OREBIC wyjazd z Gniezna 10.08.201

OREBIC wyjazd z Gniezna 10.08.2012 r. jeżeli ktoś jest zainteresowany wyjazdem razem samochodami proszę o kontakt. java:emoticon(':D')

My tez jedziemy ale z lubuskiego w tym samym terminie

Piotrek30 napisał(a):My tez jedziemy ale z lubuskiego w tym samym terminie

Jaką trasą jedziecie i o której godz. planujecie wyjazd ?

Lecimy na pragę brno wieden maribor i pozniej na rogoznice chyba bo na 100% jeszcze nie wiemy

My trasą:
słupca wjazd na A-4,
Łódz,
Katowice,
Chałupki - granica,
Ołomuniec,
Wiedeń,
Malibor,
Zagrzeb - A,
Ploce prom,
Trpami
Orebic
Wyjazd z domu m. Witkowo o godz. 3.00 dn. 10.08.2012 r.
Wyjazd wcześnie, żeby uniknąć kolejek na granicy i na promie.
proponuję kontakt tel. 604785560, e-mail adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Jedziemy jednym samochodem osób 2+1
Wojtek

Wojtek63 napisał(a):My trasą:

Wojtek

Hej,
Ja też z rodziną i szwagrem wybieramy się do Orebića 10.08.
Planujemy wyjazd 10.08 spod Warszawy, a poźniej "gierkówką" i dalej przez CZ, A, SLO (boczkiem) i potem z pominięciem promu przez Neum.
Wyszło mi ok 1680km. Mam zamiar zrobić to w jednym kawałku - będą nas żony zmieniały w drodze.

Do zobaczenia w Orebiću.

dajcie znac jak trasa..my do Orebic jedziemy we wrzesniu...! też szukamy kogoś na wspolna podroz, ale cos czuje ze we wrzesniu juz chyba bedzie ciezko;/

Witam, również wyjeżdżamy 10.08 z Konina (blisko). Ale jedziemy przez Słowację i omijamy autostradę w Słowenii. Wyjazd około południa, cel to środkowa Dalmacja. Może gdzieś tam zobaczymy się na trasie.

Proponuję jechać wcześniej. Z informacji jaką dostałem od osób które wyjechały tydzień temu, w CH są niesamowite kolejki i o dziwo na autostradzie.

stanlast napisał(a):

Wojtek63 napisał(a):Wyszło mi ok 1680km. Mam zamiar zrobić to w jednym kawałku - będą nas żony zmieniały w drodze.

da się, nawet bez zmian współmałżonek Byłem w Orebicu (13 - 28 lipca 2012). Trasa Karczew k. Otwocka (pod Warszawą) - Tomaszów Maz - Zwardoń - Bratysława - Wiedeń - Graz - Mureck - Lenart - Ptuj - Zegrzeb - Neum - Orebic - Kuciste. W obie strony na raz.

Dla mnie kluczem do sukcesu jest:
- być wyspanym
- zacząć na wieczór, przejechać noc i wtedy cały dzień daję radę.

Odwrotnie nie polecam (rano, jechać cały dzień i potem w nocy) - nad ranem człowiek nie daje rady!

I nie można kozakować - jak dopada zmęczenie, trzeba zrobić przerwę. Organizmu się nie oszuka.

Sretan put!

Pewnie, że "kozakować" nie warto, ale my jedziemy na zmianę ja i żona a ponadto między godz 23-05 śpimy w samochodzie na parkingu na początku CHr.

Ja na razie daje rade do 24 godzin jazdy - noc i dzień. Moja żona w drodze zapytała nie nad ranem czy odpoczywałem. jak powiedziałem, ze nie - spytała "z czego ty jesteś zrobiony?"
Ale ja lubię jeździć w długich trasach i dla mnie to nie męka, a frajda. Kiedys pewnie to minie. Ale na razie korzystam.

Ja też 10 sierpnia do Orebica, przez Węgry, z noclegiem w Nagykanizsie.

Pozdrawiam.

my z Poznania, pare godzin później, 11 sierpnia wcześnie rano do Żuljany, nocleg na Węgrzech w Buk, zaliczamy baseny w miejscowości Sarvar

ita . Na który kamping jedziecie? Czy masz jakieś rozeznanie czy są duże problemy z miejscami na kampach w tamtym rejonie? My tez jedziemy 11-08 na Peljesac ( pierwszy raz)