FUX napisał(a):Zostawiając samochód na parkingu na pół dnia także zakładasz pokrowiec?
No nie.
Opony i tak wywalałem kiedyś po roku, gdyż tyle robiłem km, że więcej nie wytrzymywały.
Teraz zmieniam co 2-3 lata.
Obojętnie, czy osłonisz czy nie, i tak ich trwałość jest zbliżona do 2-4 lat.
To jest pokrowiec psychologiczno-estetyczny...
Nie popadajmy w skrajności.
Auto to tylko narzędzie, a nie Bożek.
FUX napisał(a):Nawet snopkiem słomy można zasłonić...
Chodzi o promienie UV, a nie temperaturę.
Kup najtańsze, które nie spadna na postoju.
Nie muszą być srebrne, odblaskowe, etc.
Wymiane opon wyznacza wiek, przechowywanie i głębokość bieżnika. Jeżeli ekstremalnie nie jeździsz, to nawet starsze, niz 5 letnie dadzą radę.
A jeżeli pęknie przy 130-160 to i tak możesz mieć pozamiatane.
To jest marketing, a nie rzeczowe podejście do tematu.
Daj spokój; szkoda kasy.
Zasłoń zwykłą reklamówka i głowy sobie nie zawracaj, albo stań w cieniu przodem/tyłem na północ...
FUX napisał(a):Szczerze?
Daj sobie luz...
Kiedyś robiłem w rok 60-80kkm
Teraz około 30-35
Obecnie mam do wywalenia po 3 latach od zimy począwszy dwa komplety opon.
I tego sie trzymaj.
Zamiast pokrowców, weź Żonę na dobra kolację, a auto postaw w cieniu.
Zresztą słońce w Cro i tak latem świeci wysoko.
bluesman napisał(a):Jak w tytule poszukuje takich i nie mogę znaleźć, a widziałem fajne u kamperowców niemieckich. Zrobione z folii odblaskowej. Może ktoś, coś wie ?
barti75 napisał(a): ale dlatego że po takim czasie i tych ok 120tyś km to laczki są starte i bieżnik zaczyna równać z tym min. jakie powinna mieć opona nie wiem coś ok 2mm, jeśli dobrze pamiętam.