Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.09.2022 11:08

croktoś napisał(a):Oj tak! ( nadal mam problem z cytowaniem )

Najprościej - klikasz "cytuj" po prawej stronie okienka z postem i wycinasz to, co chcesz wyrzucić z cytowanego postu, a zostawiasz resztę.

tony montana napisał(a):Hej Aga - ile trwa taka przeprawa promem z Rabu na Mljet z ciekawości ? bo to widzę kawał drogi.
:papa:

Cała podróż trwała 8 godzin. O 10:00 opuściliśmy kwaterę na Rabie, a o 18:00 zameldowaliśmy się w kolejnym apartmanie na Mljecie. W tym przeprawa dwoma promami 8)

mchrob napisał(a):Fajne te kontrasty pomiędzy stronami wyspy, chyba tu na Rabie jeszcze bardziej wyraźne niż na Pagu.

Tak - pustynia z jednej i egzotyczny ogród z drugiej strony :D

mchrob napisał(a):Co do wróżby, to w tym roku na trasie Drvenik-Sucuraj pływał ex-japoński prom - chciałbym też takiej przepowiedni ;)

W takim razie tego Ci życzę :)

majkik75 napisał(a):W moim poczuciu, dobrze, że mamy Rab za sobą :wink: Dla mnie, tylko zmotoryzowanego, Rab jest OK bo jest po prostu dość blisko. W sensie kila godzin krócej drogi niż południe Cro. Choć niektóre zatoczki były fajne, ale jak widać dostępne tylko od strony wody ...

To prawda, bez kajaka na Rab byśmy nie pojechali 8)

piekara114 napisał(a):
maslinka napisał(a):Prom, którym płyniemy, ma greckie napisy na trapie :o:
Możliwe, że to wróżba na przyszłość ;)
Czego serdecznie Ci życzę, w tym roku już blisko byłaś...

:papa:

Nawet bardzo, w pewnym momencie byliśmy jakieś kilkanaście kilometrów od greckiej granicy :D I poznaliśmy parę Greków na pewnej ciekawej imprezie :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.09.2022 13:39

15 lipca (piątek): Jedziemy na Mljet!

No to jedźmy! Bardzo widokową Jadranką :D:

2022-07-15-11h53m12.JPG

2022-07-15-11h30m38.JPG

2022-07-15-11h37m00.JPG


Z przeciwka jedzie kilkanaście fajnych autek na francuskich blachach:

2022-07-15-11h46m02.JPG


Jakiś rajd mają? Albo spotkanie miłośników zabytkowych Renault :D

Karlobag - fajna mieścina i zadziwiająco duża. Z widokiem na Księżyc, czyli na Pag 8):

2022-07-15-11h51m16.JPG

2022-07-15-11h51m21.JPG


Zatoczki zachęcają do kąpieli:

2022-07-15-11h53m49.JPG


Jednak nie mamy czasu, musimy zdążyć na prom, który odpływa z Pelješca o 17:00.

Paški most:

2022-07-15-12h21m20.JPG


I niedługo żegnamy się z pogledem na Velebit:

2022-07-15-12h54m46.JPG


Górskie widoki będą nam jednak ciągle towarzyszyć. Tutaj sv. Jure widziany z "drugiej" strony, z autostrady:

2022-07-15-14h13m41.JPG


Im bliżej Ploče, tym przejazd nią jest ciekawszy widokowo:

2022-07-15-14h24m16.JPG

2022-07-15-14h32m51.JPG


Pięknie jest również w delcie Neretwy:

2022-07-15-14h55m57.JPG


I podobno smacznie, ale nie próbujemy:

2022-07-15-14h58m50.JPG


W zeszłym roku, jadąc na Pelješac, pokonywaliśmy tę trasę pierwszy raz od wielu lat. Tym razem nie robi już na nas takiego wrażenia, chociaż Most Pelješki trudno zignorować:

2022-07-15-15h13m12.JPG


Gdybyśmy byli tutaj 12 dni później, pojechalibyśmy drogą widoczną u góry:

2022-07-15-15h15m13.JPG


wprost na Most. Niestety, 15 lipca musimy się tłuc przez Neum :roll:

2022-07-15-15h15m27.JPG


Przynajmniej sobie popatrzymy, stojąc w kolejce do przejścia granicznego:

2022-07-15-15h19m51.JPG


Na szczęście odprawa idzie szybko, w sumie stoimy może 15 minut. Jednak, mimo wszystko, to spore spowolnienie...

Neum - no cóż, nie moja bajka:

2022-07-15-15h31m21.JPG


Przed 16:00 wjeżdżamy na Półwysep, mijamy Ston:

2022-07-15-16h01m03.JPG


Wkrótce odbijamy na Prapratno, do przystani promowej dojedziemy całkiem nową drogą:

2022-07-15-16h09m45.JPG


Kolejka niewielka, na pewno się zmieścimy :):

2022-07-15-16h11m19.JPG


Promu jeszcze nie widać, mamy trochę czasu, a że upał jest niemożliwy, idziemy na skałki i wskakujemy do Jadranu :D:

2022-07-15-16h14m34.JPG


Pluskamy się z widokiem na plażę przy campie Prapratno i na wykutą w skałach drogę:

2022-07-15-16h50m14.JPG


Cieszymy się, że udało nam się choć trochę schłodzić, to nasza jedyna kąpiel dzisiaj. Jadąc z Kvarneru do południowej Dalmacji niestety "traci się" niemal cały dzień.

Ale coś za coś - "przeskoczyliśmy" w zupełnie inne klimaty i właśnie płyniemy na Mljet :hearts::

2022-07-15-17h03m51.JPG


Byliśmy na tej wyspie w 2010 roku, w czasach campingowych ;) Biorąc pod uwagę fakt, że Chorwacja się zmienia, a przede wszystkim to, że zmieniam się ja :oczko_usmiech:, tym razem to może być zupełnie inne doświadczenie :D

Po lewej mijamy "końcówkę" Pelješca, okolice miejscowości Kobaš, które odwiedziliśmy rok temu. Dalej widać wyspę Jakljan (słabe wspomnienia, brud i bałagan - dopłynęliśmy tam kajakiem), a za nią Šipan - jedną z naszych zeszłorocznych destynacji :D:

2022-07-15-17h10m36.JPG


Za sobą zostawiamy uvalę Prapratna i pokaźny kilwater:

2022-07-15-17h15m14.JPG


I już niedługo dopływamy do przystani w Sobrze, na Mljecie:

2022-07-15-17h29m42.JPG


Rejs trwał 40 minut, które spędziliśmy na górnym pokładzie:

2022-07-15-17h31m56.JPG


Można też było się schronić w klimatyzowanym wnętrzu restauracji:

2022-07-15-17h33m06.JPG


lub w dużej sali z wygodnymi (chyba) kanapami:

2022-07-15-17h33m24.JPG


Ja jednak kiepsko znoszę podróż pod pokładem. No i oczywiście muszę pstrykać :mrgreen:

Zjeżdżamy z promu. Teraz czeka nas mniej więcej dziesięciominutowa jazda do apartmanu w Babino Polje - ostatni etap dzisiejszej podróży, na który zapraszam w kolejnej odsłonie relacji :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12904
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 20.09.2022 14:36

Ale super wygląda ta autostrada bliżej Ploce 8O Niezłe górki i podjazdy 8O
Tą częścią jej nigdy nie jechałam.
Cieszę się z Mljetu, popatrzę co na nim bo mnie kusi tam popłynąć :wink:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.09.2022 18:38

Kapitańska Baba napisał(a):Ale super wygląda ta autostrada bliżej Ploce 8O Niezłe górki i podjazdy 8O

Ten odcinek jest bardzo widokowy, a do tego pusty :D Przyjemnie się jechało.

Kapitańska Baba napisał(a):Cieszę się z Mljetu, popatrzę co na nim bo mnie kusi tam popłynąć :wink:

Polecam :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 20.09.2022 19:45

maslinka napisał(a):Gdybyśmy byli tutaj 12 dni później, pojechalibyśmy drogą widoczną u góry:
Obrazek
wprost na Most. Niestety, 15 lipca musimy się tłuc przez Neum :roll:

To wybraliście niewłaściwy czas na tę podróż :oczko_usmiech:, bo nawet w drodze powrotnej nie mogliście skorzystać z nowej drogi.
maslinka napisał(a):Przynajmniej sobie popatrzymy, stojąc w kolejce do przejścia granicznego:
Obrazek

Bardzo ładnie się ten most prezentuje.

maslinka napisał(a):
croktoś napisał(a):Oj tak! ( nadal mam problem z cytowaniem )

Najprościej - klikasz "cytuj" po prawej stronie okienka z postem i wycinasz to, co chcesz wyrzucić z cytowanego postu, a zostawiasz resztę.

Z tekstem nie ma problemu, ale gorzej jest z cytowaniem zdjęć. Też się długo z tym męczyłam i dopiero ktoś na forum mi podpowiedział, jak to robić. Kliknięcie na napis "cytuj" w przypadku zdjęć działa tylko wtedy, gdy zdjęcia są dodane z jakiejś chmury. Natomiast zdjęcia dodane jako załączniki po "zacytowaniu" nie pokazują się w formie obrazu lecz jako napis
IMG_20210928_084428820_HDR.jpg

Żeby to zdjęcie pokazało się w formie obrazu należy skopiować jego adres (stojąc kursorem na zdjęciu należy nacisnąć prawy przycisk myszy i zaznaczyć opcję "Kopiuj adres obrazu"). Następnie trzeba usunąć z zacytowanego zdjęcia napis oznaczający to zdjęcie i w tym miejscu ustawić kursor i nacisnąć kafelek "Img", znajdujący się powyżej pola tekstowego, na którym wykonujemy wpis. Wstawi się napis "[img][img]", pomiędzy który należy wkleić skopiowany adres obrazu (zdjęcia).
I w taki sposób zdjęcie po zacytowaniu pokaże się we właściwym miejscu.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 20.09.2022 20:48

megidh napisał(a):To wybraliście niewłaściwy czas na tę podróż :oczko_usmiech:, bo nawet w drodze powrotnej nie mogliście skorzystać z nowej drogi.

Na to wygląda ;)
A tak naprawdę to oczywiście nie planowaliśmy wakacji "pod Most" ani pod mostem :oczko_usmiech:
Skoro muszę jeździć w sezonie, wolę, żeby to było jak najwcześniej, kiedy jeszcze nie ma ogromnych tłumów, a i ceny kwater na początku/w połowie lipca są trochę niższe niż w sierpniu.

megidh napisał(a):Bardzo ładnie się ten most prezentuje.

To prawda, jest bardzo elegancki 8)
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 20.09.2022 21:30

Biorąc pod uwagę fakt, że Chorwacja się zmienia, a przede wszystkim to, że zmieniam się ja :oczko_usmiech: tym razem to może być zupełnie inne doświadczenie

Mądre stwierdzenie :) . Rzadko wracam w te same miejsca, ale jeśli wracam, po pewnym czasie, odbiór jest zupełnie inny. W moim przypadku, pierwszy raz jest najfajniejszy :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.09.2022 11:16

wiola2012 napisał(a):
Biorąc pod uwagę fakt, że Chorwacja się zmienia, a przede wszystkim to, że zmieniam się ja :oczko_usmiech: tym razem to może być zupełnie inne doświadczenie

Mądre stwierdzenie :) . Rzadko wracam w te same miejsca, ale jeśli wracam, po pewnym czasie, odbiór jest zupełnie inny. W moim przypadku, pierwszy raz jest najfajniejszy :D

Tak, zazwyczaj pierwszy raz jest najfajniejszy. Chociaż ja lubię wracać, jeśli mam sentyment do jakiegoś miejsca. W przypadku Mljetu tegoroczny pobyt był lepszy niż ten 12 lat temu :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 21.09.2022 14:36

15 lipca (piątek): Zadomawiamy się na Mljecie

Zjeżdżamy z promu, wprost na samochody w wypożyczalni Mini Brum:

2022-07-15-17h42m40.JPG


Teraz wypożyczają głównie fiaty Punto przerobione na cabriolety. W 2010 roku były maluszki :D:

Obrazek
Zdjęcie z relacji RWPG...

Mijamy Sobrę, o tej porze już całkowicie zacienioną:

2022-07-15-17h45m26.JPG


i zmierzamy w stronę stolicy wyspy - Babino Polje. Po raz pierwszy w Chorwacji będziemy mieszkać w interiorze, daleko od morza, co oczywiście nie przeszkodzi nam w morskich kąpielach i w kajakowaniu :)

Babino Polje pamiętamy jak przez mgłę ;) Teraz przejedziemy Maździakiem przez całą miejscowość, która robi na nas bardzo dobre wrażenie:

2022-07-15-17h51m09.JPG


Mają nawet antyczne kolumny ;):

2022-07-15-17h55m34.JPG


Z gospodynią jesteśmy umówieni o 18:00 na drodze ;) (podróż trwała niemal równo 8 godzin :idea:), bo podobno trudno trafić na kwaterę. Rzeczywiście, jakaś pani siedzi na murku przy ulicy; to mama dziewczyny, z którą korespondowaliśmy przez Airbnb. Parkujemy nieopodal i idziemy zobaczyć mieszkanie. Wszystko jak na zdjęciach, a nawet lepiej. Tak prezentuje się nasz nowy dom na najbliższe 6 nocy:

2022-07-15-18h13m07.JPG

2022-07-15-18h13m02.JPG


Łazienka tym razem nie do końca "w stylu chorwackim" ;), chociaż zasłonka jest :mrgreen::

2022-07-15-18h13m10.JPG


Takie rozwiązanie z łóżkiem nazywamy spaniem w szafie :oczko_usmiech::

2022-07-15-18h13m23.JPG


Brakowało mi szafki nocnej obok łóżka, za to materac był najwygodniejszy ze wszystkich tegorocznych kwater.

Do dyspozycji mieliśmy dwa balkony - większy, z wygodną kanapą:

2022-07-15-18h13m14.JPG


Tutaj trzymaliśmy Osiołka ;), natomiast nie siedzieliśmy na nim ani razu 8O, bo zdeklasował go mniejszy balkon, za to z widokiem na morze, otwarte morze :hearts::

2022-07-15-18h14m01.jpg

2022-07-15-18h13m38.JPG


Sąsiadów na piętrze nie mieliśmy, bo obok na stałe mieszka córka gospodyni, która musiała wyjechać na kilka dni. Gospodarze zapraszają na powitalną rakiję, jednak wykręcamy się (chwilowo ;)) zmęczeniem po podróży. Przede wszystkim musimy wziąć prysznic, a potem pomyśleć o jedzeniu. Na integrację przyjdzie czas, choć okaże się, że nasi gospodarze są nie mniej zajęci niż my ;) i posiedzimy sobie razem dopiero za cztery dni ;)

Za apartman płacimy niecałe 59 euro za dobę. Mało to nie jest, biorąc pod uwagę fakt, że do morza mamy daleko. Jednak za tak dobre warunki i niemal sterylną :D czystość, warto.

Zresztą zakochałam się w Babino Polje i do dzisiaj tęsknię za tą wioską. Na mój stan zauroczenia miało wpływ kilka czynników - jednym z nich było swojskie meczenie kóz-sąsiadek. Obserwowaliśmy je z balkonu:

2022-07-15-19h25m19.JPG


Zresztą okazało się, że nasi gospodarze też hodują kozy, tylko w innej części wyspy. A z ich mleka robią genialny ser, którego spróbujemy, ale dopiero za kilka dni...

Teraz idziemy na spacer po Babino Polje. Mijamy nową Koleżankę :D:

2022-07-15-19h29m15.JPG


i tor do gry w bule:

2022-07-15-19h34m28.JPG


Wioska ma niesamowity dalmatyński klimat :hearts::

2022-07-15-19h37m11.JPG


Piesze szlaki zaczynają się w takim miejscu ;):

2022-07-15-19h37m43.JPG


Mała kotka z mamą :):

2022-07-15-19h39m19.JPG


Kościół Narodzenia NMP:

2022-07-15-19h40m18.JPG

2022-07-15-19h40m37.jpg


Pomnik króla Tomislava:

2022-07-15-19h41m33.JPG


i ciekawski mieszkaniec Babino Polje:

2022-07-15-19h41m57.JPG


Kotów jest tu od groma!

Tymczasem docieramy w pewne "kultowe" miejsce - do pizzerii Komarac, która mieści się w samym "centrum" wioski. Lokal na Google Maps ma średnią ocen 4,9 8O i po części jest ona słuszna ;) Klimat jest tu bardzo swojski, widoki piękne:

2022-07-15-20h43m07.JPG


Pizza w stylu neapolitańskim wyśmienita, choć na zdjęciu nie prezentuje się tak dobrze, jak smakuje:

2022-07-15-20h28m12.JPG


Pewnie dlatego, że jest już częściowo zjedzona ;)

Jednak jeden szczegół decyduje, że nie chcę już tu wracać. Oboje dostajemy piwo w brudnych szklankach :evil: Mojemu mężowi przeszkadza to mniej niż mnie i przez cały pobyt na Mljecie próbuje mnie namówić do powrotu, argumentując, że przecież możemy nie brać lanego piwa i pić je wprost z butelki. (Sztućce były czyste.) Jakoś tak się składa, że już nie wracamy, częściowo dlatego, że z apartmanu mamy tu niezły spacerek - ponad kilometr, częściowo z powodu napiętego grafiku ;), a częściowo dlatego, że ja nie chcę :mrgreen:

Jeśli jednak traficie na czyste szklanki, wszystko inne w pizzerii Komarac powinno się Wam podobać :) I wbrew nazwie, obecności komarów tam nie odnotowaliśmy ;) Napisałam, że jest to miejsce kultowe, bo przybywają tu znane na wyspie osobistości, jak choćby właściciel baru nad Jaskinią Odyseusza (spotykamy go dzisiaj i zobaczymy jeszcze dwukrotnie, w innych miejscach) czy nasi gospodarze - również znane na Mljecie persony, ale o tym kiedy indziej, bo zaczynam otwierać zbyt wiele wątków ;)

Wracamy przez wieczorne Babino Polje, które wcale nie jest uśpioną wioską. Właśnie trwa próba tańca :):

2022-07-15-21h05m40.JPG


Już oświetlony tor do buli:

2022-07-15-21h06m04.JPG


Poza tym jest bardzo nastrojowo i dość ciemno. Księżyc wschodzi dziś późno i początkowo ma krwistą barwę. Obserwujemy go z balkonu; niestety zdjęcie wyszło słabo:

2022-07-15-22h22m10.JPG


I tak siedzimy jeszcze długo na nowym balkonie, na nowej wyspie i wsłuchujemy się w koncert świerszczy...
pomorzanka zachodnia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1528
Dołączył(a): 18.08.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) pomorzanka zachodnia » 22.09.2022 17:06

Wasza miejscówka zapowiada się ciekawie. Dalmacja jednak bardziej przyciąga uwagę swoją malowniczością , no rozpieszcza po prostu :)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.09.2022 21:11

pomorzanka zachodnia napisał(a):Wasza miejscówka zapowiada się ciekawie. Dalmacja jednak bardziej przyciąga uwagę swoją malowniczością , no rozpieszcza po prostu :)

Dalmacja, zwłaszcza południowa, ma zupełnie inny klimat niż wybrzeże na północy. To się czuje :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 24.09.2022 13:47

16 lipca (sobota): Osiołkiem dookoła... Saplunary

Budzimy się w nowym miejscu i ogarniamy w apartmanie. Doceniamy materac - spało się zdecydowanie lepiej niż na Rabie, gdzie było zbyt miękko :?

Wychodzę na balkon i obserwuję psa gospodarzy - Florę:

2022-07-16-09h29m55.JPG


Flora jest pitbullem albo amstaffem, nie znam się zbyt dobrze na rasach psów :oops: Wczoraj, kiedy zobaczyłam ją po raz pierwszy, lekko się przestraszyłam, ale zupełnie niepotrzebnie - jest łagodna dla ludzi, szczeka tylko na inne psy i czasem je goni. Dość nieudolnie zresztą, bo porusza się powoli z powodu cesarki, którą niedawno przeszła, jeszcze ma opatrunki.

Robimy śniadanko, które zjemy na pięknych talerzach z krabami. Bardzo mi się spodobały :D:

2022-07-16-09h30m18.JPG


To nie nasza własność, ale wyposażenie apartmanu.

Ze śniadaniem na balkonie warto zdążyć do 9:30, później trwa wyścig ze słońcem ;):

2022-07-16-09h43m57.JPG


Po śniadanku Małż pompuje Osiołka na tarasie po drugiej stronie mieszkania:

2022-07-16-10h19m08.JPG


Towarzyszy mu Flora, która jest bardzo ciekawska i nawet kładzie się na nienapompowanym kajaku, trudno ją przegonić :?

W dziwnej klatce zawieszonej "pod" budynkiem zauważamy ciekawostkę:

2022-07-16-11h23m39.jpg


To kozie sery, które produkuje gospodyni. Często przychodzą/przyjeżdżają po nie klienci z całej wyspy. Niedługo przekonamy się, dlaczego :D

Osiołek i Maździak gotowi do drogi :mrgreen::

2022-07-16-11h33m14.jpg


Ruszamy na wschodni kraniec Mljetu, do Saplunary. Po drodze taki widok, że musimy się zatrzymać:

2022-07-16-11h45m07.JPG


Jest nawet ławeczka:

2022-07-16-11h43m20.JPG


z której wypatruję skaczącego delfina :D :hearts: Niestety, nie dało się go uchwycić na zdjęciu. Skoczył ze dwa razy i odpłynął. Ale liczy się! :mrgreen: To był czwarty raz, kiedy widziałam delfiny na wolności. Pierwszy - na Cresie, w Osorze, wieczorem przy starówce; drugi - z plaży w Zaostrogu; trzeci, najlepszy - z kajaka na Braču, dwa lata temu :mrgreen: Była cała grupka. Dla przypomnienia:

Obrazek
Zdjęcie z relacji Mój Brač w koronie

Dalsza część drogi też jest bardzo widokowa. Okolice Sobry:

2022-07-16-11h47m59.JPG


Wysepki między Maranovići a Koritą:

2022-07-16-11h56m04.JPG


Wyspa jest bardzo malownicza i wysoko oceniam ją w kategorii "widokowość" :mrgreen: Co by tu napisać o Mljecie, żeby nie powielać zbyt dużo informacji, które są dostępne w internecie? :oczko_usmiech: Tylko krótko...

Kiedyś wyspa nazywała się Melita, czyli po grecku - miód :) Opisywał ją Homer w "Odysei", a Odyseusz schronił się u nimfy Kalipso, w jednej z jaskiń, do której oczywiście dotrzemy :mrgreen:

Przewodnik Lonely Planet nazwał Mljet najbardziej uwodzicielską wyspą na Adriatyku 8) Sprawdzimy! :mrgreen: Podobno Książę Karol (już król Karol III) odwiedził otok dwukrotnie i był oczarowany jego pięknem i przyrodą.

Najwięcej miejsca w przewodnikach, blogach, relacjach zajmują opisy atrakcji w Parku Narodowym Mljet, który zajmuje północno-zachodnią część wyspy. Spędzimy tam całe dwa dni, ale dzisiaj jedziemy kajakować w przeciwnym kierunku.

Docieramy w końcu do Saplunary. Jedną z dwóch piaszczystych plaż w "centrum" wioski oglądamy tylko z samochodu:

2022-07-16-12h07m22.JPG


Luka Saplunara:

2022-07-16-12h07m44.JPG


Jedziemy szutrową, ale przyzwoitą drogą:

2022-07-16-12h08m58.JPG


do uvali Blace/Blaci/Blaca. Są różne wersje nazwy tej zatoki ;) Natomiast na Google Maps plaża nazywa się Limuni 8O

Malownicze półwyspy i wyłaniająca się wysepka Prećki Školj:

2022-07-16-12h10m04.JPG


Dojeżdżamy do niewielkiego parkingu, na którym na szczęście udaje się jeszcze znaleźć wolne miejsce:

2022-07-16-12h11m36.JPG


Obok domu oferującego apartmani skręcamy w ścieżkę, zgodnie z tym, co pokazuje tabliczka:

2022-07-16-12h12m43.JPG


Blace/Blaca/Blaci (ewentualnie Limuni ;)) to jedna z tych piaszczystych plaż, które mi się w Chorwacji podobały. Wspominałam ją bardzo miło i konfrontacja ze wspomnieniami sprzed 12 lat wypadła całkiem pozytywnie :D:

2022-07-16-12h15m25.JPG


Duuużo przestrzeni, piach nie taki zły ;) i malowniczo:

2022-07-16-12h15m01.JPG

2022-07-16-12h15m03.JPG


Ale i tak popłyniemy kajakiem dalej :P Trzeba tylko przytargać Osiołka ;)

Odbijamy od brzegu. Żeby wydostać się z zatoki, musimy przepłynąć przez płyciznę między skałami, więc wiosłujemy ostrożnie:

2022-07-16-12h38m48.JPG


Na łódce widać pana, który mijał nas na parkingu, zagadywał i oferował świeże ryby :D Raczej w tym momencie nie moglibyśmy ich utrzymać w świeżości ;)

Po wyjściu z uvali Blace płyniemy w lewo, opływamy cypelek i trafiamy do zatoczki Turkovica:

2022-07-16-12h56m25.JPG


Wybrzeże jest dość niedostępne, czego się na Mljecie spodziewaliśmy. Jedyna sensowna do położenia się półka skalna jest zajęta. Wiosłujemy więc dalej...

I tak docieramy do uvali Krvara, w której wypatrujemy obiecujące skałki:

2022-07-16-13h12m39.JPG


Wypakowujemy Osiołka, rozkładam maty na skałach, a Małż rozgląda się za kotwicą, czyli za dużymi kamieniami ;) Ja w tym czasie idę trochę "pozwiedzać" ;):

2022-07-16-13h24m21.JPG


Pnąc się ścieżką pod górę, docieram do wojskowych zabudowań :o:

2022-07-16-13h24m51.JPG


Dalej iść nie wolno. Uwieczniam widok z góry:

2022-07-16-13h25m19.JPG


Zdjęcia z telefonu Małża (zauważalnie lepsza jakość niż z podwodnego aparatu):

2022-07-16-14h06m14.jpg

2022-07-16-14h06m51.jpg


Woda jest bardzo przejrzysta i zachęca do kąpieli :hearts::

2022-07-16-14h07m15.jpg


więc szybko wskakuję. Snurkujemy też, mając nadzieję na lepsze życie podwodne niż na Rabie. Jest tak, jak wszędzie w Chorwacji ;):

2022-07-16-15h08m26.JPG


Chociaż... Czy mi się wydaje, czy mniej więcej w środku kadru jest biała ryba o dziwnym kształcie? :o Widać jej oczy... 8O ;)

2022-07-16-15h10m40.JPG


Chyba to tylko złudzenie, ale kto wie ;)

Siedzimy na naszej "plaży" 5 i pół godziny :mrgreen: A kiedy słońce chowa się za drzewami, najwyższa pora, by opuścić wygodną półkę skalną:

2022-07-16-16h59m34.JPG


Powrót jest szybki, bo zupełnie nie ma fal. (Nie było ich również rano czy raczej w południe.)

Przy dobijaniu do brzegu, w uvali Blace, trzeba uważać na zatopione w wodzie kotwice :roll::

2022-07-16-17h46m28.JPG


Dopiero teraz zauważamy, że nad plażą, na wzgórzu o nazwie Kosovo ;), są zabudowania wojskowe:

2022-07-16-17h47m52.JPG


Te same, które widziałam w "naszej" zatoczce Krvara. Jest tam też lądowisko dla helikopterów.

Na koniec bardzo udanej wycieczki, tradycyjnie - mapka:

Saplunara (Custom).png


Jesteśmy zadowoleni z tego nie najdłuższego, ale sympatycznego rejsu oraz z plaży w naszym stylu ;), którą udało się znaleźć :D
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 24.09.2022 15:01

Cześć Agnieszko :)

Mljet w porównaniu z Rabem , to jakbyście zmienili nie tylko wyspy , ale i morza 8)

Rab, bez pływadła - wypada " mulisto " ...
( trzeba się namachać , żeby się zachwycić " )
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.09.2022 16:34

Mljet super. Podoba mi się.

PS. Masz super sukienkę i te rękawki :hearts:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.09.2022 22:13

Mljet to jednak inna liga :?: , bardzo mi się podoba to co do tej pory pokazałaś :D
Woda kryształ i idealna do supowania :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem - strona 14
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone