Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.10.2022 13:55

20 lipca (środa): Jaskinia Odyseusza

Dziś nasz ostatni pełny dzień na Mljecie :( Będzie nam brakowało tej wyspy... Na koniec zostawiliśmy sobie atrakcję, którą można by chyba postawić na równi z Parkiem Narodowym (co kto lubi ;)), z tą różnicą, że pobyt w tej miejscówce raczej zajmuje kilka godzin, maksymalnie pół dnia. Mowa o Odisejevej špilji, czyli o Jaskini Odyseusza.

Moglibyśmy ruszyć pieszo z apartmanu, ale skrócimy sobie drogę i podjedziemy kawałek Maździakiem ;) Szuter jest przyzwoity, choć droga, momentami, wąska:

2022-07-20-10h40m11.JPG


Zostawiamy samochód na małym parkingu w pobliżu skrzyżowania ;) szlaków:

2022-07-20-10h53m59.JPG


Wygodne buty na nogi:

2022-07-20-10h51m17.JPG


(W moim przypadku trekkingowe, ale zwykłe "adidasy" też dadzą radę). I możemy ruszać!

Od początku jest widokowo :hearts::

2022-07-20-11h01m34.jpg

2022-07-20-10h59m41.JPG

2022-07-20-10h59m48.JPG


Maslinkowe ;) gaje i Babino Polje widziane w oddali:

2022-07-20-11h05m50.JPG


Po chwili łączymy się ze szlakiem prowadzącym z centrum miejscowości.

2022-07-20-11h07m37.JPG


Widać już okolice Groty:

2022-07-20-11h03m07.JPG


Ścieżka zmienia charakter, nadal jest bardzo przyzwoita:

2022-07-20-11h10m24.JPG


W zasadzie można by tu iść nawet w klapkach ;), ale za chwilę zacznie się chodzenie po głazach, więc absolutnie tego nie polecam.

Pokazuje nam się wlot jaskini (a może wylot :lol::):

2022-07-20-11h13m41.JPG


Siatki zabezpieczające, żeby komuś nie przyszło do głowy wspinać się po skałach:

2022-07-20-11h14m20.JPG


Chociaż jak ktoś się uprze, co go powstrzyma? :roll: Chyba tylko zdrowy rozsądek...

Ostatni etap "wędrówki" to przejście przez bar Mars prowadzony przez pana, którego spotkaliśmy na Wyspie już dwukrotnie, w dwóch "kultowych" mljeckich lokalach. Ten jest trzeci :mrgreen::

2022-07-20-11h18m57.JPG

2022-07-20-11h20m23.JPG

2022-07-20-11h19m13.JPG


Można tu kupić piwo w puszce bądź inny napój w butelce, a nawet wysłać stąd pocztówkę czy list :D:

2022-07-20-11h19m17.JPG


Trochę pozowania na skałkach:

2022-07-20-11h19m48.jpg


Zaraz będziemy tutaj plażować :D

2022-07-20-11h19m32.JPG


Teraz zostawiamy "okrycia wierzchnie" ;), wciskamy gdzieś plecaczek z ręcznikami i lecimy się kąpać, oczywiście w jaskini :mrgreen:

Trochę faktów o grocie. Średnica špilji to kilkadziesiąt metrów, jej sklepienie zapadło się, dzięki czemu widzieliśmy ją również z lądu. Wlot od strony Jadranu ma szerokość od 4 do 5 metrów. Głębokość morza w tunelu jaskini wynosi od 8 do 10 metrów, a sam tunel ma około 20 metrów długości.

2022-07-20-11h21m08.JPG

2022-07-20-11h21m25.JPG


Obawiałam się, że będą tu większe tłumy. Na szczęście nikt nikomu nie skacze na głowę...

Były fakty, teraz trochę mitów, oczywiście greckich :D Zgodnie z grecką mitologią, wracający z Troi do Itaki Odyseusz miał spędzić 7 lat u nimfy Kalipso w "słodkim więzieniu" ;) Homer w Odysei pisał:

I dobrnął do Ogigii, gdzie Kalipso bierze
Pod swoją go opiekę; ugaszcza w jaskini
Lat wiele i chce gwałtem, by się został przy niej
Jak małżonek — a za to chce mu dać nagrodą
Nieśmiertelność i postać wiecznie, wiecznie młodą;
Lecz się jej nie udało sobie go zniewolić.


Wyspa Ogygia to podobno właśnie Mljet. Choć według innych źródeł może być wyspą Gozo położoną w pobliżu Malty bądź Gawdos na południe od Krety. Tak to już z mitami bywa... ;)

My skupiamy się na tym, co tu i teraz, a konkretnie na zadaniu, jakim jest przepłynięcie tunelu :D Ruszam pierwsza:

2022-07-20-11h33m16.JPG

2022-07-20-11h34m58.JPG


Zadanie nie należy do karkołomnych, ale jeśli ktoś nie jest przyzwyczajony do dłuższego pływania, to ostrożnie. Chociaż z krótkimi postojami, myślę, że każdy da radę :)

Wnętrze jaskini:

2022-07-20-11h36m01.JPG


Jakim cudem Odyseusz wytrzymał tu aż 7 lat :?: :o Musiał być bardzo zakochany :mrgreen:

Jedna para (zresztą z Polski ;)) wpłynęła do špilji pontonem, z jachtu stojącego kawałek przed grotą:

2022-07-20-11h38m15.JPG


Niby da się... Dobrze, że nikogo po drodze nie stratowali; akurat było pusto. Znowu mnie dziwi, że nie ma tu zbyt wielu turystów. Tym bardziej, że właśnie dochodzi południe i zaczyna się świetlny spektakl :hearts::

2022-07-20-11h39m16.JPG


Zdjęcia kompletnie nie oddają tego, jak pięknie było :D Robiliśmy je raczej słabym aparatem podwodnym. Trzeba to przeżyć! Gorąco Wam polecam! :D

Mimo wszystko - jeszcze kilka niedoskonałych zdjęć:

2022-07-20-11h42m30.JPG


Pławię się w błękitach ;):

2022-07-20-11h44m09.JPG


Jest naprawdę głęboko!:

2022-07-20-11h44m51.JPG


Po wypłynięciu z jaskini stwierdzamy, że jednak przybyło ludzi:

2022-07-20-11h46m08.JPG


Małż po kilku chwilach plażowania przepływa tunel ponownie, ale mówi, że za pierwszym razem mieliśmy najlepsze kolory, a dodatkowo zebrało się więcej amatorów jaskiniowego pływania.

Ja oddaję się relaksowi na skałkach :D:

2022-07-20-12h12m04.JPG


Po jakimś czasie nawet relaks może się znudzić ;) Koło 12:30 zwijamy się z "plaży" przy špilji. Nie chcemy za bardzo wyschnąć, żeby podejście nie okazało się mordęgą ponad nasze siły ;)

Znowu patrzymy na grotę z góry; tym razem jest w niej całkiem tłoczno:

2022-07-20-12h33m40.JPG


A potem pniemy się dzielnie ;) Podejście nie należy do przyjemnych, bo jest prawie 13:00 i jakieś 35 stopni w cieniu 8O

Skrzyżowanie szlaków i widok na Babino Polje:

2022-07-20-12h42m21.JPG


Trasa od jaskini do miejsca, gdzie zostawiliśmy auto, to mniej więcej 2 km. Jej przejście zajęło nam pół godziny. Teraz myślę, że to nawet niezły czas, patrząc na warunki w jakich przyszło nam "spacerować" ;)

Odyseusza (Custom).png


Wsiadamy do auta i podjeżdżamy do apartmanu, w którym koniecznie musimy wskoczyć pod prysznic :lol:

Jaskinia Odyseusza z pewnością warta jest wysiłku. Jeszcze raz, z całego serca, polecam Wam taką wycieczkę :mrgreen:
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5796
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 28.10.2022 18:42

Pływanie w takim miejscu musiał być przyjemne. :)
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5396
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.10.2022 18:52

maslinka napisał(a):Po wypłynięciu z jaskini stwierdzamy, że jednak przybyło ludzi:
Obrazek

Jaka jest skala trudności podczas wychodzenia z wody na skały.

Nefer napisał(a):Pływanie w takim miejscu musiał być przyjemne. :)

Na pewno, ten spektakl świetlny musi być zachwycający. Z chęcią bym tam popływała.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 28.10.2022 21:11

Nefer napisał(a):Pływanie w takim miejscu musiał być przyjemne. :)

Było fajnym doświadczeniem, czymś innym. Minimalnie przypomniało mi się pływanie w grotach w Miszkolcu; tylko wtedy, kiedy tam pływałam, miałam 9 lat ;)

megidh napisał(a):Jaka jest skala trudności podczas wychodzenia z wody na skały.

Jest całkiem w porządku. Są naturalne stopnie i sznurek do przytrzymania się. Mimo tego wchodziłam ostrożnie ;):

2022-07-20-11h31m06 (Custom).JPG


W drugą stronę było łatwiej, zwłaszcza, że wyczaiłam wygodną półkę skalną. Tutaj widać, jak ktoś na niej stoi:

2022-07-20-12h22m28 (Custom).JPG


Wystarczyło zrobić kroczek i już było się w bezpiecznym miejscu :) Dodatkowym atutem tej opcji wejścia był fakt, że w tym miejscu nie ustawiała się kolejka chętnych 8)

megidh napisał(a):Na pewno, ten spektakl świetlny musi być zachwycający. Z chęcią bym tam popływała.

Tak, piękny błękit! I najlepiej być tam między 11:30 a 12:00. My trafiliśmy idealnie :) Dzięki podpowiedzi gospodarza z poprzedniego wieczoru :D
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5796
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 30.10.2022 06:57

maslinka napisał(a):
Nefer napisał(a):Pływanie w takim miejscu musiał być przyjemne. :)

Było fajnym doświadczeniem, czymś innym. Minimalnie przypomniało mi się pływanie w grotach w Miszkolcu...

Ok, rozumiem.
Miszkolc znam, byliśmy tam kilka lat temu.
Nie wiem, czy słyszałaś, ale termy w Miszkolcu mają być zamknięte (albo już zostały) z powodu cen energii i innych kosztów utrzymania.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18984
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 30.10.2022 13:23

Super miejsce do południowego pływania w błękitach :D ważne , że również dostępne od strony lądu - kolejny powód do odwiedzin Mljetu 8)

Co do Macedonii Północnej - to dla mnie ważne i nadal ciekawe miejsce , jeszcze nie zamienione w wyżymaczkę dla turystów i dające nam sporo radości z odwiedzin , więc wrócę tam , bo nie byłem jeszcze na Babie . :smo:


Pozdrawiam
Piotr
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1561
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 30.10.2022 18:46

Jaka genialna wycieczka. Właśnie też miałam pytać o zejście do wody, ale jeżeli nie trzeba skakać z wysokości, płynęłabym z chęcią. :hearts:
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2872
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 30.10.2022 19:48

Naprawdę świetna wycieczka!
A płynąc w tunelu można gdzieś się przytrzymać i odpocząć chwile? Tak asekuracyjnie pytam :)
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1270
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 31.10.2022 19:54

No i znowu "masz mnie na sumieniu" Maslinko... Tydzień temu zaklepałem 10 dni w Kozaricy na czerwiec. Do "korony" środkowodalmatyńskich wysp zostanie mi więc tylko Šolta. Mljet jest cudowny i muszę tam pojechać. Tegoroczne wakacje na Pagu (Lun) z wizytą na Rabie pozostawiły pewien niedosyt, jednak trzeba znowu pojechać dalej na południe.
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 01.11.2022 10:45

Super jest ta jaskinia Odyseusza, już ją kiedyś zwiedzałam ludzikiem Google map:P A co do poruszanego tu wcześniej wątku interakcji z gospodarzami to dla mnie to jest zbędne a czasem nawet stresujące. To znaczy ja nie mam problemu, żeby zamienić parę zdań o pogodzie albo o tym co zwiedziliśmy, ale niektórzy Chorwaci są bardzo bezpośredni i wypytywanie gdzie pracujemy i ile zarabiamy bywa irytujące. Szczególnie będąc na wakacjach :wink:
robiz
Odkrywca
Posty: 91
Dołączył(a): 07.07.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) robiz » 01.11.2022 10:55

Maslinko , po cichu od lat czytam twoje relacje i nie ukrywam ,że są one dla mnie inspiracją :D

ruzica napisał(a):Super jest ta jaskinia Odyseusza, już ją kiedyś zwiedzałam ludzikiem Google map:P A co do poruszanego tu wcześniej wątku interakcji z gospodarzami to dla mnie to jest zbędne a czasem nawet stresujące. To znaczy ja nie mam problemu, żeby zamienić parę zdań o pogodzie albo o tym co zwiedziliśmy, ale niektórzy Chorwaci są bardzo bezpośredni i wypytywanie gdzie pracujemy i ile zarabiamy bywa irytujące. Szczególnie będąc na wakacjach :wink:


W takiej sytuacji najlepszym sposobem jest udawać ,że słabo zna się język :mrgreen:
Proste słowa jak I don't understand lub ne razumijem rozwiązują problem :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 02.11.2022 18:33

Nefer napisał(a):Nie wiem, czy słyszałaś, ale termy w Miszkolcu mają być zamknięte (albo już zostały) z powodu cen energii i innych kosztów utrzymania.

Nie, nie słyszałam o tym...

piotrf napisał(a):Super miejsce do południowego pływania w błękitach :D ważne , że również dostępne od strony lądu - kolejny powód do odwiedzin Mljetu 8)

Fajnie, że są dostępne nie tylko od strony wody :) Widoki podziwiane podczas zejścia robią wrażenie.

pomorzanka zachodnia napisał(a):Jaka genialna wycieczka. Właśnie też miałam pytać o zejście do wody, ale jeżeli nie trzeba skakać z wysokości, płynęłabym z chęcią. :hearts:

Ja też nie lubię skakać, więc odetchnęłam z ulgą :D

wiola2012 napisał(a):A płynąc w tunelu można gdzieś się przytrzymać i odpocząć chwile? Tak asekuracyjnie pytam :)

Pewnie, można się chwycić skały (ściany jaskini) :)

Hercklekot napisał(a):No i znowu "masz mnie na sumieniu" Maslinko... Tydzień temu zaklepałem 10 dni w Kozaricy na czerwiec.

Tak obciążone sumienie mogę mieć :lol:
A Kozarica pojawi się w następnym odcinku 8)

Hercklekot napisał(a):Tegoroczne wakacje na Pagu (Lun) z wizytą na Rabie pozostawiły pewien niedosyt, jednak trzeba znowu pojechać dalej na południe.

Południe - tam jest cudnie! :mrgreen:

ruzica napisał(a):A co do poruszanego tu wcześniej wątku interakcji z gospodarzami to dla mnie to jest zbędne a czasem nawet stresujące. To znaczy ja nie mam problemu, żeby zamienić parę zdań o pogodzie albo o tym co zwiedziliśmy, ale niektórzy Chorwaci są bardzo bezpośredni i wypytywanie gdzie pracujemy i ile zarabiamy bywa irytujące. Szczególnie będąc na wakacjach :wink:

Czasami chcą wiedzieć za dużo albo wypytują, to fakt :? Ucinamy niewygodne rozmowy, a korzyść bywa większa. Poza tym, że zwykle jest sympatycznie, można się sporo dowiedzieć o okolicy - rzeczy, których nie ma w przewodnikach, a nawet na naszym forum :o :mrgreen:

robiz napisał(a):Maslinko , po cichu od lat czytam twoje relacje i nie ukrywam ,że są one dla mnie inspiracją :D

Bardzo mi miło :D A jeszcze milej by mi było, gdybyś czytał głośno :mrgreen: Tzn. z komentarzami, które zawsze mobilizują mnie do dalszego pisania 8)

Pozdrawiam Wszystkich i cieszę się, że odcinek z Jaskini Odyseusza się Wam podobał :D Następny już niedługo.

Na razie muszę się pozbierać po wypadzie do Wiednia :D

20221101_124924 (Custom).jpg


Chętnie bym coś skrobnęła o austriackiej stolicy, ale ewentualna relacja musi poczekać... W kolejce jest jeszcze Rumunia :P Mam nadzieję, że kiedyś się uda.

:papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.11.2022 17:46

Szaro za oknem (teraz już ciemno :(), ja przeziębiona... Trzeba wrzucić trochę słońca :D

20 lipca (środa): Kozarica

Po miło rozpoczętym dniu (pływanie w Jaskini Odyseusza) chcemy nieco "pozwiedzać". Jedziemy do Kozaricy, taką malowniczą drogą:

2022-07-20-14h02m02.JPG

2022-07-20-14h02m59.JPG


Jest wąsko, ale co kawałek są mijanki. Widok na Pelješac i samotny biały żagiel ;):

2022-07-20-14h05m26.JPG


I pogled na salinę - podmokły teren ze słoną wodą:

2022-07-20-14h04m29.JPG


Jakieś zabudowania w dole:

2022-07-20-14h04m37.JPG


Nad saliną położony jest camping Lovor, na którym (w 2010 roku) spędziliśmy 4 noce. Odsyłam do odpowiedniego fragmentu relacji, gdyby ktoś miał ochotę poczytać o tamtych wakacjach:
post587082.html#p587082

Jest to więc dla nas trochę podróż sentymentalna ;) Sprawdzimy, co się w Kozaricy zmieniło.

2022-07-20-14h10m17.JPG


Na pewno nie było takich ozdób zawieszonych nad "główną" ulicą:

2022-07-20-14h15m08.JPG


Idziemy zerknąć na nabrzeże:

2022-07-20-14h16m10.JPG


Do małego portu:

2022-07-20-14h17m16.JPG


Wyjątkowo uroczo tutaj:

2022-07-20-14h17m21.JPG


Cisza, spokój i klimatyczny bar:

2022-07-20-14h16m54.JPG


Tylko jeden i w zasadzie wyłącznie z napojami (jakieś małe przekąski być może też mieli.) Chyba że w Villi Radulj nadal działa restauracja; pewnie tak, ale obawiam się, że wyłącznie dla mieszkających tam gości. Pensjonat prezentuje się pięknie, otoczony bujną roślinnością; w tej kwestii nic się przez lata nie zmieniło, chyba że na plus:

2022-07-20-14h13m09.JPG


Generalnie, przyroda w Kozaricy zachwyca:

2022-07-20-14h15m30.JPG

2022-07-20-14h23m05.JPG

2022-07-20-14h23m19.JPG


To idealna miejscówka dla tych, którzy chcą odpocząć na łonie natury i nie potrzebują zdobyczy cywilizacji, takich jak restauracje. Zawsze można przecież podjechać do którejś z mljeckich metropolii ;) My w Babino Polje też się nie stołowaliśmy, poza pierwszym wieczorem.

Plaża w Kozaricy (ta główna) nie jest zbyt wielka, ale nie można jej odmówić uroku:

2022-07-20-14h18m07.JPG

2022-07-20-14h18m18.JPG


A Jadran w tym miejscu oferuje całkiem niezłe, jak na chorwackie warunki, życie podwodne; przynajmniej takie mam wspomnienia :D

Wizyta w Kozaricy byłaby niepełna, gdybyśmy nie podjechali na camping Lovor:

2022-07-20-14h25m06.JPG


Namioty są rozbite w laurowym "lasku" (stąd nazwa):

2022-07-20-14h25m37.JPG


(Jest ich zaskakująco dużo.)

Gorzej z camperami, które mają takie miejsca:

2022-07-20-14h25m53.JPG


Gdzieś uciekły zresztą ;) W 2010 roku "camperowego pola" jeszcze nie było.

Wychodzi do nas młoda kobieta i pyta po angielsku, w czym może nam pomóc. Przechodzimy na chorwacki ;) i opowiadamy, że nocowaliśmy tutaj 12 lat temu i przyjechaliśmy zobaczyć, co się zmieniło :) Mówimy, że bardzo miło wspominamy pobyt tutaj i właścicieli - jak się okazuje, rodziców dziewczyny.

Małż wzdycha do "campingowego życia", ja udaję, że tego nie słyszę ;) Będzie miał mały powrót do takiego sposobu spędzania wakacji, już jutro wieczorem :o, w Macedonii. Na razie nie do końca jesteśmy tego świadomi :mrgreen:

Po sympatycznych odwiedzinach, na campingu i w Kozaricy, wracamy tą samą drogą:

2022-07-20-14h32m55.JPG


przy której znajduje się blatina, bagnisko:

2022-07-20-14h34m16.JPG


Podobno żyją w niej żółwie :D:

2022-07-20-14h35m39.JPG


Wydaje mi się nawet, że wypatrzyłam łebek jednego z nich :mrgreen::

2022-07-20-14h35m51.JPG


Zmęczyliśmy się upałem, więc w następnym odcinku będziemy plażować :D Ostatni raz nad Jadranem :(

Edit: Doczytałam właśnie, że w Villi Radulj restauracja działa również dla gości "z zewnątrz", więc w Kozaricy jest jednak miejsce, w którym można zjeść :D

Edit 2: Dodałam dwa zdjęcia po rozstrzygnięciu Konkursu Fotograficznego :D
Ostatnio edytowano 10.11.2022 11:58 przez maslinka, łącznie edytowano 2 razy
Bratwojciech
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 500
Dołączył(a): 31.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bratwojciech » 05.11.2022 19:02

Jak zwykle bardzo fajna relacja i cudne zdjęcia. Tę wyspę mam w planach już od jakiegoś czasu, ale nie mogłem zdecydować się na miejscówkę. Teraz wiem, że Kozarica to będzie strzał w dziesiątkę. Oczywiście czekam na dalszy ciąg relacji i podczytuje z ukrycia :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 05.11.2022 22:05

Bratwojciech napisał(a):Jak zwykle bardzo fajna relacja i cudne zdjęcia. Tę wyspę mam w planach już od jakiegoś czasu, ale nie mogłem zdecydować się na miejscówkę. Teraz wiem, że Kozarica to będzie strzał w dziesiątkę. Oczywiście czekam na dalszy ciąg relacji i podczytuje z ukrycia :papa:

Dzięki za miłe słowa :)

Kozaricę polecam, jeśli ktoś szuka bardzo spokojnego miejsca, w którym naprawdę można odpocząć :D Klimat jest tak leniwy, że od razu czuje się fjakę ;)
Na plus również bliskość Parku Narodowego 8)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone