Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.10.2022 19:14

19 lipca (wtorek): Park Narodowy Mljet - plażowanie za Soline

Rano Małż jedzie do sklepu po pieczywo i kilka innych potrzebnych rzeczy, a ja obserwuję z balkonu ważne wydarzenie - ważne dla mnie, bo dla mieszkańców Mljetu całkiem zwyczajne. Oto przywieźli wodę i właśnie ją wpompowują do zbiornika pod naszym domkiem:

2022-07-19-09h30m25.JPG


Na Wyspie niektóre domy są podłączone do wodociągu, ale nie nasz apartman. Tutaj wodę dowożą beczkowozami z okolic Polače, gdzie doprowadzony jest wodociąg z Pelješca (vodovod Neretva-Pelješac-Korčula-Lastovo-Mljet). Na Mljet woda "dotarła" w 2018 roku.

Tutaj można zobaczyć mapkę z przebiegiem wodociągu:
https://mmpi.gov.hr/UserDocsImages/arhi ... erijal.pdf

Jesteśmy nieco zdziwieni tym odkryciem i postanawiamy jeszcze bardziej oszczędzać wodę, a przy okazji pytamy gospodarzy, jak to dokładnie wygląda. Petar macha ręką i mówi, że za wodę płacą tyle, co w Dubrowniku - rząd dopłaca tym, którym trzeba ją dowozić, więc nie musimy oszczędzać ;) Mimo wszystko warto, z innych powodów 8)

Bardzo długo gramolimy się w apartmanie. Udaje nam się wyjechać dopiero po 11:00 :oops: Kierunek: Park Narodowy Mljet, tak jak wczoraj. Trzeba "wykorzystać" bilety wstępu ;) Plan na dziś jest jednak zupełnie inny i niemal wszystkie odwiedzone miejsca będą dla nas nowością :D

Skuterek na trasie tworzy klimat leniwych wyspiarskich wakacji 8):

2022-07-19-11h24m55.JPG


Gdy wjeżdżamy na parking w samym sercu Parku, przecieramy oczy ze zdumienia. Co tu się dzieje :?: 8O:

2022-07-19-11h42m13.JPG


Dobrze, że bilety mamy już kupione, bo teraz stalibyśmy w tej kolejce:

2022-07-19-11h42m27.JPG


Tłumy ruszają w stronę przystani, ciekawe na ile statków się "rozłożą" :hut: My natomiast czekamy na vlakić (elektryczny pociąg, czyli po prostu meleks), który za chwilę pojawia się - niemal pełny :roll: Udaje się nam znaleźć wolne miejsce na samym końcu, tyłem do kierunku jazdy, ale jakoś to przeżyjemy ;)

Jedziemy do przysiółka Soline. Zdjęcia z meleksa:

2022-07-19-11h51m43.JPG

2022-07-19-11h59m48.JPG


Małe utrudnienia na trasie ;):

2022-07-19-11h54m03.JPG


Boisko do koszykówki 8):

2022-07-19-12h00m00.JPG


Po 15 minutach jesteśmy w Soline:

2022-07-19-12h01m21.JPG


W tej konobie zjemy za kilka godzin :):

2022-07-19-12h01m24.JPG


Wysiadamy, choć moglibyśmy pojechać jeszcze 200 metrów dalej ;)

2022-07-19-12h02m02.JPG


Ale wtedy nie uwieczniłabym tego motylka:

2022-07-19-12h04m31.JPG


Przed nami tama na Kanale Solinskim:

2022-07-19-12h03m17.JPG


Powstała, żeby chronić jezioro przed śmieciami przynoszonymi przez morskie prądy. Na tablicy informacyjnej piszą, że śmieci przypływają głównie z Albanii :?

2022-07-19-12h08m25.JPG


Meleks zawrócił, a niektórzy turyści wcale z niego nie wysiedli, widocznie chcą sobie pojeździć w kółko ;):

2022-07-19-12h05m23.JPG


Koniec asfaltu:

2022-07-19-12h07m30.JPG


Dalej trzeba iść ścieżką:

2022-07-19-12h08m48.JPG


Udajemy się na poszukiwania plaży w naszym stylu ;) Ale najpierw musimy nacieszyć oczy widokami :D:

2022-07-19-12h09m42.jpg

2022-07-19-12h11m31.JPG

2022-07-19-12h11m57.JPG


A potem wspinamy się ścieżką:

2022-07-19-12h13m15.JPG


z takim pogledem:

2022-07-19-12h13m20.JPG


Jaszczurki uciekają nam spod stóp ;):

2022-07-19-12h16m30.JPG


Schodzimy po skałach:

2022-07-19-12h17m21.JPG


nad sam brzeg Jadranu, bo wypatrzyliśmy piękną półkę skalną :D:

2022-07-19-12h26m57.JPG


Szerszy kadr:

2022-07-19-12h26m14.jpg


W takich okolicznościach przyrody Pilsnerek smakuje jeszcze lepiej niż zwykle :hearts::

2022-07-19-13h12m32.JPG


Zostajemy tu na jakieś 3,5 godziny i jest cudownie :D Udało nam się znaleźć jedną z najlepszych miejscówek na tych wakacjach :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13146
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 19.10.2022 09:10

Zostajemy tu na jakieś 3,5 godziny i jest cudownie :D Udało nam się znaleźć jedną z najlepszych miejscówek na tych wakacjach :D


Czyli wizyta w parku jak najbardziej udana :wink:
Śliczny motylek :hearts:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.10.2022 14:18

Kapitańska Baba napisał(a):Czyli wizyta w parku jak najbardziej udana :wink:

Będzie jeszcze bardziej udana, kiedy pójdziemy na obiad :D
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2606
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 19.10.2022 19:18

No :!: Tu jest w końcu widokowo 8) Coś czuję, że stąd to coś się da "wygrzebać" na konkurs ;) :papa:

pozdrawiam, Michał
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.10.2022 20:07

majkik75 napisał(a):No :!: Tu jest w końcu widokowo 8) Coś czuję, że stąd to coś się da "wygrzebać" na konkurs ;) :papa:

Niekoniecznie ;) Zawsze wybieram zdjęcia, które trudno skojarzyć ze mną, a tym bardziej z bieżącą relacją. A przynajmniej staram się tak wybierać 8)

To prawda, było bardzo widokowo :D Poczekaj, co się będzie działo, jak dojedziemy do Macedonii :D
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1561
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 20.10.2022 20:18

Tak, ostatnia plaża i widok zdecydowanie najwspanialszy z dotychczasowych. A cena za wstęp do Parku i tak wypada całkiem nieźle na tle na Lokrum :wink: , bo nie jest jednorazowy.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.10.2022 13:10

pomorzanka zachodnia napisał(a):A cena za wstęp do Parku i tak wypada całkiem nieźle na tle na Lokrum :wink: , bo nie jest jednorazowy.

Cena za Lokrum mnie zszokowała :o Aż tak źle na Mljecie nie jest.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5396
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 21.10.2022 20:24

maslinka napisał(a):Ale wtedy nie uwieczniłabym tego motylka:

Obrazek

Piękny ten motyl. To paź żeglarz.
Też mi się kiedyś udało takiego trafić podczas wycieczki w okolice Kielc.

IMG_20210731_150059567_HDR.jpg
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.10.2022 17:57

megidh napisał(a):Piękny ten motyl. To paź żeglarz.
Też mi się kiedyś udało takiego trafić podczas wycieczki w okolice Kielc.

Twój też śliczny! Dzięki za info, co to za gatunek :)

Niedługo ruszę dalej z relacją. Na razie jestem pod wrażeniem bajkowego weekendu spędzonego w słowackich Tatrach Niżnych :hearts:

IMG-20221023-WA0006 (Custom).jpg

IMG_0526 (Custom).JPG

IMG_0715 (Custom).JPG

IMG-20221023-WA0032 (Custom).jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16464
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 25.10.2022 08:30

PN przepiękny :hearts: :hearts: Coś idealnego dla mnie. Już się cieszę na myśl, że jeszcze gdzieś tam zajrzymy.

PS. Co do cen wynajmu rowerów i kajaków to drogo. Przynajmniej ja ma takie odczucia jak porównuję do cen w Polsce czy w Grecji.


maslinka napisał(a):To prawda, było bardzo widokowo :D Poczekaj, co się będzie działo, jak dojedziemy do Macedonii :D
Aż tak Ci się Macedonia Północna spodobała?
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.10.2022 12:48

piekara114 napisał(a):Aż tak Ci się Macedonia Północna spodobała?

Miała swoje momenty :D Niektóre wręcz rewelacyjne. Bardziej spodobała mi się Rumunia :mrgreen:, ale to już temat na inną opowieść, a może i relację :P
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 25.10.2022 13:54

19 lipca (wtorek): Park Narodowy Mljet - Rybka na obiad, kozi ser na kolację ;)

Po wspaniałym plażowaniu ruszamy powoli w stronę Soline, na obiad :D

2022-07-19-15h36m07.jpg


Skałki jak sękacz:

2022-07-19-15h36m04.jpg


Tama zatrzymująca śmieci, tym razem widziana z drugiej strony:

2022-07-19-15h41m12.JPG

2022-07-19-15h41m18.JPG


Oto i maleńkie Soline:

2022-07-19-15h46m55.JPG


oraz konoba Dobar Tek (średnia ocena na GM: 4,9 :o), z której można oglądać przejeżdżające meleksy ;):

2022-07-19-16h51m43.JPG


Ceny, jak na Mljet i zwłaszcza - Park Narodowy, nie zabijają:

2022-07-19-15h49m12.JPG


Chyba nam się zmienia perspektywa... Wiadomo, że jest drożej niż rok temu i niż na stałym lądzie czy nawet innych wyspach.

W tak pięknych okolicznościach przyrody musimy skusić się na rybkę. Przy cenie za porcję zawsze wychodzi trochę taniej. Pytamy, jaką rybę mają. Właściciel, który nas obsługuje, mówi, że został mu ostatni brancin (lubin); poza tym jest salpa i ovrata (coś jak orada, tylko malutka). Proponuje, że przygotuje nam 3 rybki w cenie dwóch porcji i się podzielimy. Pasuje nam to :)

Najbardziej jestem ciekawa salpy i trochę się jej obawiam, bo czytałam kiedyś ten artykuł:
https://hyperreal.info/news/poznajcie-r ... y-koszmaru

Podobno, jeżeli jest dobrze wypatroszona, nie ma problemu. Pozostaje zaufać właścicielowi restauracji :lol:

Żeby trochę ponarzekać ;), muszę wspomnieć, że w oczekiwaniu na obiad, popijaliśmy niezbyt schłodzone piwo :? Nie jestem fanką lodowatego, ale tutaj to już była lekka przesada. No i niestety - nie było lanego, tylko Ožujsko w butelce.

Jednak kiedy rybki wjechały na stół, zapomniałam o marudzeniu :D:

2022-07-19-16h16m54.jpg

2022-07-19-16h16m56.jpg


Pałaszujemy, aż uszy się nam trzęsą ;) Najbardziej smakuje mi... salpa :mrgreen: Od razu uprzedzę fakty i powiem, że żadnych halucynacji po jej zjedzeniu nie miałam :D

Ryby są idealnie zgrillowane i da się wyczuć, że świeże. Wybór gatunków zależy od połowu i jest to świetna sprawa - codziennie można trafić na coś innego, choć w karcie figuruje orada i brancin, bo jednak najczęściej te właśnie rybki dają się złowić ;)

Zadowolona po pysznym obiadku, próbuję nawiązać kontakt wzrokowy z kotem:

2022-07-19-16h51m31.JPG


Czasami mi się udaje ;):

2022-07-19-16h43m58.JPG


Wkrótce opuszczamy sympatyczne Soline:

2022-07-19-17h03m35.JPG


Jest tu bardzo egzotycznie:

2022-07-19-17h02m32.JPG


Naszym kolejnym celem jest nieodległa grota, do której musimy się wdrapać po stromej ścieżce. Po obiedzie chodzić nam się nie chce ;) Na szczęście to tylko kilka kroków. Szału nie ma, widziałam ładniejsze jaskinie, ale warto zajrzeć, bo miejsce ciekawe:

2022-07-19-17h12m31.jpg

2022-07-19-17h14m06.jpg

2022-07-19-17h14m08.JPG

2022-07-19-17h16m28.JPG


Gdy wracamy na główną ścieżkę, zachciewa się nam kąpieli ;) Tym razem postanawiamy popływać w Wielkim Jeziorze. Idziemy przez Veliki most:

2022-07-19-17h24m08.JPG

2022-07-19-17h26m18.jpg


Do 1958 roku w tym miejscu stał kamienny mostek, wraz ze średniowiecznymi ruinami młyna. Konstrukcję zburzono, gdy kanał był poszerzany i pogłębiany, a nowy most wybudowano wyższy, aby mogły pod nim przepływać nieco większe jednostki.

Prąd pod mostem jest bardzo silny. Niektórym właśnie to się podoba:

2022-07-19-17h26m50.JPG


My pójdziemy trochę dalej, na pobliskie skałki. Jest już 18:00, w parku coraz mniej ludzi, błogość, cisza... A oto nasza miejscówka na drugie tego dnia i ostatnie (w ogóle) plażowanie w Parku - bardzo sympatyczna:

2022-07-19-17h50m55.JPG


Tylko, pływając, trzeba bardziej ruszać rękami i nogami niż w Małym Jeziorze, bo Wielkie nie jest tak bardzo zasolone.

Koło 19:00 powoli zwijamy się i przez Veliki most:

2022-07-19-18h45m50.JPG


zmierzamy w stronę parkingu. Czujemy się bardzo zrelaksowani i zadowoleni z tego, jak spędziliśmy dzień. Mieliśmy, co prawda, w planach wejście na Montokuc - szczyt liczący 235 metrów, ale nie chciało nam się już dreptać i "psuć" rozleniwienia, w które wpadliśmy ;)

Ostatni widok na Veliko jezero:

2022-07-19-18h48m36.JPG


Tak się żegnamy z Parkiem Narodowym. Mam nadzieję, że kiedyś tu wrócimy, choćby po to, żeby spojrzeć na PN Mljet z góry :D

Wracamy na kwaterę i wreszcie korzystamy z zaproszenia gospodarzy, którzy chcieli nas poczęstować rakiją już pierwszego wieczoru, ale wtedy byliśmy głodni i zmęczeni, a potem trochę się mijaliśmy. Petar pyta, czy wolimy rakiję czy wino, a my wybieramy to drugie 8)

Po jakimś czasie Ana przynosi ser kozi własnej roboty :D:

2022-07-19-22h02m58.jpg


Jest przepyszny, bardzo delikatny, naprawdę wspaniały :D Chcemy kupić ze dwa krążki. Niestety, okazuje się, że nasza gospodyni ma zamówienia na kilka dni do przodu i nie damy rady się wcisnąć w kolejkę. Ale z przyjemnością degustujemy i zabieramy trochę na górę :mrgreen:

Rozmawia się bardzo miło. Coś właśnie opowiadam ;):

2022-07-19-22h03m04.jpg


Chwalimy się ;) tym, co do tej pory robiliśmy na Wyspie. Petar stwierdza, że nie możemy odpłynąć z Mljetu bez odwiedzenia Jaskini Odyseusza. Jest to nasz plan na jutro :) Opowiada też o swojej pracy kelnera (szefa sali) w Pomenie i mówi, że jego ulubiona ryba to właśnie salpa; uważa ją za najsmaczniejszą. Ana jest mniejszą gadułą ;), ale też sympatycznie się nam rozmawia.

Uwielbiam takie interakcje z gospodarzami. Dla mnie to jest duża wartość dodana urlopu i po to (między innymi ;)) uczyliśmy się chorwackiego :D
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13146
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 25.10.2022 14:10

Uwielbiam takie interakcje z gospodarzami. Dla mnie to jest duża wartość dodana urlopu i po to (między innymi ;)) uczyliśmy się chorwackiego :D


Powiem więcej - nie wyobrażam sobie jak można się nie integrować z Gospodarzami :wink: Co prawda nie mamy nigdy takich dosłownych ale zawsze przesiadujemy z obsługą mariny albo portu. Po takich posiadówkach jesteśmy "jak swoi" :wink:
Serek wygląda bardzo smacznie :hearts:
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1561
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 25.10.2022 19:09

To ja przyznam się szczerze że mnie to peszy 8) . Najlepiej się czuję jak jest self check-in. Choć i to nie zawsze jest gwarancją (mojej) swobody, o czym zresztą niedługo napiszę :oczko_usmiech:.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15175
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 26.10.2022 14:03

Kapitańska Baba napisał(a):Powiem więcej - nie wyobrażam sobie jak można się nie integrować z Gospodarzami :wink:

Ja to rozumiem, bo do niedawna też byliśmy (oboje z mężem) raczej wycofani w kontaktach z nieznajomymi. Ale człowiek się zmienia, a w tym wypadku dochodzi jeszcze chęć szlifowania języka ;) Poza tym wakacje w Chorwacji traktujemy zupełnie inaczej niż wyjazdy o innych porach roku. Np. z gospodarzami w Austrii, gdzie jeździmy co roku na narty (w różne miejsca), nigdy się nie integrowaliśmy. Ani my nie mieliśmy takiej potrzeby, ani z ich strony nie było chęci. Podobnie ma się sprawa z weekendowymi wyjazdami...

Ale Cro to Cro :D (czy też szerzej - Bałkany, bo w Macedonii to dopiero się działo :mrgreen:) Tam jest cały pakiet :mrgreen: I bardzo mi się to podoba.

pomorzanka zachodnia napisał(a):To ja przyznam się szczerze że mnie to peszy 8) . Najlepiej się czuję jak jest self check-in. Choć i to nie zawsze jest gwarancją (mojej) swobody, o czym zresztą niedługo napiszę :oczko_usmiech:.

Tak jak napisałam wyżej ;)
Swobodę też bardzo cenimy i bezproblemowy check-in jest super, zwłaszcza jak przyjeżdżamy na miejsce późnym wieczorem i zmęczeni podróżą. Nie wyglądamy wtedy szczególnie świeżo ;) i w takich sytuacjach cieszę się, że nie muszę się witać z gospodarzem i prowadzić długich rozmów.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem - strona 19
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone