Torcida1 napisał(a):Może to co powiem nie będzie odkrywcze, ale strasznie fajne jest to, że Chorwaci mogą jeść sobie takie ośmiornice na co dzień. Mówię tak bo jestem Polakiem i dla mnie takie rzeczy są BARDZO egzotyczne. Jednak fajnie byłoby móc spróbować takiej kuchni przez dłuższy czas. Dlatego zachęcam Was Cromaniacy, jadąc do Cro próbujcie jak najwięcej kuchni regionalnej!!! Naprawdę warto!!!
Cypisek88 napisał(a):trzeba głowe ośmiornicy obciąć (hobotnicy) reszte gotować 2 godz.podawać z ziemniakami ogórkiem zielonym czerwonom cebulą-- skropić cytryną.Mozna też w piekarniku ale nie jadłem.Dużo lepsze są kalmary polecam.
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Cypisek88 napisał(a):trzeba głowe ośmiornicy obciąć (hobotnicy) reszte gotować 2 godz.podawać z ziemniakami ogórkiem zielonym czerwonom cebulą-- skropić cytryną.Mozna też w piekarniku ale nie jadłem.Dużo lepsze są kalmary polecam.
My robimy w piekarniku.
Oczyszczoną ośmiornicę kroimy na kawałki, obieramy ziemniaczki i też kroimy na ćwiarteki, wszystko razem wrzucamy do żaroodpornego naczynia o dużym dnie. Podlewamy białym winkiem, oliwą z oliwek, posypujemy Vegetą, dorzucamy liść laurowy i cytrynę przekrojoną na pół; wszystko to przykrywamy drugą częścią naczynia lub folią aluminiową. Pieczemy ok 1h. Zalecam sprawdzać co jakiś czas, czy ośmiorniczka już zmiękła.
Palce lizać.
Smacznego wszystkim
realista2 napisał(a):Pewnie się narażę niektórym jeśli zapytam. Po co te inteligentne zwierzęta wyciągać z naturalnego środowiska i mordować? Z głodu? Jeśli już pierwotne instynkty przeważą to może wystarczy złapać, zważyć, zmierzyć, sfotografować na pamiątkę i do wody niech żyje, rozmnaża się i cieszy oko.
Powrót do Plaże & Adriatyk - żeglowanie, nurkowanie, wędkowanie...