cronaturki napisał(a):13 stron ....
o stacji beznynowej...
Ale temat jest o ostatnie na A1 lub przy-czyli w pobliżu A1, a to, jak widać: daje pole do popisu
A ja nadal nie rozumiem potrzeby zatankowania tuż przy polskiej granicy. Paliwo uzupełniam w okolicach Częstochowy a potem na początku Austrii, gdzie litr "95" potrafi kosztować niemal podobnie jak u nas na stacjach typu Orlen/BP/Shell.
Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że osoby tankujące przy A1 w Mszanie płacą więcej, niż ja w okolicach Drasenhofen czy obok węzła Schrick. Mam tu oczywiście na myśli cenę paliwa, bo o winietach to nawet nie ma co wspominać.