005 14:47

Zastanowiła mnie ta opisana sytuacja i dlatego zastanawiałem się co w tej sytuacji zrobić. Czy już na naszym forum nie ma prawnika czy policjanta który by poradził jak postąpić. To ewidentne wymuszenie! Łatwo wybrać drogę postępowania u nas w kraju, ale tam, obojętnie w jakim kraju. Naturalnie piszę o sytuacji kiedy jesteśmy pewni, że nie złamaliśmy przepisów ruchu drogowego. Coraz częściej pojawiają się takie doniesienia na naszym forum. :sm:
fleming
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 31.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) fleming » 31.07.2005 15:05

Mnie też w tym roku złapali na fotoradar jak wracalem do Polski(21,07,2005) Ale tu sytuacja była taka że na prostym odcinku drogi (na obszarze zabudowanym) policaj wyszedł mnie zatrzymać gdzieś po przejechaniu ok 1 km. I mówi "problema, tempo" i zaprasza do radiowozu. A tam skubaniec ma kamerę i pokazuje mi mój samochód jak wjeżdxam na obszar zabudowany (widać tyłem znak drogowy z ograniczeniem do 50km/h) a na kamerce 79 km/h I klapa Od razu bez wywoływania czegokolwiek z odległości 1 km ściągnął mnie tak że twarz było widać. Skubańcy. Ale że on swoje (po węgiersku) ja swoje (po polsku) tożeśma się w końcu dogadali łamanym n iemieckim że ja many null zurick nah hause i pocałujcie mnie .... No to on że Euro też może być To ja akurat miałem na sobie takie spodenki jak szorty do kolan i puste kieszenie więc zrobiłem mu "słonia" z kieszeni i tak ich to rozbawiło że po chwili coś tam pospisywali i mnie puścili. Tak że na Węgrzech faktycznie uważajcie. Ale opisana sytuacja na początku (te 6 samochodów) to lipa Nic więcej
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 31.07.2005 15:28

Fleming, a jak byś zachował się na moim miejscu, chociaz ja też wiedziałam że to jest "Lipa", i 5 polaków za mną też...?
fleming
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 46
Dołączył(a): 31.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) fleming » 31.07.2005 19:18

iwona_73 napisał(a):Fleming, a jak byś zachował się na moim miejscu, chociaz ja też wiedziałam że to jest "Lipa", i 5 polaków za mną też...?

Nie wiem. Myslę że gdybym był z kimś znajomym *te 5 samochodów) to poszedłbym w zaparte. Nie wiem w jakim języku się dogadaliście. Ale jakoś do dyskusji doszło przecie. W zeszłym roku na słowacji też mnie złapali (w dwa samochody) Ale metodę mieli inną Jeden stał z radarem (podobno) przy wjeździe do miasta a na jego końcu dwa patrole łapały według namiarów tego pierwszego. Jak nas zatrzymali to słyszałem przez krótkofalówkę jak ten pierwszy nadawał Miej więcej tak " zielona skoda nr ksd7520 80 km/h" Oczywiście po ichniemu ale to się dało zrozumieć. Wtedy daliśmy w łapę 50 zł. Ale jakbysmy wzieli na przetrzymanie to chyba by puścili bo tych samochodów mieli "naustawiane" z 10 i co chwila zatrzymywali nowe. Wszystkie. Swoich też. Ale tym drugim jechała córka z mężem i strasznie była zdenerwowana tą sytuacją więc pękłem jak to się mówi i "się dogadaliśmy"
klopot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1651
Dołączył(a): 22.06.2005
Re: Prawo o ruchu drogowym, a postępowanie....

Nieprzeczytany postnapisał(a) klopot » 31.07.2005 19:29

Jacek Grocvhowalski napisał(a):Czy już na naszym forum nie ma prawnika czy policjanta który by poradził jak postąpić. To ewidentne wymuszenie! Łatwo wybrać drogę postępowania u nas w kraju, ale tam, obojętnie w jakim kraju. Naturalnie piszę o sytuacji kiedy jesteśmy pewni, że nie złamaliśmy przepisów ruchu drogowego. Coraz częściej pojawiają się takie doniesienia na naszym forum. :sm:

Witam
Czytając to co jest napisane na forum domyślam się, że są na nim prawnicy i policjanci. Pytanie jednak pozostaje to samo: czy ktoś zna obowiązujące na Węgrzech prawo. Sam fakt bycia w Polsce prwanikiem lub policjantem nie obliguje do znajomości prawa węgierskiego.
Pozdrawiam
cezarek
Autostopowicz
Posty: 2
Dołączył(a): 10.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) cezarek » 31.07.2005 20:36

Ja tez zostałem ukarany 10.000 tysiącami forintów w postaci mandatu kredytowego. Radaru mi nie pokazali brzęczeli tylko o zielonej skodzie z której zrobiono mi zdjęcie. Ja jechałem 50/h, ale oni twierdzili że 60/h .Węgier z którym później na ten temat rozmawiałem twierdził że dostałem ten mandat bo jestem obcokrajowcem.Zastanawiam się co by się stało jakbym odmówił przyjęcia tego mandatu? Zastanawiam się też, jakie są formy egzekucji tego mandatu w Polsce? Pozdrawiam Czarek
Archangel
Odkrywca
Posty: 100
Dołączył(a): 31.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Archangel » 31.07.2005 21:51

Jestem ciekaw jak byaresztowali sześć samochodow
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 31.07.2005 21:56

Jeszcze większe kary sa za próbę jazdy autostradami bez winiety.
Prosze poczytać w linku niżej - i kupować winiwty!
http://www.autopalya.hu/pl/
pozdrawiam
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Ostrzegam przed węgierskimi policjantami!!!
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone