Ośla Ławka.

napisał(a) **drusilla** » 03.05.2005 08:27

.....

napisał(a) **MorskiPas** » 03.05.2005 08:45

DJ Bobo napisał(a):Nastepny długi weekend już 26.05.Oj bedzie sie działo.Gramofon juz szykuję.

A co z żarełkiem? Skoro kura Bazylem podeptana nie ma już wzięcia, to może kogucik?
Na pierwsze danie Morski Kurac, czyli Strzykwa. Nie mylić ze strzykawą. No drugs.

napisał(a) **Jolanta M** » 03.05.2005 10:33

DOBRO, URADIMO TO! :wink:

napisał(a) **DJ Bobo** » 03.05.2005 15:00

MorskiPas napisał(a):
DJ Bobo napisał(a):Nastepny długi weekend już 26.05.Oj bedzie sie działo.Gramofon juz szykuję.

A co z żarełkiem? Skoro kura Bazylem podeptana nie ma już wzięcia, to może kogucik?
Na pierwsze danie Morski Kurac, czyli Strzykwa. Nie mylić ze strzykawą. No drugs.

Nastepna impreza oslej ławki będzie na boisku Akademii
zrobimy ognisko i hobotnice ispod peke.

napisał(a) **zawodowiec** » 03.05.2005 15:04

MorskiPas napisał(a):Na pierwsze danie Morski Kurac, czyli Strzykwa.

Czuje ze Morski Pas cos podpuszcza i sprawdza nasza czujnosc rewolucyjna. Jako swiezo mianowany 1/8-etatowy wykladowca musze wiec zareagowac

Otoz morski kurac to stworzenie ktore zwykle nie wystepuje w Adriatyku luzem, lecz w polaczeniu z plywajacym naturysta. Nie wiem czy ktos sprawdzal jego jadalnosc. Moze rekiny.
Natomiast wspomniana strzykwa to trp, morski krastavac, w Omišu zwany tez podobno morski kukumar. Te 2 ostatnie nazwy doslownie znacza morski ogorek.
Dobra, dosyc tego gledzenia, w koncu jestesmy u tovarnu klupu czy jak to sie tam odmienia.

napisał(a) **Jolanta M** » 03.05.2005 15:10

Noooo... To się nazywa rewolucyjna czujność i prawdziwe zawodowe podejście do tematu!

Rzeczywiście, to już lepiej jedzmy morskie ogórki, bo ten... nooo... tam... nooo... lepiej jednak nie. :wink:

napisał(a) **MorskiPas** » 03.05.2005 15:27

Muszę bronić swojego - profesorze 1/8. Może ta nazwa nie jest używana w oficjalnych publikacjach (z wiadomych powodów), ale zobacz co napisał Jacek w tym wątku a ja nie mam powodu, żeby Mu nie wierzyć. Chyba sam tego nie wymyślił?

pozdrav MP
P.S. Solidna porcja dania głównego dla Bobaska za to co tu napisał. A żyć będziemy długo i szczęśliwie.
P.S2. "Żyć", nie "rzyć" - żeby nie było.

napisał(a) **zawodowiec** » 03.05.2005 15:32

Noooo rzeczywiscie ciekawe, zawsze sie czegos mozna dowiedziec

A przy okazji szeroka spolecznosc forumowa ma okazje sie nauczyc tego bardzo pozytecznego slowka :wink:

napisał(a) **MorskiPas** » 03.05.2005 15:42

Ośla ławka zamienia się w Koło Naukowe Cro-liglotów?

napisał(a) **Jolanta M** » 03.05.2005 18:59

Widać tak to jest, jak Cro-ligoci siedzą w oślej ławce... :wink:

Poza tym takie słówko... no to tylko w "oślej"... :wink:

napisał(a) **MorskiPas** » 03.05.2005 19:03

Jolanta Michno napisał(a):Poza tym takie słówko... no to tylko w "oślej"...

To po plonku, któren oleum do głowy wtłacza i rozum wyostrza.

napisał(a) **drusilla** » 07.05.2005 15:15

.....

napisał(a) **DJ Bobo** » 13.05.2005 20:28

Bez Plonka dzis się nie obejdzie.Kto stawia?

napisał(a) **Jolanta M** » 13.05.2005 20:35

Może Moderator Morski Rekin?... Awans zobowiązuje.

Jest już DJ Bobo... Muzyka gotowa... Jeszcze ten plonk...

No. Posiedzę tu w oślej i poczekam na rozwój wypadków. :wink:

napisał(a) **DJ Bobo** » 13.05.2005 20:38

No dobra Jolka na razie poleję pod ławką.

acha i śliwki mam http://www.gastronaut.hr/recept.asp?id=258 :wink: