Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.02.2023 21:28

wiola2012 napisał(a):Dobrze, że postanowiłaś dokończyć tę relację i chyba jeszcze rumuńska czeka :D .


Bardzo dobrze :D Ciekawi mnie czy dotarliście do punktu widokowego na końcu jeziora - tam są widoki wspaniałe , ale w upale wejście daje mocno w kość . . .


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.02.2023 21:42

wiola2012 napisał(a):Dobrze, że postanowiłaś dokończyć tę relację i chyba jeszcze rumuńska czeka :D .

Lubię kończyć to, co zaczęłam ;)
Ale czy podejmę się opisania sierpniowej Rumunii, nie wiem jeszcze :?

piotrf napisał(a):Ciekawi mnie czy dotarliście do punktu widokowego na końcu jeziora - tam są widoki wspaniałe , ale w upale wejście daje mocno w kość . . .

Żeby były widoki, musi być widoczność ;)
No i dzień nam się powoli kończył :lol: Już niedługo się okaże, jak było nad Kozjakiem 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.02.2023 15:30

27 lipca (środa): Jezioro Kozjak

Od razu powiem, że jezioro widzieliśmy z nietypowej strony, po prostu z tej najbliższej Skopje, niekoniecznie najbardziej atrakcyjnej. Czas nas gonił. Kiedy dotarliśmy na punkt widokowy, była prawie 18:00, a potem trzeba było jeszcze zjechać górską drogą...

Ale wszystko po kolei :D
Jedziemy drogą R1106 ze Skopje i cały czas jesteśmy obserwowani ;):

2022-07-27-17h25m53.JPG


Dobra nawierzchnia się kończy:

2022-07-27-17h35m24.JPG


Wkrótce dojeżdżamy do punktu widokowego obok restauracji Aurora Kozjak:

2022-07-27-17h40m35.JPG


Bardzo mi się spodobała, chciałam tam koniecznie iść, ale chyba dobrze się stało, że ostatecznie się nie zdecydowaliśmy (w drodze powrotnej przegoniła nas nadciągająca burza), bo średnia ocen lokalu na Google Maps to zaledwie 3,8; zatrucie pokarmowe na wakacjach nie jest fajną sprawą, chociaż większość ludzi narzeka tu głównie na fatalną obsługę kelnerską.

Widok na Jezioro sprzed restauracji jest obłędny, choć nie widać tego na zdjęciach - słabe warunki oświetleniowe, mała przejrzystość powietrza. W dodatku niechcący coś przestawiłam w aparacie (a raczej zrobił to Małż, pstrykając mi zdjęcie z krową :evil:)

2022-07-27-17h39m45.JPG


Fotka z telefonu ma trochę lepszy kontrast:

2022-07-27-17h39m37.jpg


Jezioro Kozjak jest największym sztucznym akwenem w Macedonii. Ma 32 km długości, w najgłębszym miejscu osiąga 130 m, a w najszerszym 400. W 2004 roku powstała zapora, która spiętrzyła rzekę Treskę oraz wybudowano elektrownię wodną. Pod kątem turystycznym Jezioro jest bardzo słabo zagospodarowane oraz trudno dostępne.

W miejscowości Nova Breznitsa zaczyna się droga, prowadząca przez rezerwat Jasen, którą można dojechać bezpośrednio nad Jezioro. Jednak przejazd (jednokierunkowy) jest możliwy tylko w określonych godzinach - latem między 6:30 a 9:00 oraz 16:00 a 18:00. My i tak nie mielibyśmy wystarczająco dużo czasu, żeby nią pojechać (najlepiej zarezerwować sobie cały dzień), więc wybraliśmy drogę 302 prowadzącą na pokazany punkt widokowy i dalej, w stronę zapory.

Jedziemy zatem:

2022-07-27-17h55m37.JPG


Czasami przebija się słońce, choć generalnie jest ponuro. Nawierzchnia momentami wygląda tak ;):

2022-07-27-17h59m20.JPG


Da się przeżyć! :D Zwłaszcza, że widoki coraz ciekawsze:

2022-07-27-18h05m39.JPG


Maździak zadowolony :mrgreen::

2022-07-27-18h05m52.JPG


Jesteśmy teraz zdecydowanie bliżej Jeziora, który ma piękny seledynowy kolor, nawet przy pochmurnym niebie:

2022-07-27-18h09m35.JPG


Coś tam się dzieje na dole:

2022-07-27-18h09m32.JPG


Jednak jest dojazd nad samo jezioro, chociaż raczej dla terenówek.

Pozuję przy barierce ;):

2022-07-27-18h09m53.JPG


Po chwili dojeżdżamy do zapory:

2022-07-27-18h14m04.JPG


Tą drogą dalej już nie pojedziemy. Pozostaje przyjrzeć się jezioru:

2022-07-27-18h13m44.JPG


i pobliskiej kapliczce:

2022-07-27-18h12m56.JPG

2022-07-27-18h13m14.JPG


To, co widać na zdjęciu:

2022-07-27-18h16m49.JPG


to ślepa droga prowadząca tylko do zabudowań elektrowni i jeszcze kawałek wzdłuż rzeki Treska.

Dla lepszej orientacji, gdzie jesteśmy:

Kozjak (Custom).png


No nic, zrobiliśmy krótki rekonesans, dalej i tak nie pojedziemy. Trzeba wracać, zwłaszcza, że zaczyna kropić deszcz :?

2022-07-27-18h27m49.JPG


Coraz mocniej też wieje, idzie burza... W drodze powrotnej upieram się na zrobienie przystanków w tych samym miejscach, co poprzednio, żeby poprawić ujęcia zrobione przy dziwnych ustawieniach aparatu. Z narażeniem życia ;) pstrykam przy wzmagającym się wietrze:

2022-07-27-18h36m00.jpg


a efekty i tak są marne:

2022-07-27-18h36m16.JPG


Może trochę lepsze w punkcie widokowym obok restauracji, do którego znowu docieramy. Zwłaszcza z zoomem ;):

2022-07-27-18h40m10.JPG

2022-07-27-18h40m13.JPG


Wychodzi na to, że w takich warunkach oświetleniowych najlepiej radzi sobie telefon :roll::

2022-07-27-18h39m40.jpg


No cóż, fotografem nie jestem :lol:

Pozować też nie umiem - zamykam oczy :roll::

2022-07-27-18h40m31.JPG


Lepiej wracajmy :mrgreen:

Cóż mogę powiedzieć o jeziorze Kozjak? Niewiele widziałam :hut: Następnym razem trzeba będzie dotrzeć do niego z innej strony, od południa i zobaczyć akwen z góry, z zupełnie innego punktu widokowego. Fajnie też podejść (podjechać) do miejsca, w którym siedziały Kozice Piwniczańskie :mrgreen::
https://kozicepiwniczanskie.pl/macedoni ... -zobaczyc/

Ruszamy w stronę Skopje (znowu widać Vodno):

2022-07-27-18h55m54.JPG


Psy na drodze:

2022-07-27-19h03m13.JPG


Kolejny krzyż, tym razem już w centrum miasta, między wieżowcami:

2022-07-27-19h17m43.JPG


A oto i "nasz" blok, do którego docieramy przed 19:30:

2022-07-27-19h22m50.JPG


Nie chce nam się już nigdzie chodzić... Tym bardziej, że właśnie zaczyna się burza. (Była intensywna i po 15 minutach się uspokoiła, ale lenistwo i tak wygrało :mrgreen:) Wieczór spędzamy w apartmanie, gotując obiadokolację i układając plan na kolejny dzień w Macedonii :D
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 18.02.2023 17:24

Właśnie o ten punkt ( gdzie spały Kozice Piwniczańskie ) widokowy pytałem , kiedyś można było do niego jedynie dojść , z uwagi na odsłonięty szlak słońce dawało się we znaki , dojechać - może quadem :wink: No cóż , świat się zmienia , do Teth też dzisiaj można dojechać dowolnym pojazdem po nowym , równym asfalcie . . .
Następnym razem spróbujcie dojechać od Dolnej Belitsy - piękne widoki jesienią 8)


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 18.02.2023 19:26

maslinka napisał(a):
Ale czy podejmę się opisania sierpniowej Rumunii, nie wiem jeszcze :?

Wspominałaś o powrocie do Rumunii, więc relacja z pierwszego pobytu :idea: musi być :wink: ! Chyba że planujesz oba wyjazdy jakoś połączyć w jednej relacji :?:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 18.02.2023 20:14

dangol napisał(a):
maslinka napisał(a):
Ale czy podejmę się opisania sierpniowej Rumunii, nie wiem jeszcze :?

Wspominałaś o powrocie do Rumunii, więc relacja z pierwszego pobytu :idea: musi być :wink: ! Chyba że planujesz oba wyjazdy jakoś połączyć w jednej relacji :?:


Z doświadczenia wiem , że Rumunia wciąga i uzależnia :oczko_usmiech: Bardzo
Znając co nieco upodobania Agnieszki , coś mi mówi że tych powrotów to więcej będzie :papa:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.02.2023 22:00

piotrf napisał(a):Następnym razem spróbujcie dojechać od Dolnej Belitsy - piękne widoki jesienią 8)

Tak, najlepiej dojechać do Kozjaka właśnie z tej strony. My jednak na Skopje i okolice mieliśmy aż ;) dwa pełne dni :mrgreen: Trochę mało, żeby się rozpędzać, więc tylko "liznęliśmy" niektóre atrakcje. (Matkę za to mamy zwiedzoną wystarczająco dokładnie, w najbliższym czasie nie przewiduję powtórek.) Na pewno kiedyś wrócimy po więcej...

dangol napisał(a):Wspominałaś o powrocie do Rumunii, więc relacja z pierwszego pobytu :idea: musi być :wink: ! Chyba że planujesz oba wyjazdy jakoś połączyć w jednej relacji :?:

"Powrót" był w sierpniu, a podczas opisywanych w tej relacji wakacji spędziliśmy w Rumunii tylko dwie noce, w Aradzie i one oczywiście tutaj zostaną opisane, tzn. raczej dni opiszę :lol:

piotrf napisał(a):Znając co nieco upodobania Agnieszki , coś mi mówi że tych powrotów to więcej będzie :papa:

Na pewno :D
Co prawda nie w tym roku, bo na ten rok są już inne plany :mrgreen:, ale w nie najdalszej przyszłości ;)
Rumunia i Macedonia to moje wielkie odkrycia zeszłego roku :D Każda z nich inna i na swój sposób wyjątkowa :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 19.02.2023 13:42

maslinka napisał(a):Ale czy podejmę się opisania sierpniowej Rumunii, nie wiem jeszcze :?

Ale jak to możliwe, żeby nie było rumuńskiej relacji ?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.02.2023 16:12

megidh napisał(a):
maslinka napisał(a):Ale czy podejmę się opisania sierpniowej Rumunii, nie wiem jeszcze :?

Ale jak to możliwe, żeby nie było rumuńskiej relacji ?

Pisanie relacji pochłania bardzo dużo czasu, sama wiesz :) Na razie chcę dokończyć tę, a potem zobaczymy.
Najbliższe miesiące zapowiadają się u mnie pracowicie, więc może być problem...


28 lipca (czwartek): Akwedukt i Kolorowy Meczet w Tetowie

Drugi pełny (i ostatni) dzień w Skopje. Na początek pojedziemy poza centrum zobaczyć niezbyt popularną atrakcję turystyczną. Przebijamy się przez miasto:

2022-07-28-11h05m51.JPG


Na przedmieściach sprzedaje się głównie krzesła ogrodowe ;):

2022-07-28-11h10m04.JPG


oraz arbuzy i melony :D:

2022-07-28-11h18m10.JPG


Wjeżdżamy w zaniedbane podmiejskie rejony. Mnóstwo śmieci przy drodze, a dzieci bawią się obok kontenerów.

2022-07-28-11h19m19.JPG


Dojeżdżamy w końcu do celu, którym jest akwedukt; według niektórych źródeł - rzymski, według innych niekoniecznie.

2022-07-28-11h21m05.JPG


Do dzisiaj zachowało się około 370 metrów akweduktu wspartego na 55 kamiennych łukach.

Widok na wzgórze Vodno z "parkingu":

2022-07-28-11h21m14.JPG


Idę w stronę budowli w morderczym upale :roll: Kadr psuje zaparkowany na samym środku samochód:

2022-07-28-11h21m19.jpg


Niektórzy chętnie wjechaliby na samą górę, zresztą dwa zdjęcia wyżej widać, że ktoś tam siedzi :evil:

Cytując Wikipedię ;) istnieją trzy teorie, jeśli chodzi o czas powstania Akweduktu. Wybudowano go:
- za czasów rzymskich, w I wieku, w celu doprowadzenia wody do obozu legionów rzymskich Skupi,
- za panowania bizantyjskiego, w czasach Justyniana I, aby doprowadzić wodę do miasta Iustiniana Prima (w związku z tą teorią akwedukt bywa też nazywany Akweduktem Justyniana),
- w czasach osmańskich, w XVI wieku, w celu zaopatrzenia w wodę dużej ilości łaźni publicznych.


Skłaniałabym się ku tej ostatniej, bo na starożytny to mi on nie wygląda ;) Oczywiście mogę się mylić :) Podobno był używany do XVIII wieku.

2022-07-28-11h23m09.JPG

2022-07-28-11h26m03.JPG


Moja mina mówi: Chodźmy już stąd! :evil::

2022-07-28-11h23m53.jpg


Niełatwo wytrzymać w słońcu, w ponad trzydziestostopniowym upale, a moje ubranie nie jest przystosowane do spacerów w takich warunkach, tylko do zwiedzania meczetu, co jest najważniejszym celem dzisiejszej wycieczki :)

Chodzi oczywiście o Kolorowy Meczet w Tetovie, do którego zaraz pojedziemy, początkowo autostradą:

2022-07-28-11h59m19.JPG


Pogoda zaczyna się psuć, góry w chmurach... Szkoda, bo po zwiedzeniu Meczetu mieliśmy plan zakładający mały górski spacerek (oczywiście bardziej odpowiednie ciuchy są w bagażniku ;))

Wjeżdżamy do Tetova, w którym jest jakby luksusowo ;):

2022-07-28-12h07m58.JPG


Nie wszędzie :oczko_usmiech: Wpadamy w koszmarny ruch uliczny, szczególnie ciekawie jest na rondach:

2022-07-28-12h18m18.JPG


Znalezienie miejsca parkingowego wydaje się graniczyć z cudem, ale w końcu ten cud staje się naszym udziałem :mrgreen:

Tetovo zamieszkuje duża mniejszość albańska - prawie 55% wszystkich mieszkańców. Poznany nad Jeziorem Ochrydzkim Piotr polecał nam zwiedzanie Meczetu; dodał wtedy z uśmiechem: Spróbujcie tam zaparkować :mrgreen: Jesteśmy z siebie dumni, bo się udało :mrgreen:

Do celu mamy krótki spacerek. Kolorowy Meczet robi wrażenie już z zewnątrz:

2022-07-28-12h27m42.JPG


Wygląda, jakby był obłożony talią kart :D:

2022-07-28-12h44m12.JPG


Budowla powstała w 1438 roku i została sfinansowana przez mieszkańców Tetowa. Meczet ma wysokość 10 metrów, zbudowano go na planie kwadratu. Na dziedzińcu znajduje się fontanna i ośmioboczne mauzoleum (türbe), w którym spoczywają siostry-fundatorki.

Obrazki pokazujące dopuszczalne stroje:

2022-07-28-12h29m32.JPG


Trzeba też zdjąć buty i zostawić w odpowiednim miejscu, mężczyźni po jednej, kobiety po drugiej stronie.

2022-07-28-12h31m09.JPG


Podobnie jak w Sarajewie, jestem przygotowana do zwiedzania ;):

2022-07-28-12h31m30.jpg


Wnętrze jest zachwycające:

2022-07-28-12h33m10.jpg


Bardzo bogato ozdobione motywami florystycznymi i geometrycznymi:

2022-07-28-12h33m14.jpg

2022-07-28-12h33m23.jpg

2022-07-28-12h34m09.jpg


Oglądamy wszystko na spokojnie, a potem wrzucamy pieniążek do puszki, bo wstęp jest darmowy.

Ogród przed meczetem również pięknie się prezentuje, widać, że o niego dbają.

2022-07-28-12h37m23.jpg


Ale przymocowane na stałe dozowniki na mydło to lekka przesada :roll::

2022-07-28-12h39m12.JPG


Spacerujemy jeszcze po pobliskim parku:

2022-07-28-12h42m17.JPG


i podziwiamy budynek hamamu (łaźni tureckiej), w którym obecnie urządzono galerię sztuki:

2022-07-28-12h41m42.JPG

2022-07-28-12h42m48.JPG


Pogoda robi się coraz bardziej niepewna (chmurzy się), jednak chcemy, przynajmniej samochodem, dostać się wysoko, więc zmierzamy w stronę Maździaka...
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.02.2023 16:59

Właśnie wypomniałam Panu M., że my tyle razy już w Skopje, a on dalej mi pod akwedukt nie podjechał, a Aga pierwszy raz i już była....
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.02.2023 18:58

piekara114 napisał(a):Właśnie wypomniałam Panu M., że my tyle razy już w Skopje, a on dalej mi pod akwedukt nie podjechał, a Aga pierwszy raz i już była....

Małż znalazł na mapie akwedukt, więc podjechaliśmy "po drodze" ;)
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 19.02.2023 19:01

A ja mam go zaznaczonego od 2016 r... choć raz z okien auta mi mignął, ale to się nie liczy...
Akwedukty i wszelkie stare teatry to ja uwielbiam...podobnie jak latarnie morskie :hearts:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 19.02.2023 21:24

Wnętrze meczetu robi wrażenie, niby nazbyt wiele kolorów, ale jednak dobrze do siebie dobranych.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12899
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.02.2023 09:28

oraz arbuzy i melony :D:


Ależ bym teraz zjadła takiego świeżego, pachnącego, wygrzanego w słońcu melona :oops:

Akwedukt fajny na chwilę.
Za to meczet absolutnie mega 8O To kolorowe wnętrze robi wrażenie :idea:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.02.2023 14:35

piekara114 napisał(a):Akwedukty i wszelkie stare teatry to ja uwielbiam...podobnie jak latarnie morskie :hearts:

Wiedziałam o mozaikach i o latarniach morskich :D O akweduktach nie...

Nefer napisał(a):Wnętrze meczetu robi wrażenie, niby nazbyt wiele kolorów, ale jednak dobrze do siebie dobranych.

Wszystko tam ze sobą "grało" 8)

Kapitańska Baba napisał(a):Za to meczet absolutnie mega 8O To kolorowe wnętrze robi wrażenie :idea:

Na nas też zrobiło duże wrażenie :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem - strona 37
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone