Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2022 09:32

wiola2012 napisał(a):Ciekawe masz hobby :D . Kiedyś kolekcjonowałam słoniki, co jest typowe i popularne, teraz magnesiki, popularne jeszcze bardziej :lol: , a Wy kaczuszki :D . Pocahontas świetna!

Nie wiem, czy to można nazwać hobby ;) Po prostu kaczki w różnych "przebraniach" bardzo mi się spodobały i udało się zgromadzić pięć :mrgreen:

Zasada jest taka, że kupujemy tylko jedną z jednych wakacji. Inaczej moglibyśmy zbankrutować - jedna gumowa kaczka kosztuje teraz 65 kun 8O

P.S. Magnesy oczywiście też zbieram, a kiedyś były słoniki 8)
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2022 13:04

W tym odcinku wrzucę zdjęcia w nieco większej rozdzielczości. Uznałam, że za bardzo tracą na jakości zmniejszone do 800 x 600. Dajcie znać, jak się Wam je ogląda, czy się szybko ładują itd. I czy jest jakaś różnica :lol:
Edit: Zdjęcia i tak zostały automatycznie przeskalowane :? Trudno, gdyby ktoś chciał - można powiększyć każde z osobna...


13 lipca (środa): Drugi raz w mieście Rab - część druga

Wychodzimy na nabrzeże obok hotelu Arabiana:

2022-07-13-20h57m26.JPG


który jest bardzo przyjemną dla oka bryłą:

2022-07-13-20h58m21.JPG


Patrzymy na drugą stronę zatoki, na mniej urodziwe hotele:

2022-07-13-20h58m11.JPG


i piękne wille z powykrzywianymi od wiatru piniami:

2022-07-13-20h58m08.JPG


Tą "taksówką" można popłynąć na Pag:

2022-07-13-21h02m19.JPG


Nie widziałam rozkładu, ale podejrzewam, że poczeka tu do późnego wieczora.

Na końcu nabrzeża rozłożyli się wędkarze:

2022-07-13-21h02m30.JPG


Mają świetny widok na Velebit:

2022-07-13-21h02m34.JPG


Wracamy w obręb murów. Trochę egzotyki:

2022-07-13-21h05m44.JPG


Św. Marin, o którym już pisałam przy naszym pierwszym spotkaniu ;):

2022-07-13-21h05m58.JPG


Robi się nastrojowo:

2022-07-13-21h08m05.jpg

2022-07-13-21h08m01.JPG


Św. Krzysztof z dziwnej perspektywy ;):

2022-07-13-21h09m23.jpg


Tym razem wejdę do katedry Wniebowzięcia NMP:

2022-07-13-21h13m49.JPG

2022-07-13-21h10m52.JPG


Z placu przed katedrą wypatruję podświetlany basen:

2022-07-13-21h12m39.JPG


Takie tam z oleandrami ;):

2022-07-13-21h16m59.JPG


Zainteresowani zbiegowiskiem przed jedną z galerii, zaglądamy do środka. W pierwszym pomieszczeniu jest tylko telewizor, ale to, co widzimy na jego ekranie:

2022-07-13-21h17m54.JPG


rozgrywa się w kolejnej sali, do której trudno się przedostać:

2022-07-13-21h18m01.JPG


Nie będziemy próbować, chyba nie do końca rozumiem taką sztukę :roll: Ale po zakończonym performansie może być przyjemnie, bo oto, co czeka na spragnionych współczesnej sztuki :mrgreen::

2022-07-13-21h18m15.JPG


Mam nadzieję, że im nie zabraknie :mrgreen:

My już powoli zmierzamy na parking, rozkoszując się spacerem w takich okolicznościach:

2022-07-13-21h19m32.JPG


Konoba Harpun nie zostanie naszym ulubionym lokalem, ale ulokowana jest w miłym miejscu:

2022-07-13-21h23m54.JPG


Wschodzący księżyc na żywo robił duże wrażenie, na zdjęciu wyszło tak sobie:

2022-07-13-21h36m26.JPG


Moglibyśmy dłużej pospacerować po nocnym Rabie, ale czujemy się zmęczeni wiosłowaniem i upałem, który wreszcie nadszedł :D Cieszymy się na spędzenie późnego wieczoru na balkonie, wreszcie bez bluz i długich gaci :D

Tymczasem mamy małe spowolnienie, bo tuż przed Supetarską Dragą zatrzymuje nas policyjny patrol. Kontrola jest rutynowa i przebiega w bardzo miłej atmosferze. Pan policjant ucina sobie z Małżem pogawędkę i chwali jego chorwacki :D Autentycznie cieszy się, że Polacy nauczyli się jego języka 8) Ten entuzjazm wydaje nam się nieco przesadzony, gdy mówi, że żałuje, że nie ma medali, bo dałby nam jeden :lol: I co byśmy zrobili z jednym medalem? :P To już lepiej dwa lizaki :oczko_usmiech:

Rozbawieni przyjeżdżamy na kwaterę, gdzie spędzamy uroczy i przedostatni wieczór na rabskiej (a właściwie: rapskiej :mrgreen:) ziemi :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5150
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 16.09.2022 18:40

maslinka napisał(a):
Wschodzący księżyc na żywo robił duże wrażenie, na zdjęciu wyszło tak sobie:

Obrazek

W pierwszej chwili myślałam, że to klosz lampy ulicznej. Dopiero po dokładniejszym przyjrzeniu się dotarło do mnie, że to księżyc usadowił się na maszcie jachtu.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 16.09.2022 19:56

megidh napisał(a):W pierwszej chwili myślałam, że to klosz lampy ulicznej. Dopiero po dokładniejszym przyjrzeniu się dotarło do mnie, że to księżyc usadowił się na maszcie jachtu.

Tak, księżyc plus maszt i mamy ładną latarnię :D W rzeczywistości ten księżyc był bardziej żółty niż biały, ale zdjęcie przekłamało kolor.
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.09.2022 15:21

14 lipca (czwartek): Ostatni rejs na Rabie

Ostatni dzień na wyspie i ostatnie rapskie kajakowanie. Zapamiętamy je na długo ;) Startujemy z Loparu, tak jak przedwczoraj, bo okolice tejże miejscowości mają najciekawsze plaże, przynajmniej dla nas.

2022-07-14-10h51m07.JPG


Tutaj wodujemy Osiołka:

2022-07-14-11h03m31.JPG


Na ławeczce z kawałka betonu ubrania tych samych osób co dwa dni temu, najprawdopodobniej miejscowych ;):

2022-07-14-11h03m26.JPG


Machamy im na pożegnanie i odpływamy.

Teraz się zacznie wydziwianie :mrgreen: Na pierwszą plażę się nie decydujemy, bo zbyt zaśmiecona (na zdjęciu nie widać):

2022-07-14-11h14m11.JPG


Drugą miejscówkę dobrze znamy, bo już tu plażowaliśmy, a jednak coś nam się nie podoba, nie pamiętam już co :roll::

2022-07-14-11h31m18.JPG


Nawet kormorany się z nas śmieją:

2022-07-14-11h29m40.JPG

2022-07-14-11h32m25.JPG


A ja już wiem, jak to będzie wyglądało...

Tutaj jeszcze nie plażowaliśmy:

2022-07-14-11h34m57.JPG


Plaża w sam raz dla nas, czyściutka, zostajemy:

2022-07-14-11h36m37.JPG


I w momencie, gdy Małż kotwiczy Osiołka (czyli wrzuca kamienie do siatki do podrywki wędkarskiej), ja idę na krótki spacer pod górkę i wracam z krzykiem. Dosłownie dwa kroki dalej leży nieżywa owca :cry: Chyba nie bardzo świeża, ale i nie w stanie zupełnego rozkładu, zresztą nie przyglądałam się aż tak :evil: Szybko odpływamy... Biedna owieczka :?

To jest to miejsce, gdzie przedwczoraj, z kajaka, obserwowaliśmy owieczki, które podeszły do wodopoju. Być może odwiedzały też zmarłą koleżankę. Dobrze, dosyć tych makabrycznych myśli :roll:

Jadran na razie jest spokojny, chociaż jak przepłynie motorówka, robi się ciekawie:

2022-07-14-12h02m19.JPG


Ciekawie to ja będę miała dzisiaj wieczorem ze stopami. Póki co, opalam je sobie w błogiej nieświadomości:

2022-07-14-12h07m00.JPG


Mijamy crkvę sv. Nikoli:

2022-07-14-12h14m52.JPG


co oznacza, że jesteśmy już bardzo daleko od miejsca startu.

Tutaj też wypłynęliśmy na "szerokie wody", więc fale są większe:

2022-07-14-12h16m00.JPG


Mijamy przylądek Rt Sorinj z latarnią morską:

2022-07-14-12h28m37.JPG


Piękny kolor wody. Niestety brak dogodnej do "lądowania" linii brzegowej, podobnie jak kawałek dalej:

2022-07-14-12h33m28.JPG


Tutaj też kiepsko i jeszcze pianę przywiało:

2022-07-14-12h37m39.JPG


Powoli opadamy z sił, bo od dłuższego czasu oboje wiosłujemy niemal bez odpoczynku :roll: Przy wietrze i falach nie da się inaczej. Robimy tylko krótkie przerwy na przemian, żeby napić się wody...

I ciągle mówimy sobie, że jeszcze tylko za tę skałkę płyniemy, jeszcze ten cypelek... Chcemy zawracać i pogodzić się z porażką, kiedy wypatruję kawałek plaży wciśnięty między skały. Wiem, że na tym zdjęciu nic nie widać :lol::

2022-07-14-12h50m25.JPG


A jednak zobaczyłam plażę, nie wiem, jakim cudem :mrgreen:

Ta-dam! :D Jest przepiękna!:

2022-07-14-12h51m39.JPG

2022-07-14-12h52m05.JPG


I tylko dla nas :hearts::

2022-07-14-12h59m44.JPG


Do tego zatoczka świetnie się nazywa - Malo kolo :mrgreen:

Otoczaki są idealne, tak wygodne, że można siedzieć bezpośrednio na nich w wodzie :D:

2022-07-14-13h24m32.jpg


Sami powiedzcie, czy to nie bajka? :hearts::

2022-07-14-13h10m27.jpg


Nasz wysiłek został nagrodzony :idea: A oto nagroda :mrgreen::

2022-07-14-13h03m23.JPG


Dzisiaj jest chyba największy upał do tej pory, więc przez cały czas moczę w Jadranie przynajmniej stopy ;):

2022-07-14-13h10m52.JPG


Jeszcze mają normalny kolor...

Trzy i pół godziny i niestety, musimy się zbierać, bo przed nami daleka droga. Ponownie przy latarni morskiej:

2022-07-14-16h46m37.JPG


Wparuję się w kościółek św. Mikołaja:

2022-07-14-16h52m36.JPG


Świetnie wygląda na tle Velebitu:

2022-07-14-16h48m44.JPG


Stopy zaczynają się przypiekać, a jednak wcale mnie to nie alarmuje :roll::

2022-07-14-16h49m35.JPG


Będę dziś bardzo cierpieć pod prysznicem :( Najlepsze jest to, że Małż po dzisiejszej wycieczce też będzie miał spalone stopy 8O Dobrze się składa, że jutro prawie cały dzień będziemy w podróży na Mljet...

Ścigamy się z promem ;):

2022-07-14-17h16m01.JPG


Nie powiem, kto wygrał :mrgreen:

I przed 18:00 bezpiecznie dobijamy do brzegu w Loparze:

2022-07-14-17h38m20.JPG


To była nasza szósta i na razie na pewno najlepsza wycieczka kajakowa :D Jak również najdłuższa - zrobiliśmy jakieś 12 km 8O :mrgreen:

Malo kolo (Custom).png


Zmęczeni, ale bardzo szczęśliwi, wracamy na kwaterę i szykujemy się na ostatni wieczór na wyspie :D
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2752
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 17.09.2022 15:31

Sami powiedzcie, czy to nie bajka? :hearts:

Bajka :hearts:
A w bajkach na koniec jest kara lub nagroda,

Nasz wysiłek został nagrodzony :idea: A oto nagroda :mrgreen::

widocznie zasłużyłaś na nagrodę :D
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 17.09.2022 19:28

wiola2012 napisał(a):
Sami powiedzcie, czy to nie bajka? :hearts:

Bajka :hearts:
A w bajkach na koniec jest kara lub nagroda,

Nasz wysiłek został nagrodzony :idea: A oto nagroda :mrgreen::

widocznie zasłużyłaś na nagrodę :D

Dostałam nagrodę, ale też karę - ból skóry na stopach :roll: To za głupie opalanie i niesmarowanie stóp :?
Nefer
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5790
Dołączył(a): 06.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nefer » 18.09.2022 07:07

W takim raju, jak ta ostatnia plaża, można by spędzić dużo przyjemnego czasu :).
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 18.09.2022 12:18

Nefer napisał(a):W takim raju, jak ta ostatnia plaża, można by spędzić dużo przyjemnego czasu :).

Cieszyliśmy się tym rajem, ile się dało, bo już następnego dnia będziemy w zupełnie innym raju :mrgreen:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15078
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 19.09.2022 13:37

14 lipca (czwartek) i 15 lipca (piątek): Ostatni wieczór na Rabie i pożegnanie z Wyspą

Pożegnalną kolację na Rabie zamierzamy zjeść w konobie Pivac, w której bardzo nam się podobało kilka dni temu. Idąc przez Supetarską Dragę, spotykamy uroczego Koleżkę:

2022-07-14-19h57m57.JPG


W restauracji udaje nam się zająć ostatni wolny stolik w sali, ale przy oknach. Jest dosyć tłoczno:

2022-07-14-21h22m47.JPG


jednak obsługa szybko się uwija i wkrótce po zamówieniu możemy wcinać smaczną skušę:

2022-07-14-20h49m03.jpg


Wcześniej było czekadełko w postaci chleba z oliwą i oliwkami. Natomiast po kolacji dostajemy od firmy kieliszek cytrynowej nalewki - przepysznej :D:

2022-07-14-21h41m38.jpg


Bardzo miły i smaczny wieczór. Dobra makrela nie jest zła, nie tylko na fishpicnickach. Tutaj z pewnością umieją przyrządzać ryby.

Wracamy przez spokojną Dragę:

2022-07-14-21h57m40.JPG


która ma swoje bardziej rozrywkowe momenty ;):

2022-07-14-21h58m41.JPG

2022-07-14-22h00m32.JPG


Śliczny kotek się gdzieś zapatrzył:

2022-07-14-22h09m35.JPG


W apartmanie trochę się pakujemy, bo jutro chcemy opuścić kwaterę przed 10:00, żeby spróbować zdążyć na prom o 10:30. Spędzamy też dużo czasu na naszym wielkim balkonie, na którym pachnie lawendą :)

Rano pakowanie nie idzie nam najlepiej. Kiedy żegnamy się z sympatycznymi gospodarzami (dostajemy małą buteleczkę rakiji na pamiątkę wspólnej degustacji :D), jest po 10:00. Nie mamy złudzeń, że zdążymy na prom, chociaż jest mała nadzieja, dojazd powinien nam zająć około 15 minut.

Niestety, niemal przez całą drogę, wleczemy się w ogonku jadących na plażę. Widok na końcówkę otoka Dolin i na Pag:

2022-07-15-10h26m14.JPG


Prawie na miejscu:

2022-07-15-10h26m27.JPG


Prom stoi:

2022-07-15-10h26m57.JPG


i właśnie trwa załadunek:

2022-07-15-10h32m33.JPG


Na ten trajekt się nie zmieścimy. Na szczęście nie będziemy długo czekać, zaraz podpływa drugi:

2022-07-15-10h50m49.JPG


Samochody grzecznie czekają na wjazd:

2022-07-15-10h51m35.JPG


Tym razem popłyniemy Barbatem:

2022-07-15-10h51m51.JPG


Do zobaczenia, Rabie:

2022-07-15-11h07m24.JPG


Choć raczej nieprędko. Było nam tu całkiem sympatycznie, ale nie planujemy powrotu w najbliższym czasie. Do niewątpliwych zalet Wyspy, z naszego punktu widzenia, należy duży potencjał kajakowy. Byliśmy mile zaskoczeni liczbą uroczych zatoczek i faktem, że nie wszystkie plaże były piaszczyste ;) Chociaż dwie kajakowe wycieczki w zasadzie powtórzyliśmy - woleliśmy postawić na pewniaki :mrgreen:

Bardzo podobało nam się też miasto Rab. Niestety, tęskniliśmy za małymi kamiennymi miejscowościami i za Dalmacją, dalmatyńskim klimatem, czymkolwiek on jest ;) Poza tym wyspa była dla nas trochę za mała jak na dziewięciodniowy pobyt. Ale przynajmniej odpoczęliśmy :) To dobrze, bo dalsza część wakacji będzie zdecydowanie bardziej intensywna i różnorodna :D

No i napisałam krótkie podsumowanie pierwszej części urlopu ;) Jeszcze trochę widoków z promu:

2022-07-15-11h07m00.JPG

2022-07-15-11h08m42.JPG


Niezła pustynia 8O:

2022-07-15-11h08m05.JPG


Przeprawa trwa jakieś 15 minut, niektórzy nawet nie wychodzą z samochodu:

2022-07-15-11h09m00.JPG


Nikt ich nie zmusza. To nie Jadrolinija, tylko Rapska Plovidba, więc może inne podejście...

Prom, którym płyniemy, ma greckie napisy na trapie :o:

2022-07-15-11h10m34.JPG


Możliwe, że to wróżba na przyszłość ;) Póki co - jedziemy na Mljet. Przed nami dość długa i piękna widokowo podróż, na którą zapraszam w następnym odcinku :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 19.09.2022 19:02

Chęć życia i przeżycia to mocna rzecz! 8)


Oj tak! ( nadal mam problem z cytowaniem )
Załączniki:
1514C2AD-ECA4-4BC5-9F4D-56616812CC0D.jpeg
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14008
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 20.09.2022 09:29

Hej Aga - ile trwa taka przeprawa promem z Rabu na Mljet z ciekawości ? bo to widzę kawał drogi.
:papa:
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1982
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 20.09.2022 09:42

Fajne te kontrasty pomiędzy stronami wyspy, chyba tu na Rabie jeszcze bardziej wyraźne niż na Pagu.

Co do wróżby, to w tym roku na trasie Drvenik-Sucuraj pływał ex-japoński prom - chciałbym też takiej przepowiedni ;)

20220804_141651.jpg
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2555
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 20.09.2022 10:12

W moim poczuciu, dobrze, że mamy Rab za sobą :wink: Dla mnie, tylko zmotoryzowanego, Rab jest OK bo jest po prostu dość blisko. W sensie kila godzin krócej drogi niż południe Cro. Choć niektóre zatoczki były fajne, ale jak widać dostępne tylko od strony wody ...
Czekam na dalszą część :papa:

pozdrawiam, Michał
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16237
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 20.09.2022 10:13

maslinka napisał(a):Prom, którym płyniemy, ma greckie napisy na trapie :o:
Możliwe, że to wróżba na przyszłość ;)
Czego serdecznie Ci życzę, w tym roku już blisko byłaś...

:papa:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Osiołkiem dookoła Rabu i Mljetu, z macedońskim finałem - strona 13
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone