ORYGINALNA RAKIJA- sprzedaż, wymiana

napisał(a) **Kasiula.m** » 17.10.2010 08:56

Witam, przywieźliśmy z tegorocznych wakacji parę butelek rakiji "od gospodarza", jeżeli jest ktoś chętny to możemy sprzedać 2 litry lub wymienić się na oryginalną chorwacką oliwkę także "od gospodarza".
Kontakt na priv lub maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

napisał(a) **krakuscity** » 17.10.2010 09:11

Kasiula.m napisał(a):Witam, przywieźliśmy z tegorocznych wakacji parę butelek rakiji "od gospodarza", jeżeli jest ktoś chętny to możemy sprzedać 2 litry ........Kontakt na priv lub maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

A masz akcyzę na handel alkoholem? :wink:

Za brak akcyzy grozi wysoka kara grzywny .

napisał(a) **Kevlar** » 17.10.2010 09:21

krakuscity napisał(a):A masz akcyzę na handel alkoholem?
Za brak akcyzy grozi wysoka kara grzywny .

Ale to są przedmioty kolekcjonerskie. :mrgreen:

napisał(a) **kleeberg** » 17.10.2010 10:37

Kevlar napisał(a):Ale to są przedmioty kolekcjonerskie.

Powiązane z

folklorem :wink:

napisał(a) **jantar1** » 17.10.2010 10:47

Kasiula.m napisał(a):Witam, przywieźliśmy z tegorocznych wakacji parę butelek rakiji "od gospodarza", jeżeli jest ktoś chętny to możemy sprzedać 2 litry lub wymienić się na oryginalną chorwacką oliwkę także "od gospodarza".
Kontakt na priv lub maila adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl.

nie smakuje? :wink:

napisał(a) **Kasiula.m** » 17.10.2010 12:05

nie tyle, że nie smakuje- tylko za dużo tego, a za mało ujle:), a nie jest to trunek, który wypijamy dużo na jeden raz:) co innego winko:)
acha- zapomniałam dodać, rakija ta jest wyjątkowo mocna:)

napisał(a) **woka** » 17.10.2010 12:10

Kasiula.m napisał(a):nie tyle, że nie smakuje- tylko za dużo tego, a za mało ujle:), a nie jest to trunek, który wypijamy dużo na jeden raz:) co innego winko:)
acha- zapomniałam dodać, rakija ta jest wyjątkowo mocna:)

Wylej do zlewu.
( wszelelakiego rodzaju trunki domowej roboty to potencjalne niebezpieczeństwo. Ja nie odważyłbym się tego pić.).

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 18.10.2010 08:31

kleeberg napisał(a):
Kevlar napisał(a):Ale to są przedmioty kolekcjonerskie.

Powiązane z

folklorem

i z vinem

napisał(a) **Bocian** » 18.10.2010 09:02

woka napisał(a):
Kasiula.m napisał(a):nie tyle, że nie smakuje- tylko za dużo tego, a za mało ujle:), a nie jest to trunek, który wypijamy dużo na jeden raz:) co innego winko:)
acha- zapomniałam dodać, rakija ta jest wyjątkowo mocna:)

Wylej do zlewu.
( wszelelakiego rodzaju trunki domowej roboty to potencjalne niebezpieczeństwo. Ja nie odważyłbym się tego pić.).

Ale czy posty to potwierdzają?

:)

napisał(a) **stratos** » 18.10.2010 23:38

To trzeba dodać do tego z 10 strąków rogacza i da się to wypić

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 19.10.2010 08:00

pojedziesz za rok to im to oddaj i powiedź że nie nadaje się do picia:) niech wymieniają na wino albo na olej:) ale będzie zdziwienie:)

napisał(a) **Kasiula.m** » 19.10.2010 12:55

ale Wy jesteście wszyscy dowcipni, fiu fiu:)

napisał(a) **krakuscity** » 19.10.2010 15:07

Kasiula.m napisał(a):nie tyle, że nie smakuje- tylko za dużo tego,

Jest taka tradycja na jesiennych krakowskich spotkaniach, że na początku imprezy uczestnicy wznoszą toast za zdrowie wszystkich cromaniaków rakiją lub travaricą . Przeważnie fundatorami tego trunku są Krakusy, lecz ostatnio rakiję dostaliśmy od Kasi z Hvaru.
Oczywiście może też być od innych uczestników forum.
:wink:

Zapraszamy
forum/viewtopic.php?t=30106&start=0

napisał(a) **anakin** » 19.10.2010 15:09

krakuscity napisał(a):
Jest taka tradycja na jesiennych krakowskich spotkaniach, że na początku imprezy uczestnicy wznoszą toast za zdrowie wszystkich cromaniaków rakiją lub travaricą .
Oczywiście może też być od innych uczestników forum.

"Krzywka" Ci krakus pasuje??? :wink:

Oj,centusie....centusie. :wink:

napisał(a) **krakuscity** » 19.10.2010 15:29

anakin napisał(a):"Krzywka" Ci krakus pasuje???
Oj,centusie....centusie.

Jesteśmy zabezpieczeni i mamy na kilka toastów rakiję

A Ty nie dogaduj tylko przyjedź na spotkanie. :wink: