Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Ostrzegam przed węgierskimi policjantami!!!

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 03.08.2005 19:33

antek napisał(a):Jacek Grochwalski...ten oszołom to moja zona???:):):)

Nie mów tak. Twoja Żona napewno jest dobrym kierowcą, może tylko szybko jeździ :sm:
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 03.08.2005 19:42

virnik napisał(a):A gdyby tak zastosować chwyty, które skutkuja także z Polaską policją (wypróbowalem) tzn:
1. jezeli przeiwnienie jest nieduze - isc w zaparte i do niczego sie nie przyznawac (oczywiscie sprawdzic radary itp)
2. jezli pkt 1 nie skutkuje albo naprawde przegielismy i widac to czarne na bialym (odczyt radaru itp) prosimy o sad (dawniej kolegium) twierdzac ze ich odczyt jes do d. (czy to mzoliwe na Wegrzech-pewnie musi byc alternatywa dla mandatow)
3.jezeli 1 i 2 nie skutkuje upierac sie prz kredytowym (czesi ostatni sie skarzyli ze nie ma zadnych umow i mozliwosci wyegzekwowania takiego mandatu)
4.placenie "bez rachunku" w ostatecznosci
To wymaga pewnej odpornosci czasu i nerwow, ale w dluzzej eprspektywie dziala, nie wiem jak na Wegrzech ale u nas z reuly policjant stoi nie tam gdzie pwinien ale gdzie moze zarobic i haslo:" sąd grodzki, będę się bronił"!
Goście korzystaja z prostej psychologicznej zasady, ze kazdy sie spieszy na urlop, jest w obcym kraju, mozna mu wcisnąc kit i że w końcu wymięknie...
I nie łudźmy się ze chodzi o bezpieczeństwo na drogach !

No z ostatnim stwierdzeniem zupełnie się nie zgadzam :!: Nie wszyscy policjanci to łapówkarze, nie wszyscy kierowcy to anioły. Widok na drodze patroli policyjnej znacznie studzi temperamenty. I urlop, czy nie urlop trzeba być człowiekiem odpowiedzialnym za to co się robi na drodze. :sm:
M.Smith
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1029
Dołączył(a): 11.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) M.Smith » 04.08.2005 06:44

iwona_73 napisał(a):[ Przeczytaj moje posty, staram sie byc pomocna, a nie wszystkowiedzaca.

Pozdrawiam, Iwona_73.

Jakoś nie bardzo mi się chce.
Przemo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Przemo » 04.08.2005 08:31

Przeczytałem wszystkie poprzednie wypowiedzi i wg mnie:
1) Ewidentnie wyglada to na naciąganie i wyłudzenie, tego typu sytucje występują chyba we wszystkich krajach w stosunku do turystów,. Nawet nasi stróże prawa stosują tego typu "manewry", czasami można o tym przeczytać w gazetach w internecie(jak sie ma do niego dostęp)
Na jakie podstawie twierdzili, ze to akurat 6 samochodów z Polski przekroczyło szybkości, a nie np 6 Wegrów, którzy zatrzymali się w przejeżdżanej miejscowości.
Nie wydaje mi się żeby to był jakiś klasyczny aparat na zwykly film który nalezy wywołać, tak było kiedyś, bardzo dawno temu, teraz to są urządzenia elektroniczne o wysokiej rozdzielczości, bardzo drogie. Na wegrzech na 100% mają taki sam sprzęt jakim dysponuje nasza policja jak nie lepszy.
2) Bezwzględnie nie zgodziłbym się na zapłacenie takiego "mandatu" bez pokazania dowodu, w postaci zdjecia, filmu, wyniku na suszarce czy czegoś podbnego - szedłbym w zaparte.
3) Napewno poprosiłbym panów policjantów o podanie swoich nazwisk w celu napisania oficjalnej skargi po powrocie do kraju i o tym bym ich poinformował, próbowałbym się skontaktować telefonicznie z ambasadą odpowiednio sprawę "nagłaśniając" w ich obecności.
4) Rządałbym wystawienia odpowiedniego dokumentu potwierdzajacego na podstawie którego miałbym zapłacić za wykroczenie.
5) Radary i wideo radary działają na zasadzie "zrobienia" zdjęcia delikwentowi i to jest podstawa do wystawienia mandatu, jest to dowód popełnienia wykroczenia i wtedu nie ma o czym dyskutować tylko spóbować się dogadać.
6) Wideoradary stacjonarne i nie ważnie w jakim kraju, pracują na tej samej zasadzie, czyli robią fotkę, na której są wszystkie dane; data, czas, miejsce i np prędkość i obowiazujace ograniczenie. Inny może być jednak sposób "pozyskiwania" takich zdjęć, tzn może być tak, ze co jakiś czas przychodzi człowiek i w taki czy inny sposób "wyjmuje" je z urządzenia i potem w taki czy inny sposób obrabia i opisuje. Czy naprzykład są one w jakiś inny sposób przesyłane do centrum, ale i tak obróbka i opisanie trwa jakiś czas.
8) Prawo działa w ten sposób że winę nalezy udowodnić i to jest podstawowa zasada i obowiazuje ona wszędzie, w kazdym kraju. Inaczej nie było by to prawo. Było wykroczenie musi być dowód i na jego podstawie można karać.
9) Dawno temu spotkałem się z tego typu sytuacjami, przekroczenie szybkości, twierdzenie że jestem pijany i dmuchanie w rurkę ze zwiniętej gazety i rózne tego typu bzdety. Jak dochodzło do konkretów czyli prośba o podanie danych policjanta lub wypisania odpowiedniego blankietu(potwierdzenie zapłacenia mandatu) zwykle kończyło się na pouczeniu. Dla mnie były to ewidentne próby wyciagnięcia pieniedzy.
10) Niestety jak juz wczesniej napisałem tego typu sytucje występują i beda występować. Jedne nację z takich czy innych powodów chcą uprzykrzyć życie innym nacjom. W wielu przypadkach jest to zwykła złośliwość, zawiść czy jak to jeszcze nazwać.
Głupie PL-ki wg. naszego PRD jak się ma nowe tablice to nie jest potrzebna i nikogomu to nie przeszkadza. Natomiasat jest to konik maszych południowych sąsiadów. Tak jak apteczki, trójkąty, kamizelki odblaskowe itp wymagania. Niby jest to gdzieś tam zapisane, ale jakoś do tej pory nie trafiłem na zestawienie w pełni określajace co i w jakiej ilości ma sie znajdować na wyposażeniu zmotoryzowanego turystu. W szystko na co w tej chwili trafiłem to same ogólniki. Np o jednorazoweych rękawiczkach, czy nożyczkach sprawdzanych przez policję w Czechach dowiedziałem sie niedawno.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że każdy kraj ma swoje wewnetrzne przepisy dotyczące wyposażenia samochodu, PRD i inne. Niby są one podobne ale wystepują pewne niuanse, które wykorzystuje się w taki czy inny sposób.
Jednym stróżom prawa (czytaj drogowego) chce się to sprawdzać innym nie i nawet nie przychodzi im to do głowy. Wiadomo turysta z założenia ma przejechać z punktu A do B jak najszybciej sie da i w jak najkrótszym czasie, każdy nieplanowany postój jest traktowany jako nieprzewidziane komplikacje. Na tym właśnie polega cały ten mechanizm.
Wielokrotnie widze samochody z zagranicznymi rejestracjami i to starego typu bez wyróżnika kraju z którego pochodzą, ale nigdy nie widziałem i nie słyszałm, żeby taki ktoś miał jakieś problemy z tego powodu.
Ciekaw jestem czy tego typu szykany są stosowane w stosunku do turystów z innych krajów. Należy sadzić że tak.

Reasumujac, w przypadku opisanym przez iwona_73 dla mnie było to ewidentne wymuszenie.
Policzmy 10 EUR * 6 = 60 EUR na dwóch to całkiem nie źle, tym bardziej, że napewno nie byliście jedynymi Polakami, których zatrzymali w tym dniu.
Acha jeszcze jedno, nie mówili wam w którym miejscu był niby ten radar? Bo tam wcale mogło go nie być.

I jeszcze jedno!
Miałem kontakt z policją poza granicami kraju, ale nigdy nie płaciłem, choć w niektórych przypadkach mogli mnie nieżle skasować ja to wiedziałem i oni, ale zawsze albo kończyło sie na pouczeniu albo tzw "przystopowaniu"

PS.
Właśnie zapłaciłem za fotkę wiec jestem jakby na bierzaco :?
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 04.08.2005 09:00

Z człej tej szerokiej dyskusji wynika niezbicie, że jak przekroczyłeś przepisy ruchu drogowego i są na to dowody, to nie pozostaje nic innego jak ponosić tego konsekwencje lub "dogadywać" się. Natomiast w przypadku "domniemanego" przekroczenia tych przepisów żądać dowodów i nie ustępować. Naciągacze muszą pęknąć. Pozdrawiam i życzę samych przyjemnych wspomnień z wakacji. :sm:
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 04.08.2005 16:05

Przemo, "radar" był stał na takim dziwnym, ale nowoczesnym stelażu. Były dwa samochody policyjne i 4 policjantów z czego widac było, że jeden ma wysokie dystynkcje. Działo się to wszystko w dużej wsi, a gapiów było kilku. Polacy zatrzymani w tej "akcji " podeszli do tego urządzenia , aby zobaczyć pomiary, ale właśnie łapali kolejnego delikwenta. Myślę, że już dosyc o tym. W każdym razie nie życzę ani sobie więcej ani nikomu innemu , takich atrakcji na urlopie. Z tej też przyczyny też nie chcieliśmy tracić czasu, ani my ani pozostali . Powiedziałam im, ze istnieje takie super forum w internecie, i że ostrzegę ,a nawet bedę próbowała dociec prawdy jak to z tym jest, ale nigdy nie spodziewałam sie , że ktoś z forumowiczów będzie mnie i tych ludzi rozliczał z zachowania, a nawet przypinał nam "łatki". A'propos , mam personalia policjantów, robie swoje w w/w temacie i mam nadzieje poinformować za jakiś czas zainteresowanych forumowiczów o wynikach mojego "dochodzenia". Nie wiem tylko czy za jakiś czas M.Smith nie wykpi (jak to ma w zwyczaju) i tych informacji. Pozdrawiam.
M.Smith
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1029
Dołączył(a): 11.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) M.Smith » 05.08.2005 06:45

iwona_73 napisał(a): Nie wiem tylko czy za jakiś czas M.Smith nie wykpi (jak to ma w zwyczaju) i tych informacji. Pozdrawiam.
Nie wykpi i nie mam tego w zwyczaju, ty natomiast powinnaś się leczyć na mianię prześladowczą. Mam prośbę "starsza" Iwono, odczep się ode mnie.
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 05.08.2005 07:28

M.Smith napisał(a):
iwona_73 napisał(a): Nie wiem tylko czy za jakiś czas M.Smith nie wykpi (jak to ma w zwyczaju) i tych informacji. Pozdrawiam.
Nie wykpi i nie mam tego w zwyczaju, ty natomiast powinnaś się leczyć na mianię prześladowczą. Mam prośbę "starsza" Iwono, odczep się ode mnie.

Wydaje się, że już dosyć owej "wakacyjnej wymiany zdań". Jedni są przed wakacjami, drudzy niestety już po wakacjach i nadal powinna w światku cromaniaków panować atmosfera życzliwości zrozumienia. Dzielimy się swoimi uwagami, które mają na celu pomoc w spędzeniu wakacji dobrze i bezpiecznie, nawiązać kontakty i zwrócić uwagę na bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich. Pozdrawiam :sm:
Przemo
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 22.03.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Przemo » 05.08.2005 07:44

iwona_73 napisał(a):Przemo, "radar" był stał na takim dziwnym, ale nowoczesnym stelażu. Były dwa samochody policyjne i 4 policjantów z czego widac było, że jeden ma wysokie dystynkcje. Działo się to wszystko w dużej wsi, a gapiów było kilku. Polacy zatrzymani w tej "akcji " podeszli do tego urządzenia , aby zobaczyć pomiary, ale właśnie łapali kolejnego delikwenta.

No cóż wynika z tego, że mimo wszystko popełniliście wykroczenie. :(
Jednego tylko nie rozumiem. W jaki sposób zostaliście zatrzymani? Jezeli jechaliście jeden za drugim to wydaje mi się że powinni zatrzymać pierwszy samochód i może następny. Chyba, że jechaliście w pewnych odstępach czasowych i "wyłapali " Was po koleji.
Wtedy, rzeczywiscie nie bardzo jest możliwość pokazania fotek, bo chyba własnie o takim radarze mówimy, tym bardziej, że jak piszesz łapali następnego delikwenta.
Ja rozumiem, każdemu zależy na szybkim przejechaniu trasy! Taka sytuacja mogła się wydarzyć i u na s w Polsce, z tym, ze łatwiej można się dogadać.
Początkowo zrozumiałem, że radar stał gdzieś wcześniej, a Was zatrzymali bo byliście z Polski twierdząc, że popełniliście wykroczenie.

Z tego co zdążyłem sie dowiedzieć nasza policja, nie stosuje metody dwóch patroli jeden z radare i drugi na podstawie przekazanych informacji wypisuje mandat, ale odrazu wyjaśniam mają taką możliwość. :(

Teraz to dla mnie jest jasne, radar Was złapał na wykroczeniu, cóż zdarza się takie życie. Pozostało dogadanie się w taki czy inny sposób i nie ma o czym gadać. Trzeba przeciez jechac dalej.

iwona_73 napisał(a):Myślę, że już dosyc o tym. W każdym razie nie życzę ani sobie więcej ani nikomu innemu , takich atrakcji na urlopie. Z tej też przyczyny też nie chcieliśmy tracić czasu, ani my ani pozostali . Powiedziałam im, ze istnieje takie super forum w internecie, i że ostrzegę ,a nawet bedę próbowała dociec prawdy jak to z tym jest, ale nigdy nie spodziewałam sie , że ktoś z forumowiczów będzie mnie i tych ludzi rozliczał z zachowania, a nawet przypinał nam "łatki". A'propos , mam personalia policjantów, robie swoje w w/w temacie i mam nadzieje poinformować za jakiś czas zainteresowanych forumowiczów o wynikach mojego "dochodzenia". Nie wiem tylko czy za jakiś czas M.Smith nie wykpi (jak to ma w zwyczaju) i tych informacji. Pozdrawiam.

Ja Ci "łatki" nie mam zamiaru przyczepiać. Tak sytuacja może sie zdarzyć każdemu i w wszedzie. Więc nie ma wogóle o czym mówić.
Ważna jest natomisat wiadomość, że mają takie metody i trzeba zdwoić uwagę jadąc przez Węgry. Teraz już wiem, dlaczego tam wiekszość kierowców ściśle przestrzega przepisów :), szczególnie ograniczenia predkości.
Co do robienia "dochodzenia" to moim zdaniem nie ma sensu.
Nie wiem, nie było mnie tam, ale z tego co piszesz wynika, że jednak mimo wszystko przekroczyliscie prędkość i to spowodowalo zatrzymanie.
Postawa policjantów bardzo mi się podoba ;) i nie robiłbym szymu wokół tej sprawy. Może to spowodować znaczne "usztywnienie" stanowiska w przyszłości.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 05.08.2005 15:43

w 2001 zatrzymala mnie policja wegierska i "zaaplikowala" mandat kredytowy(okolo 200 zl),nakazali jechac do najblizszej poczty i uregulowac,pojechalem jak kazali ale na poczcie sie nie zatrzymalem,pojechalem do domu,mandat mam na pamiatke,nic sie nie dzialo................w 2004 roku znowu jechalismy przez wegry,zona mowi-teraz uwazaj -upomna sie................nic z tych rzeczy,200 zl w kieszeni i juz..
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 05.08.2005 16:27

Dziekuje wszystkim forumowiczom , za dyskusję. W końcu po to jest to forum. Przemo,"łapanka" wyglądała w ten sposób, że pierwszy jadący pojazd z naszej grupy zatrzymał policjant stojący przy krawężniku ,natomiast następne ten , który stał na środku drogi i pokazywał reką, żeby zjechać.
Jeszcze raz pozdrawiam i życzę wszystkim przyjemnej reszty wakacji.
iwona_73
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 99
Dołączył(a): 16.06.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) iwona_73 » 05.08.2005 16:28

M.Smith napisał(a):
iwona_73 napisał(a): Nie wiem tylko czy za jakiś czas M.Smith nie wykpi (jak to ma w zwyczaju) i tych informacji. Pozdrawiam.
Nie wykpi i nie mam tego w zwyczaju, ty natomiast powinnaś się leczyć na mianię prześladowczą. Mam prośbę "starsza" Iwono, odczep się ode mnie.


:lol:
G. Drzycimski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 158
Dołączył(a): 18.07.2005
Policja - Wegry

Nieprzeczytany postnapisał(a) G. Drzycimski » 05.08.2005 20:06

Tydzien temu przejechalismy przez Wegry bez zadnego problemu nie widzielismy ani jednego policjanta. Fakt, ze ciezko sie z Wegrami dogadac na stacji benyznowej. Wskazana znajomosc niemieckiego.
kaszubskiexpress
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14587
Dołączył(a): 12.04.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) kaszubskiexpress » 05.08.2005 22:52

wegry.......................no coz........jakos mnie nie zauroczyly,ciekawe dlaczego???
Jacek Grocvhowalski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 190
Dołączył(a): 07.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek Grocvhowalski » 06.08.2005 13:26

kaszubskiexpress napisał(a):wegry.......................no coz........jakos mnie nie zauroczyly,ciekawe dlaczego???

Wprawdzie to nie forum o Węgrzech, ale muszę odpowiedzieć na Twój post. Węgry są naprawdę piękne i przyjemne w przeciwieństwie do tematu który poruszamy na forum. Ale policja nie jest po to żeby ją kochać......Może byłeś tylko przejazdem, a drogi tranzytowe poza Budapesztem nie prowadzą przez urokliwe miejsca. Pojedź i przekonaj się. Pozdrawiam :sm:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Ostrzegam przed węgierskimi policjantami!!! - strona 3
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone